 |
|
kiedy ona cię kochać przestanie, zobaczysz obcą własną twarz, jakie wielkie oczy ma strach, zobaczysz wszystko to samo co ja.
|
|
 |
|
naprawdę razem można się tylko rozstawać
|
|
 |
|
to chore. jakbym do szczęścia stał tyłem.
|
|
 |
|
kaleczą się i dręczą milczeniem, i słowami jakby mieli przed sobą jeszcze jedno życie. czynią tak jakby zapomnieli, że ich ciała są skłonne do śmierci, że wnętrze człowieka łatwo ulega zniszczeniu
|
|
 |
|
to wszystko zaczyna się właśnie w nocy. jestem jedynym człowiekiem, który ma własne kino, ale z tego kina nie może wyjść. i to są właśnie moje noce.
|
|
 |
|
milczę i milczę a potem nadchodzi furia. po wszystkim nawet nie pamiętam co robiłem.
|
|
 |
|
"Jeśli naprawdę ci na kimś zależy, pozostawisz mu swobodę działania, choćby to działanie było nie po twojej myśli. Jeśli naprawdę kogoś kochasz, pozwolisz, by złamał Ci serce."
|
|
 |
|
kiedyś, w wieku 50 lat, będę widział świat w radosnych barwach. teraz jestem człowiekiem cierpiącym za miliony
|
|
 |
|
dałem Ci serce, dlaczego go nie chcesz?
|
|
 |
|
znowu nie kochał mnie ten obcy ktoś
|
|
 |
|
Chciałbym umieć jej pokazać tą miłość, którą czuję nawet teraz mocniej niż na początku. Chciałbym pomóc jej w nas jeszcze uwierzyć i zawsze być przy niej i być potrzebny. Rzeczywistość już mnie nie przeraża jak kiedyś, ale bez niej jestem pusty nawet gdy idę przed siebie.
|
|
|
|