![Nie patrz na mnie i na moją przeszłość. Nie zastanawiaj się kim byłam a kim jestem dzisiaj. To nie powinno mieć dla Ciebie żadnego znaczenia. Nie musisz się przejmować tym że nie znasz mojej przeszłości że nie jesteś w stanie opisać tego jak się dziś czuję bo nie możesz wyciągnąć wniosków z dawnych miesięcy. To się dziś nie liczy. Ważniejsze są inne chwile. Bardziej opieraj się na teraźniejszości na tym co się dzieje. Może zrozumiesz co mam na myśli mówiąc o tym wszystkim może nauczysz się dostrzegać to co jest naprawdę ważne w życiu. Nie będziesz musiał oceniać przeszłości dawnego życia. Będziesz mógł żyć inaczej zupełnie inaczej przez to. Nie będziesz się kierować czymś co było a co nie ma już wpływu na mnie na moje życie. Nauczysz się dostrzegać moje wady i zalety na bieżąco. Nauczysz się doceniać moją osobowość taką jaka jest naprawdę teraz. Nie będziesz widział maski którą nakryję twarz. Zobaczysz coś czego inni nie widzieli wcześniej.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Nie patrz na mnie i na moją przeszłość. Nie zastanawiaj się kim byłam, a kim jestem dzisiaj. To nie powinno mieć dla Ciebie żadnego znaczenia. Nie musisz się przejmować tym, że nie znasz mojej przeszłości, że nie jesteś w stanie opisać tego, jak się dziś czuję, bo nie możesz wyciągnąć wniosków z dawnych miesięcy. To się dziś nie liczy. Ważniejsze są inne chwile. Bardziej opieraj się na teraźniejszości, na tym co się dzieje. Może zrozumiesz co mam na myśli mówiąc o tym wszystkim, może nauczysz się dostrzegać, to co jest naprawdę ważne w życiu. Nie będziesz musiał oceniać przeszłości, dawnego życia. Będziesz mógł żyć inaczej, zupełnie inaczej przez to. Nie będziesz się kierować czymś co było, a co nie ma już wpływu na mnie, na moje życie. Nauczysz się dostrzegać moje wady i zalety na bieżąco. Nauczysz się doceniać moją osobowość taką, jaka jest naprawdę teraz. Nie będziesz widział maski, którą nakryję twarz. Zobaczysz coś czego inni nie widzieli wcześniej.
|
|
![Powinnam zacząć od nowa iść przed siebie i nie skręcać w krętą drogę ale czy tak się da? Nie zawsze. Czasami potrzebuję zboczyć z drogi aby nabrać dystansu do pewnych spraw zdobyć nowe doświadczenia wypłakać się dać upust wszelkim emocjom które towarzyszą moim wyborom. Czasami też muszę tak robić aby na chwilę oderwać się od zgiełku prawdziwej rzeczywistości i poczuć lekki dreszcz emocji adrenaliny która pozwoli mi na nowo działać która stanie się takim moim lekarstwem pobudzającym moje siły do działania. Wiem że muszę przy tym uważać aby nie zgubić się aby nie zbłądzić gdzieś poza granice normalności ale czy ta normalność ma być motywacją dla mnie? Przecież ona nie musi istnieć nie musi mną kierować. Wystarczy że to ja sama będę szła dalej i nie spoglądała się na boki. Wystarczy że będę dążyć do tego celu który sobie wyznaczyłam a to co się będzie działo po drodze to wyjdzie samo. Nie będę przed tym uciekać a już tym bardziej nie będę się przed niczym bronić.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Powinnam zacząć od nowa, iść przed siebie i nie skręcać w krętą drogę, ale czy tak się da? Nie zawsze. Czasami potrzebuję zboczyć z drogi, aby nabrać dystansu do pewnych spraw, zdobyć nowe doświadczenia, wypłakać się, dać upust wszelkim emocjom, które towarzyszą moim wyborom. Czasami też muszę tak robić, aby na chwilę oderwać się od zgiełku prawdziwej rzeczywistości i poczuć lekki dreszcz emocji, adrenaliny, która pozwoli mi na nowo działać, która stanie się takim moim lekarstwem pobudzającym moje siły do działania. Wiem, że muszę przy tym uważać, aby nie zgubić się, aby nie zbłądzić, gdzieś poza granice normalności, ale czy ta normalność ma być motywacją dla mnie? Przecież ona nie musi istnieć, nie musi mną kierować. Wystarczy, że to ja sama będę szła dalej i nie spoglądała się na boki. Wystarczy, że będę dążyć do tego celu, który sobie wyznaczyłam, a to co się będzie działo po drodze, to wyjdzie samo. Nie będę przed tym uciekać, a już tym bardziej nie będę się przed niczym bronić.
|
|
![Chciałam się nauczyć czegoś nowego. Chciałam udowodnić sobie że jestem kimś innym niż każdy myśli ale nie zastanowiłam się nad tym kim ja sama jestem dla siebie. Nie dostrzegałam własnych słabości błędów które wiecznie popełniałam. Liczyło się dla mnie coś innego. Zdanie ludzi ich powierzchowność niekiedy była dla mnie ważniejsza niż to co sama czułam. I właśnie przez to się pogubiłam. Bo próbowałam zacząć wszystko od nowa ale nie umiałam. Czułam że czegoś mi brakuje czułam że nie mam tego co mieć w sobie powinnam czyli wiary. Straciłam ją jakiś czas temu. Straciłam również siłę i chęć walki. Lecz nie na długo. Powoli coś odzyskuję. Zaczynam żyć od nowa. I nie tak jak to kiedyś zaczynałam lecz zupełnie inaczej. Tak aby nie powiedzieć za chwilę że popełniłam kolejny błąd i się poddałam. Nie nie tym razem. To nie miałoby wcale żadnego sensu. Stałam się inna od pewnego czasu i nikt ani nic tego nie zmieni.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Chciałam się nauczyć czegoś nowego. Chciałam udowodnić sobie, że jestem kimś innym niż każdy myśli, ale nie zastanowiłam się nad tym kim ja sama jestem dla siebie. Nie dostrzegałam własnych słabości, błędów, które wiecznie popełniałam. Liczyło się dla mnie coś innego. Zdanie ludzi, ich powierzchowność niekiedy była dla mnie ważniejsza niż to co sama czułam. I właśnie przez to się pogubiłam. Bo próbowałam zacząć wszystko od nowa, ale nie umiałam. Czułam, że czegoś mi brakuje, czułam, że nie mam tego, co mieć w sobie powinnam, czyli wiary. Straciłam ją jakiś czas temu. Straciłam również siłę i chęć walki. Lecz nie na długo. Powoli coś odzyskuję. Zaczynam żyć od nowa. I nie tak, jak to kiedyś zaczynałam, lecz zupełnie inaczej. Tak, aby nie powiedzieć za chwilę, że popełniłam kolejny błąd i się poddałam. Nie, nie tym razem. To nie miałoby wcale żadnego sensu. Stałam się inna od pewnego czasu i nikt, ani nic tego nie zmieni.
|
|
![Zaczęłam odczuwać niedosyt poczułam że brakuje mi czegoś co sprawiało że żyłam że pojawiała się mimowolnie radość w sercu jak i na twarzy. Przestałam pisać bo sądziłam że może już czas dorosnąć odciąć się od czegoś ale nie. To nie był w pełni najlepszy pomysł. To nie był jeszcze ten czas. To mogła być wyłącznie przerwa dla mnie abym mogła na wiele rzeczy spojrzeć z dystansu nauczyć się czegoś nowego. I chociaż jeszcze wiele błędów popełniłam po drodze to dostrzegłam jakie życie potrafi być krótkie ile chwil ucieka przede mną marnując tylko sekundy minuty godziny na nieszczęście. Jednak dystans do wielu spraw okazał się potrzebny. Nauczył mnie czegoś bez czego nie mogłabym prowadzić normalnego życia. Nauczył mnie tego że nie wolno się poddawać nie wolno ulegać swoim słabościom nie wolno pozwalać aby przeszłość przenikała przez serce i niszczyła to co jest możliwe jeszcze do odbudowania.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Zaczęłam odczuwać niedosyt, poczułam, że brakuje mi czegoś co sprawiało, że żyłam, że pojawiała się mimowolnie radość w sercu, jak i na twarzy. Przestałam pisać, bo sądziłam, że może już czas dorosnąć, odciąć się od czegoś, ale nie. To nie był w pełni najlepszy pomysł. To nie był jeszcze ten czas. To mogła być wyłącznie przerwa dla mnie, abym mogła na wiele rzeczy spojrzeć z dystansu, nauczyć się czegoś nowego. I chociaż jeszcze wiele błędów popełniłam po drodze, to dostrzegłam jakie życie potrafi być krótkie, ile chwil ucieka przede mną, marnując tylko sekundy, minuty, godziny na nieszczęście. Jednak dystans do wielu spraw okazał się potrzebny. Nauczył mnie czegoś bez czego nie mogłabym prowadzić normalnego życia. Nauczył mnie tego, że nie wolno się poddawać, nie wolno ulegać swoim słabościom, nie wolno pozwalać, aby przeszłość przenikała przez serce i niszczyła, to co jest możliwe jeszcze do odbudowania.
|
|
![1 Szukałem miłości wśród innych ludzi miejsca w którym łatwiej byłoby mi oddychać ale nikt nie potrafił pokazać mi drogi którą mógłbym pójść dalej bez Ciebie. Dlatego zostałem tu gdzie mieliśmy być razem. Zostałem sam i boję się spojrzeć życiu w twarz. Zaciskam powieki najmocniej jak tylko potrafię i ślepo wyciągam przed siebie dłonie w momencie w którym moje serce znów przepełnia nadzieja że Cię tam znajdę. Nie ma Ciebie. Nie potrafię już odnaleźć Cię nawet w swojej wyobraźni. Dlaczego odeszłaś nawet stamtąd kochanie? Nie chcę zostawiać za sobą świata który dał mi tyle ciepła którego potrzebowałem. Nadal go potrzebuję ale przecież Ty nie wrócisz. Nie możesz znów zasnąć przy mnie jak wtedy gdy wydawało się nam że jesteśmy nieśmiertelni.](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
[1]Szukałem miłości wśród innych ludzi, miejsca w którym łatwiej byłoby mi oddychać, ale nikt nie potrafił pokazać mi drogi, którą mógłbym pójść dalej bez Ciebie. Dlatego zostałem tu, gdzie mieliśmy być razem. Zostałem sam i boję się spojrzeć życiu w twarz. Zaciskam powieki najmocniej jak tylko potrafię i ślepo wyciągam przed siebie dłonie w momencie, w którym moje serce znów przepełnia nadzieja, że Cię tam znajdę. Nie ma Ciebie. Nie potrafię już odnaleźć Cię nawet w swojej wyobraźni. Dlaczego odeszłaś nawet stamtąd kochanie? Nie chcę zostawiać za sobą świata, który dał mi tyle ciepła, którego potrzebowałem. Nadal go potrzebuję, ale przecież Ty nie wrócisz. Nie możesz znów zasnąć przy mnie jak wtedy gdy wydawało się nam, że jesteśmy nieśmiertelni.
|
|
![2 Zaufałem Twojej duszy która każdego dnia przekonywała mnie o naszej bliskości i wierzyłem jej tak cholernie mocno wierzyłem że to się nigdy nie zmieni. Dziś nie mam już sił by wstać z kolan na które upadłem gdy zabrakło Cię w moim życiu. Leżę na betonie tak zimnym jak moje cierpiące serce. Patrzę w niebo i próbuję odnaleźć Cię w Twoim nowym domu. Zastanawiam się czy jest tam ktoś kto kocha Cię tak bardzo jak zwykły śmiertlenik który oddał Ci całego siebie. Czy jest ktoś kto potrafi biorąc Cię w ramiona przytulić Cię do wnętrza tak bardzo jakbyś od zawsze była stworzona tylko do tego by tam mieszkać. Jest mi zimno źle i smutno. Ale zostanę tu bo tylko w tym miejscu znów przenikasz moją duszę znów nasze serca wiążą się w miłosnym uścisku.](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
[2]Zaufałem Twojej duszy, która każdego dnia przekonywała mnie o naszej bliskości i wierzyłem jej, tak cholernie mocno wierzyłem, że to się nigdy nie zmieni. Dziś nie mam już sił by wstać z kolan na które upadłem gdy zabrakło Cię w moim życiu. Leżę na betonie tak zimnym, jak moje cierpiące serce. Patrzę w niebo i próbuję odnaleźć Cię w Twoim nowym domu. Zastanawiam się czy jest tam ktoś kto kocha Cię tak bardzo jak zwykły śmiertlenik, który oddał Ci całego siebie. Czy jest ktoś, kto potrafi biorąc Cię w ramiona, przytulić Cię do wnętrza tak bardzo, jakbyś od zawsze była stworzona tylko do tego, by tam mieszkać. Jest mi zimno, źle i smutno. Ale zostanę tu, bo tylko w tym miejscu znów przenikasz moją duszę, znów nasze serca wiążą się w miłosnym uścisku.
|
|
![3 Tylko tu znów jesteś. Wyciągam rękę w stronę nieba i staram się ustawić gwiazdy w napis który pozwoliłby Ci na mnie spojrzeć i zobaczyć jak bardzo za Tobą tęsknię. Chcę byś zobaczyła że leżę tu czekając na choćby najmniejszy znak że Twoja śmierć nie zabiła naszej miłości. Byś zobaczyła że jestem tu i nigdzie się nie wybieram. Że zupełnie nic nie zmieniło się od czasu w którym za każdym razem kiedy widziałem Twoją twarz chciałem powtarzać Ci jak bardzo Cię kocham. I mimo że tak strasznie pragnę znów poczuć Twoje ciało tak blisko mojego usłyszeć Twój głos to nie mogę stąd odejść. Muszę pomóc temu światu który utracił anioła w dniu Twojej śmierci. mr.filip](http://files.moblo.pl/0/8/54/av65_85467_filipson.jpg) |
[3]Tylko tu znów jesteś. Wyciągam rękę w stronę nieba i staram się ustawić gwiazdy w napis, który pozwoliłby Ci na mnie spojrzeć i zobaczyć, jak bardzo za Tobą tęsknię. Chcę byś zobaczyła, że leżę tu czekając na choćby najmniejszy znak, że Twoja śmierć nie zabiła naszej miłości. Byś zobaczyła, że jestem tu i nigdzie się nie wybieram. Że zupełnie nic nie zmieniło się od czasu, w którym za każdym razem, kiedy widziałem Twoją twarz chciałem powtarzać Ci jak bardzo Cię kocham. I mimo, że tak strasznie pragnę znów poczuć Twoje ciało tak blisko mojego, usłyszeć Twój głos to nie mogę stąd odejść. Muszę pomóc temu światu, który utracił anioła w dniu Twojej śmierci. /mr.filip
|
|
![Poczułabym ulgę gdybyś w nocy nie spał gdybyś myślał żałował analizował i cierpiał nigdy nie chciałam Twojego nieszczęścia dziś widzę siebie i wiem że mogę to życie przegrać. nieracjonalnie](http://files.moblo.pl/0/7/85/av65_78586_img_8002-horz.jpg) |
Poczułabym ulgę, gdybyś w nocy nie spał, gdybyś myślał, żałował, analizował i cierpiał, nigdy nie chciałam Twojego nieszczęścia, dziś widzę siebie i wiem, że mogę to życie przegrać. / nieracjonalnie
|
|
![Mam pretensje do siebie samej wyciągam je kolejno jedno po drugim wytykam zarzucam zniszczyłam siebie prawie w całości pozwoliłam się dotykać nieświadomie zgodziłam się na zabawę moim życiem mam w sobie tyle żalu że nie jestem w stanie przejść kolejnych kilometrów tyle błędów nie było ciężej noce są okropne przenikliwe wymagające i pobudzające wszystko co byliśmy w stanie sobie podarować nie mogę z tym normalnie żyć. nieracjonalnie](http://files.moblo.pl/0/7/85/av65_78586_img_8002-horz.jpg) |
Mam pretensje do siebie samej, wyciągam je kolejno, jedno po drugim, wytykam, zarzucam, zniszczyłam siebie prawie w całości, pozwoliłam się dotykać, nieświadomie zgodziłam się na zabawę moim życiem, mam w sobie tyle żalu, że nie jestem w stanie przejść kolejnych kilometrów, tyle błędów, nie było ciężej, noce są okropne, przenikliwe, wymagające i pobudzające wszystko, co byliśmy w stanie sobie podarować, nie mogę z tym normalnie żyć. / nieracjonalnie
|
|
![Z miłością jak z zakazanym owocem – im bardziej tego pragniesz tym więcej jesteś w stanie złamać zasad aby osiągnąć cel.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Z miłością, jak z zakazanym owocem – im bardziej tego pragniesz, tym więcej jesteś w stanie złamać zasad, aby osiągnąć cel.
|
|
![Z biegiem czasu wiele rzeczy się normuje. Niektóre sprawy stają się łatwiejsze do zrozumienia. Mogę inaczej spojrzeć na to co się działo i nie czuję wielkiego sentymentu. Im dłużej jestem od czegoś oddalona to mam wrażenie jakby tamten rodział był już dawno za mną. Czuję się odporna na błędy które popełniłam w przeszłości. I pomimo że żałuję tego co zrobiłam to nie przyznaję się co chwilę do tego. Czasami pomyślę o tym jak wyglądałoby moje życie gdybym się nie zbuntowała i nie pokazała diabelskich rogów ale kiedy dochodzę do punktu kulminacyjnego dochodzi do mnie że tak musiało to wszystko się ułożyć. Przez te błędy które popełniałam zdobyłam coś cennego. Zdobyłam nowe doświadczenia które mogę nosić ze sobą które pokazują mi to co było złe i dziś już nie chodzę tamtymi ścieżkami. Zachowuję się inaczej lepiej. Jestem spokojniejsza bo życie jest równie spokojne – bez błędów nerwów czy stresów.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Z biegiem czasu wiele rzeczy się normuje. Niektóre sprawy stają się łatwiejsze do zrozumienia. Mogę inaczej spojrzeć na to co się działo i nie czuję wielkiego sentymentu. Im dłużej jestem od czegoś oddalona, to mam wrażenie jakby tamten rodział był już dawno za mną. Czuję się odporna na błędy, które popełniłam w przeszłości. I pomimo, że żałuję tego co zrobiłam, to nie przyznaję się co chwilę do tego. Czasami pomyślę o tym, jak wyglądałoby moje życie, gdybym się nie zbuntowała i nie pokazała diabelskich rogów, ale kiedy dochodzę do punktu kulminacyjnego dochodzi do mnie, że tak musiało to wszystko się ułożyć. Przez te błędy, które popełniałam zdobyłam coś cennego. Zdobyłam nowe doświadczenia, które mogę nosić ze sobą, które pokazują mi to co było złe i dziś już nie chodzę tamtymi ścieżkami. Zachowuję się inaczej, lepiej. Jestem spokojniejsza, bo życie jest równie spokojne – bez błędów, nerwów, czy stresów.
|
|
![Najgorsze były noce kiedy już Ciebie nie było obok. Nie umiałam sobie poradzić z samotnością. Nie wiedziałam jak zasnąć. Nie pomagała muzyka która kiedyś była moim ukojeniem. Nie pomagały żadne tabletki czy kropelki na sen. Nie było Ciebie i to było coś najgorszego. Czułam się odrzucona oszukana. Nagle cały świat runął. To co budowałam co odzyskiwałam przez tyle tygodni – runęło. Fundamenty nie były trwałe. Nigdy nie były tak solidne jak powinny. Coś z czego je budowałam nie miało prawa wytrzymać bo zaczęłam oszukiwać samą siebie. Nie chcąc popełniać dawniejszych błędów udawałam że jestem odporna na miłość. Lecz szybko zrozumiałam że od uczuć nie da się ot tak uciec. Doszło do mnie że od poczucia bezpieczeństwa chęci kochania i czucia że jest się kochanym prędko się nie uwolnię.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Najgorsze były noce, kiedy już Ciebie nie było obok. Nie umiałam sobie poradzić z samotnością. Nie wiedziałam, jak zasnąć. Nie pomagała muzyka, która kiedyś była moim ukojeniem. Nie pomagały żadne tabletki, czy kropelki na sen. Nie było Ciebie i to było coś najgorszego. Czułam się odrzucona, oszukana. Nagle cały świat runął. To co budowałam, co odzyskiwałam przez tyle tygodni – runęło. Fundamenty nie były trwałe. Nigdy nie były tak solidne, jak powinny. Coś z czego je budowałam nie miało prawa wytrzymać, bo zaczęłam oszukiwać samą siebie. Nie chcąc popełniać dawniejszych błędów udawałam, że jestem odporna na miłość. Lecz szybko zrozumiałam, że od uczuć nie da się ot tak uciec. Doszło do mnie, że od poczucia bezpieczeństwa, chęci kochania i czucia, że jest się kochanym prędko się nie uwolnię.
|
|
|
|