 |
Patrzyłam dziś w oczy niedawno poznanego chłopaka mocnym i głębokim spojrzeniem, jednak to było bezsensowne, chciałam za wszelką cenę zobaczyć w nich iskierkę, którą kiedyś widziałam u innego.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Czasem chcę, by wrócił, przytulił mnie jak kiedyś i nigdy więcej nie odchodził. Ale to błąd, złe myśli, zła droga.. / nieracjonalnie
|
|
 |
Zignorował mnie, tak bez żadnych wyrzutów sumienia odrzucił moją chęć spotkania, chwilowej rozmowy, jednej wymiany spojrzeń. Dał mi do zrozumienia, jak bardzo jestem mu obojętna. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Odszedł, a ja musiałam nauczyć się od nowa, jak się oddycha powietrzem.
|
|
 |
Zastanów się co czujesz, kto tak naprawdę siedzi po tej lewej stronie klatki piersiowej, kto nadaje sens każdemu kolejnemu dniu, pomyśl, komu powinieneś wyznać miłość. I zrób to, walcz o tą miłość, jeśli jest ciężko to znak, że warto. | nieracjonalnie
|
|
 |
Targają mną tak całkowicie dalekie sobie, przeciwne i rażąco odmienne uczucia. Miłość i nienawiść, nadal nie wiem, co jest lepszym rozwiązaniem w tej całej sytuacji../nieracjonalnie
|
|
 |
a w snach? brzegiem dłoni przejeżdżam po jego policzku, poranny zarost delikatnie gryzie w skórę. czuję w powietrzu zapach jego perfum, tak subtelny jak zazwyczaj, i to nagłe ciepło, które odczuwam, kiedy jest obok, kiedy tylko przybliża się, tak ostrożnie, będąc coraz bliżej. dotyk, kruchy cios, nieco zbliżenia, klatka oparta o klatkę, słyszę ciche bicie serca, jego echo wydobywające się gdzieś spod żeber. dziś, naprawdę jest tutaj, tak istotnie blisko, znikome milimetry ode mnie, naprawdę jest. de facto, mam Go przy sobie, definitywnie mając wszystko, to co chciałam mieć od zawsze. / endoftime.
|
|
 |
powinnam zapomnieć wszystko, co wtedy widziałam, słyszałam, czułam (...) | ansomia
|
|
 |
"Dziękuję" za obojętność, za to, że mogłam poczuć się właśnie tak, jak poczułam się dzisiaj. / nieracjonalnie
|
|
 |
I znów błądzę myślami tam, gdzie dawno nie powinnam być. / nieracjonalnie
|
|
|
|