 |
Zdawało się, że powrócił mi na chwilę oddech, a potem odeszłaś. [dwa.oddechy]
|
|
 |
Nie chcę sobie nawet wyobrażać co teraz robisz, kto siedzi obok Ciebie, kogo dłoń ściskasz, jakie masz oczy i co masz w głowie, a właściwie kogo, nie chcę nawet myśleć o tym, co mógłbyś mówić jej, gdybyście zostali sami, wiem, że Twoje uczucie powróciło, kochasz ją, zawsze kochałeś, ona Ciebie niekoniecznie, nie z taką siłą, ale Tobie przeszkadzało to tylko przez parę chwil, i wtedy pojawiałeś się w moim życiu, byłeś ze mną. Krótkie momenty, które wywoływały dreszcze, sprowadziły na mnie miłość, uczucie, którego nie oczekiwałam, kurwa, tak bardzo jej żałuję, tak bardzo chciałabym by nigdy nie przychodziła, nie ta do Ciebie, nie tak mocna i bezwarunkowa, nie w takim wieku i nie do tego człowieka, nie do Niego... / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Płaczę. Płaczę, bo mnie zranił, bo porysował serce, bo go nie ma./esperer
|
|
 |
On - definicja mojego szczęścia, które gdzieś tam istnieje. ~ remember_ ~
|
|
 |
Kiedy nie potrafię zasnąć to nie dlatego, że chcę zarwać kolejną noc, aby poczuć zmęczenie..
Ja po prostu nie potrafię zasnąć ze świadomością, że Ciebie tutaj nie ma, wiesz?.~ remember_ ~
|
|
 |
Pomimo błędów z przeszłości wciąż potrafię kochać, wiesz? ~ remember_ ~
|
|
 |
To była miła chwila,kiedy stojąc na przystanku i wyczekując na spóźniony autobus On do mnie podszedł.Posłał mi ten ciepły uśmiech, który codziennie widzę w szkole.Zapytał z grzeczności czy jest mi bardzo zimno.Ja odpowiedziałam z grzecznością, że tak jest dobrze, ale i tak zaraz przyjedzie mój autobus.Zauważyłam w Jego oczach pewien niesmak niezadowolenia z moich słów. Zaśmiałam się tylko z tego mówiąc,że widzimy się niedługo w szkole po czym szepnęłam,jak mam na imię.On zaś odwzajemnił tylko mój wcześniejszy uśmiech dodając, że mam śliczne rumieńce oraz dołeczki, gdy się tak uśmiecham, i że chce mnie widzieć taką częściej... Speszona nie wiedziałam, jak zareagować. Nagle nadjechał mój autobus.A ja szybko do Niego wsiadłam słysząc jeszcze w ostatniej chwili Jego imię..' Marcin..'
Może to była zaledwie krótka chwila, ale dla mnie coś ważnego. Podczas, tego poczułam coś czego dawno nie byłam w stanie odnaleźć w sobie~ remember_~
|
|
 |
Spróbuj mnie rozgryźć, co teraz robię? Mimowolnie i natrętnie oczekuję znaku, pieprzonego punkciku, który zabłyśnie, powie mi cokolwiek, który przerwie ciszę, milczenie, który otworzy nam usta i doda odwagi, musimy to wyjaśnić, w przeciwnym razie zwariuję, odpuszczę i pozbędę się wszystkiego, zniszczę każdą nawet najmniejszą rzecz, odwrócę się od wszystkich, codziennie widzę, jak wielki ból sprawia im mój obecny stan, przerwę to. A Ty bądź z nią, niekoniecznie tak wiernie, jak kiedyś, niekoniecznie tak blisko, jak przy mnie, wiem, już nie potrafisz. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie mów, że kochasz jeśli nie wiesz co to znaczy... ~ remember_ ~
|
|
 |
Bez Ciebie to wszystko jest puste, smutne. Uśmiech rzadko pojawia się na twarzy, a w sercu rysuje się głęboka tęsknota, która wypełniona jest brakiem Ciebie.~ remember_ ~
|
|
 |
Jest inaczej, a wiesz dlaczego? Bo coś się zmieniło w moim życiu. Może zaszły drastyczne zmiany, ale cieszę się z nich. Odnalazłam pewną wartość, której tak długo mi brakowało. Poczułam, że mogę wierzyć w życie, w siebie, że osiągnę to co chcę i nikt nie będzie miał prawa mi zabraniać sięgania po wymarzony cel. Zmieniłam się nie tylko pod względem psychicznym, ale też i fizycznym. Zaczęłam się inaczej ubierać, zaprzyjaźniłam się z kosmetykami do malowania, do których często miałam jakieś ' ale '. Zaczęłam się uśmiechać do ludzi w szkole, zaczęłam flirtować z chłopakami, którzy pierwsi posyłają do mnie swój uśmiech. Potrafię już dziś rozmawiać z ludźmi tak, jak kiedyś nie umiałam. A wiesz, jak to osiągnęłam? Po prostu, przejrzałam na oczy, zrozumiałam, jak wiele tracę..Lecz zapewne nie dostrzegłabym tego, gdyby nie pewne osoby, którym za to dziękuję. ♥ ~ remember ~
|
|
|
|