|
Nie ma tego złego, nie trać czasu na to. Nie zamulaj się tym, tym zamulać się nie warto. Zawsze jest szansa nawet jak Ci coś nie wyszło. Nie patrz na przeszłość, bo ważna jest przyszłość !
|
|
|
' I znów kurwa tracę oddech, bo znów z rąk wypuszczam szczęście może tym razem zrozumiesz jak ważne jest to gdy jesteś '
|
|
|
są sprawy których nie zapijesz wódką, nauczyłem się żegnać, łatwiej mówi się trudno
|
|
|
" Gdybyśmy nigdy nie łamali zakazów, nie mielibyśmy z życia żadnej przyjemności. "
|
|
|
" Podobno nic nie trwa wiecznie, ale (...) czasami miłość trwa nawet wtedy, kiedy ukochana osoba odejdzie. "
|
|
|
Łatwiej jest pierdolnąć drzwiami niż próbować uratować związek między Nami. Łatwiej rozpalić pożar i nawzajem się ranić niż przebaczyć sobie wszystko choćby w oczach ze łzami.
|
|
|
' Kocham Cię, bo pachniesz szczęściem na każdym kroku. Kocham, bo mój cały świat ma kolor Twoich oczu.
|
|
|
Wiesz, czasem się gubię i nie wiem kim kurwa jestem bo nie czuję nic tylko pustkę, nic więcej. Daję Ci serce na dłoni, weź je, chcę poczuć ulgę bo jest coraz cięższe. Jest mi przykro, tak bardzo przykro, że chciałbym po prostu w tej chwili zniknąć. Już się nie martwić o nic, rzucić wszystko, wyjechać w chuj, zarazem być z Wami blisko. Patrzę w niebo, zaczynam marzyć i już nie chcę myśleć o tym co jutro może się zdarzyć. Czas leczy rany, mówią, gówno prawda. Do dziś czuję ból którego nie chciałbyś zaznać. Daję Ci serce, pęknięte serce, w nim tylko ból i smutek, nic więcej. Brak mi już słów polej kolejkę, wypijmy i już nie martwmy się o resztę.
|
|
|
Nie znasz mnie w ogóle i nie poznasz tak naprawdę, i nigdy się nie dowiesz po co żyję, czego pragnę. Znasz mnie dziś na tyle, na ile Ci pozwolę, tak jak i Ty popadam też w niedole.
|
|
|
Chciałbym zatrzymać czas, kiedy patrzę na nią.
Zatrzymać świat, który chce nam chwile kraść.
Zawsze tanio sprzedać coś.
patrzę na nią teraz bo mam szczęście,
mam coś, czego teraz chcą, wszyscy.
|
|
|
" Przepraszam dawną miłość, że nową uważam za pierwszą. "
|
|
|
Tonę znów, milion słów, dotyk Twój i niczego już nie jestem pewien.
|
|
|
|