 |
Ziomuś do góry głowa, będzie dobrze na pewno, Pierdol wszystkich co z głowy chcą Ci zrobić rozpierdol.
|
|
 |
najgorsza jest samotność, zwłaszcza ta wśród ludzi.
|
|
 |
Będzie dobrze bracie, tylko uwierz mocno w siebie, Pamiętaj zawsze, Ty za mnie, Ja za Ciebie. Nieraz było źle, życie się waliło, My wychowani tutaj, wierzymy w uliczną miłość.
|
|
 |
Przestań pierdolić teorie, że mam ciągle dawać radę, słyszę to kurwa codziennie.
|
|
 |
Brak mi go całego. Jego dotyku powodującego dreszcze, zapachu perfum, którego słodka woń pieściła moje nozdrza, ust penetrujących każdy centymetr mojego ciała, silnych ramion, w których czułam się tak cholernie bezpiecznie, silnego barytonu, który był melodią dla moich uszu, wspólnych deszczowych popołudni spędzonych pod ciepłym kocem ze szklanką herbaty z rumem jak i tych upalnych z schłodzoną warką. Tak, tęsknie... / slonbogiem
|
|
 |
|
Mam dość, tak po prostu z dnia na dzień.
|
|
 |
Narzeczona - jak to pięknie brzmi, ale żona - jeszcze lepiej. / slonbogiem
|
|
 |
Wszystko się zmieniło. Każdy z nas dorósł spychając całą wspólną przeszłość w przepaść. Wspólne melanże stały się wspomnieniem. Nie ma już nocnych rozmów, kiedy to płakałyśmy sobie nawzajem w rękaw wyrzucając z siebie wszelkie brudy. Nakurwianie cytrynówki z kubeczków na starych blokowiskach jak i poranny fajek po udanym melanżu prysnęły niczym bańka mydlana. Tego już nie ma. Wers piosenki Palucha - "się porobiło , już nie dzielimy razem ławki choć kiedyś byliśmy jak szlugi z jednej paczki" uderza w sedno. I wiesz co? Cholernie, a wręcz skurwiale brakuje mi tego... Naprawdę brakuje mi Ciebie. / slonbogiem
|
|
 |
Slonbogiem podbił Wrocław!
|
|
 |
Patrz, my nieidealni, a jak idealnie razem. / Endoftime.
|
|
|
|