|
Tak poddałam się, rzeczywistość wzięła nade mną górę. Uzależnienie powróciło, staczam się któryś raz z rzędu, ale po raz ostatni. Jestem już gotowa wyzbyć się wszystkich emocji i uczuć. Dam rade zrezygnować z tego co kocham. Pora na zmianę szkoły, marzeń, sposobu myślenia, sposobu bycia, perspektyw, zachowania, ludzi, otoczenia. Koniec gry w lidze, koniec "gwiazdorzenia" na scenie, zakończyło sie wycie na apelach i przedstawieniach. Nastała nowa czarna era. Tak powstaje powoli oziębła suka, mająca w dupie ludzi i opanowująca wyjebanizm do czystej perfekcji. Zakopcie moje dawne idee, zakopcie moja dawne "ja", powstanę z popiołów jako ktoś inny, ktoś kto minie was na ulicy ale was nie pozna, ktoś kogo kiedyś spotkacie i spytacie o wspólne wspomnienie, ale go nie będzie pamiętać. Ten wybór jest pewny. Od jutra będę inna, przepraszam, zawiodłam, zaakceptujcie to.
|
Dodaj komentarz
