 |
Mam jego - mam wszystko. / bellolina
|
|
 |
przyzwyczaiłam się do siebie, do swoich błędnych decyzji, do swojego totalnie złego nastawienia, do samotności. przywykłam do tego, że lubię facetów, których inni nienawidzą. / nieracjonalnie
|
|
 |
Wyjeżdżam, nie będzie mnie tutaj trochę.
|
|
 |
Miał rację, mówiąc, że nigdy jej nie opuszczę. Nieważne, ile krzywdy by mi wyrządziła, ile bólu zadała, ile łez spowodowała. Nigdy bym od niej nie odszedł. Była, jest i będzie moim życiem, Nie mogę od niej odejść, bo umrę, zostawiając w jej rękach serce, które zapewne zniszczy... Chociaż podejrzewam, że nawet po śmierci mój duch przeżyje. Poszarpany i połamany, ale przeżyje. Pośmierci nie będę w stanie jej opuścić. Choćby próbowała ducha odpędzić, on będzie podążał za nią jak cień. (narkotyczny)
|
|
 |
nie tęsknisz tak do końca za Nim samym. tęsknisz bardziej za tym jak było. tęsknisz za sms'ami na dobranoc, do których się przyzwyczaiłaś. tęsknisz za tym by ktoś zapytał jak minął Ci dzień. tęsknisz za tym, że zawsze starał się wywołać na Twojej twarzy uśmiech. przytakujesz, prawda? to dodam jeszcze jedno - tęsknisz za tym by być komuś potrzebna, za tym by Twoja osoba zajmowała myśli kogoś, za tym by w końcu być dla kogoś ważna. skąd wiem? kurwa, też za tym tęsknię. / veriolla
|
|
 |
być może byliśmy zbyt zdenerwowani, zbyt dumni, by próbować cokolwiek ratować. emocje kierowały naszym ciałem, zmuszeni do chorobliwie nieodpowiedzialnego działania rozpieprzyliśmy wszystko, bezpowrotnie. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nawet jeżeli będzie bolało po raz kolejny, to i tak chcę jeszcze raz doznać szczęścia dzięki Tobie. / bellolina
|
|
 |
Znów muszę dokonać wyboru, po raz kolejny jestem rozszarpywana przez uczucia, których nie potrafię określić. / nieracjonalnie
|
|
 |
- Nawet najdoskonalszy kłamca nie ukryje kłamstwa w swoich oczach. One zawsze mówią prawdę. Zawsze pokazują duszę i uczucia. Choć na pozór uśmiechamy się idealnie, w oczach można zauważyć ból i smutek. – mówiąc to właściwie opisywałem samego siebie. Każdego wieczora czy nocy grałem idealnego mężczyznę, uśmiechałem się lekko do przechodniów, grałem ciałem i mimiką, aby nikt nie zauważył tego, co skrywała moja dusza – smutek, żal, tęsknota, wszechogarniająca mnie samotność. – Nawet najdoskonalszy aktor w oczach nie ukryje swojej duszy. Ona zawsze pozostanie prawdziwa i tylko w oczach człowiek potrafi ją zobaczyć. (narkotyczny)
|
|
 |
[CZ2] Po tygodniu wypisywania i wydzwaniana do mnie wreszcie przestał, a Ja mogłam podziękować samej sobie, że nie uległam przy setnym połączeniu. Dzień później ujrzałam Go - tak przejechał to 350 km aby się ze mną zobaczyć. Wykrzyczał mi, że Kocha mnie bardzo mocno i nie odejdzie stąd dopóki nie powiem mu, że wybaczam. Stałam w osłupieniu patrząc na twarz, którą tak bardzo pragnęłam ujrzeć. Nie mogłam się powstrzymać - rzucając się mu na szyję wyszeptałam jak bardzo Go kocham, jak bardzo chcę by został już tu na zawsze. Tak, od dnia wczorajszego jestem kobietą najwspanialszego mężczyzny pod słońcem, którego bardzo mocno kocham. / bellolina
|
|
 |
[CZ1] Znowu zaczął wypisywać jak bardzo mnie kocha i jak tęskni, lecz nie tym razem - nie dam się nabrać kolejny raz. Usuwałam każdą wiadomość nie odpisując Jemu. Odrzuciłam każe połączenie. Czułam satysfakcje kiedy to w końcu On tak bardzo starał się o kontakt ze mną, a nie odwrotnie. Czułam się silną kobietą, która uwolniła się od miłości. / bellolina
|
|
 |
Nie zapomniałam, bo się nie da. Nie przestałam kochać, bo nie potrafie. Nie uwolniłam się i nie uwolnie od Jego osoby i od miłości do Niego już nigdy. / bellolina
|
|
|
|