 |
Już tak w życiu mam, że ludzie odchodzą bez żadnej wiadomości, bez słowa wyjaśnienia, wstają, zabierają wszystko i wychodzą. / nieracjonalnie
|
|
 |
W głowie cholernie niebezpieczna pustka. / nieracjonalnie
|
|
 |
Już nigdy nie zaufam po raz drugi, nigdy. / nieracjonalnie
|
|
 |
Boże, pozwól mi go dotknąć, poczuć, przytulić. Pozwól by był blisko. Daj mi go. Całego. Na kilka sekund. Pozwól spojrzeć w Jego oczy i lekko dotknąć dłoni. Zniszcz wszystko, każdy kilometr, dzielący mnie od szczęścia. Proszę, Boże. / net
|
|
 |
O czym najczęściej myśle ? O tym czego mi brak, czego potrzebuję. / bellolina
|
|
 |
On ? sens życia, powód uśmiechu, chęć do wstawania. Jest dla mnie ważniejszy, niż ja sama. / bellolina
|
|
 |
Noce pełne bólu, poduszka mokra od łez, dni takie same, brak chęci do istnienia - moja teraźniejszość, witam was. / bellolina
|
|
 |
Ludzie ranią, kurwa, zawsze ranili.. I choćby wszystko miało się pozmieniać, to jest stałe, nie do zniszczenia. / nieracjonalnie
|
|
 |
Nie wybaczę, bo poczułam się jak idiotka, z którą można spędzić kilka dni, bliskich dni.. i odejść, tłumacząc, że są rzeczy ważniejsze, że to było tylko chwilowe cofnięcie czasu, odskok od rzeczywistości, zemsta za błędy jakie popełniła osoba, z którą aktualnie jest. Nie żyłam i nie będę żyć tylko po to, by być czyjąś zabawką... / nieracjonalnie
|
|
 |
Kolejny raz zraniłam siebie naiwnością... / nieracjonalnie
|
|
 |
Brakuje mi obojętności.. / nieracjonalnie
|
|
|
|