 |
Bolesnych zbyt wiele padło słów
|
|
 |
Promień słońca między chmurami nadciągającej burzy.
|
|
 |
Prawda spełzła z twarzy dożywotnio,
Jeszcze się przekonasz, nieszczęścia ciebie dotkną.
Nie tam żebym źle tobie życzył,
Ale to powraca, los lubi się rozliczyć.
|
|
 |
Taki ważny byłeś, że nie patrzyłeś w lustro.
|
|
 |
Proszę Cię Boże cierpienie w radość zmień
Ktoś rzuca cień i chce cię zranić
Lecz mimo to ty nie przekraczaj granic
Mają cię za nic spójrz życie przemawia
Sprostaj wyzwaniom które ono stawia
|
|
 |
Przestań szukać w chaosie sensu
Pozbądź się lęku wiem na pułapki życie ma wiele patentów
Nie dajmy się zwariować bo przeżyć da się
Tylko w filmach robią odpowiednie rzeczy w odpowiednim czasie
|
|
 |
to nie jest tak, że ja już nie pamiętam. pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc, pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją, że jeszcze kiedyś ją spełni. każdy szept, każde wypowiedziane prosto w oczy słowa odtwarzam czasami w pamięci, nikomu o tym nie mówiąc. pamiętam jak mnie przytulał, jak trzymał za rękę, jak utwierdzał w przekonaniu, że kocha. pamiętam jak odszedł, nic nie wyjaśniając. jak kłamiąc prosto w twarz układał sobie życie z inną.
|
|
 |
Nie brak mi Ciebie. Brak mi osoby, którą myślałam że byłeś...
|
|
 |
teraz wiem ze powinnam zakonczyc to duzo wczesniej , o kilkadziesiat tysiecy kropli lez wczesniej
|
|
 |
Może i nie byłam jakoś strasznie dojrzała i idealna, ale kochałam. Kochałam Cię całą swoją niedojrzałością. ;)
|
|
 |
Kiedy kobietę trzyma przy życiu czyjaś miłość, i nagle ta miłość zostaje jej odebrana, żeby nie umrzeć, musi zamienić to uczucie na inne, równie silne: nienawiść [Éric-Emmanuel Schmitt
|
|
 |
"Rozłąka osłabia mierne uczucie, a w zmaga wielkie, jak wiatr gasi świecę, a rozpala ogień."
|
|
|
|