 |
patrząc beznamiętnie na jego usta przepełnione urodziwym uśmiechem, uznałam, że jestem najszczęśliwszą osobą pod słońcem. mogłam bezkarnie na nie patrzeć. uwielbiałam je. szczególnie w momentach, kiedy szeptały o swoim uczuciu.
|
|
 |
Ona uczy się na swoich błędach, a on swoich nawet nie dostrzega...
|
|
 |
przysięgłam sobie, że będę twarda jak żelki z biedronki i Cię nie pokocham!
|
|
 |
Coraz częściej jest mi wszystko jedno i milczę coraz częściej.
|
|
 |
I kolejny raz w ulewie kłamstw bez parasolki, zdeptany list, nadziei mit i głupie szczęście.
|
|
 |
wolę żałować, że coś zrobiłam niż, że czegoś nie zrobiłam. bo nie wykorzystane szanse bolą znacznie bardziej, niż popełnione błędy.
|
|
 |
spotykając go, zrozumiałam, że przez całe życie nie wierzyłam w coś co zdarza się naprawdę.
|
|
 |
przyszedł, nabałaganił, odszedł. a ja teraz siedzę upychając łzy po kątach i zamiatając irracjonalne wspomnienia pod dywan.
|
|
 |
" I pierwszy raz poczułam taką obojętność, gdy będąc tak blisko nie potrafiłam spojrzeć Ci w oczy .. "
|
|
 |
Moja obojętność nie oznacza braku zainteresowania.
To tylko próba zmniejszenia bólu, który tak często mi zadajesz.
|
|
 |
Najbardziej ze wszystkiego na tym świecie, boli obojętność w twoich oczach.
|
|
 |
Dziękuje, że nauczyłeś mnie śpiewać denne piosenki, opierać się na lewej ręce, kłócić się o każde zadanie i udawać obojętność. Życzę szczęścia z uczennicą, która nie zrozumie tych lekcji ...
|
|
|
|