 |
to właśnie moment, kiedy po raz kolejny było mi dane nasłuchiwać trzepotu jego rzęs, był jednym z tych najpiękniejszych.
|
|
 |
patrzy na mnie tymi doszczętnie pochłaniającymi mnie ślepiami. nie miałabym nic przeciwko, gdyby nie fakt, że patrzy w ten sam niesamowity, wręcz nie do określania sposób jak wtedy.
|
|
 |
. zaczęła płakać i powtarzać, że nie wie co się dzieje,że ktoś lub coś odbiera jej nadzieje..
|
|
 |
stoisz i słuchasz jak ktoś obsypuje Cię obelgami. masz ochotę zacząć się odwdzięczać tym samym. przed oczami widnieją już obraźliwe epitety, których masz zamiar użyć. jednak zaciskasz zęby, wiedząc, że to do niczego nie prowadzi. słuchasz o samej sobie, nie mogąc uwierzyć jakie ludzie mają bogate słownictwo i jak bez żadnego zawahania, są w stanie sprawiać drugiej osobie ból, mając w poważaniu jej uczucia.
|
|
 |
słowo 'zależy' to ty znasz tylko z dyktanda w podstawówce ;]
|
|
 |
Bo jutro to o całą wieczność za późno.
|
|
 |
...jesteś za blisko wiem wszystko
gdy spojrzysz mi w oczy,
mnie nie zaskoczysz
ale sam nie znajdziesz pomocy.
|
|
 |
[...] w kilka zyciorysów wpisałam się trzema szóstkami ;D
|
|
 |
Zastanawiam się,dlaczego ja i ty,
nie daliśmy rady być razem,
przecież dziś nie jest lepiej,nie jest dobrze,
może trzeba to przeczekać,
ale nie wiem czy to jest mądre
|
|
 |
Tak na pierwszy rzut oka nic chyba się nie działo,
ale jakby się przyjżeć bliżej czegoś jej brakowało...
|
|
|
|