głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika efefefe

tak. wszystkie wpisy  są mojego autorstwa :  . teksty abstracion dodał komentarz: tak. wszystkie wpisy, są mojego autorstwa : ). do wpisu 31 maja 2010
Czasem życie bywa strasznie  okropnie ironiczne. Podsuwa nam pod nos  to  czego pragniemy  a jednocześnie nie pozwala tego wziąć.   visiblle

awesome8 dodano: 31 maja 2010

Czasem życie bywa strasznie, okropnie ironiczne. Podsuwa nam pod nos, to, czego pragniemy, a jednocześnie nie pozwala tego wziąć. / visiblle

Opuszki moich palców znają Twoje ciało na pamięć  choć nigdy nie miałam Cię na własność.  visiblle

awesome8 dodano: 31 maja 2010

Opuszki moich palców znają Twoje ciało na pamięć, choć nigdy nie miałam Cię na własność./ visiblle

Kiedyś wydawało mi się  że świat jest taki wielki. Dzisiaj mieści się w Twoich oczach.   visiblle

awesome8 dodano: 31 maja 2010

Kiedyś wydawało mi się, że świat jest taki wielki. Dzisiaj mieści się w Twoich oczach. / visiblle

Zacząłem potrzebować tego na co mówisz bliskość  z nadzieją w sercu  a w oczach z iskrą ta iskra zgasła ona gaśnie podobnie do niej...   visiblle

awesome8 dodano: 31 maja 2010

Zacząłem potrzebować tego na co mówisz bliskość, z nadzieją w sercu, a w oczach z iskrą ta iskra zgasła ona gaśnie podobnie do niej... / visiblle

Nie rozpieszczaj mnie za bardzo bo ucieknę szybko chcę czuć Cię blisko ale chcę też oddychać. Nie pytaj co robię daj mi trochę wolności bo każdy z nas dąży do samodzielności.

awesome8 dodano: 31 maja 2010

Nie rozpieszczaj mnie za bardzo bo ucieknę szybko chcę czuć Cię blisko,ale chcę też oddychać. Nie pytaj co robię,daj mi trochę wolności bo każdy z nas dąży do samodzielności.

 Nie ma rzeczy  które mnie bronią ale jest wiele takich  które bolą. I nie myśl sobie  że się żalę   ale jeśli życie idzie dalej   bez nas. To ja zostaję ..

awesome8 dodano: 31 maja 2010

"Nie ma rzeczy, które mnie bronią ale jest wiele takich, które bolą. I nie myśl sobie, że się żalę , ale jeśli życie idzie dalej , bez nas. To ja zostaję"..

szłam przez park. czułam promienie słońca delikatnie  ogrzewające moją twarz. właśnie wtedy zobaczyłam dwójkę starszych ludzi  siedzących na jednej z ławek. przystanęłam. nie mogłam się napatrzeć. siedzieli obok siebie. mężczyzna obejmował kobietę  całując ją skromnie w czoło. oboje nucili jakąś starą piosenkę. mrużyli oczy przed słońcem  uśmiechając się do siebie nawzajem. coś niezwykle przepięknego. byli ze sobą  pomimo wieku. pomimo  że zdawali sobie sprawę  jak nie wiele zostało im życia  postanowili poświęcić je sobie nawzajem. wzajemne uczucie  wręcz od nich promieniowało  przyćmiewając słońce. w oku zakręciła mi się łezka. odchodząc postanowiłam  że za te parędziesiąt lat  też siądę na tej ławce. też z osobą która będzie przytulać mnie w ten sam nienaganny  sposób. i będę równie szczęśliwa.

abstracion dodano: 31 maja 2010

szłam przez park. czułam promienie słońca delikatnie, ogrzewające moją twarz. właśnie wtedy zobaczyłam dwójkę starszych ludzi, siedzących na jednej z ławek. przystanęłam. nie mogłam się napatrzeć. siedzieli obok siebie. mężczyzna obejmował kobietę, całując ją skromnie w czoło. oboje nucili jakąś starą piosenkę. mrużyli oczy przed słońcem, uśmiechając się do siebie nawzajem. coś niezwykle przepięknego. byli ze sobą, pomimo wieku. pomimo, że zdawali sobie sprawę, jak nie wiele zostało im życia, postanowili poświęcić je sobie nawzajem. wzajemne uczucie, wręcz od nich promieniowało, przyćmiewając słońce. w oku zakręciła mi się łezka. odchodząc postanowiłam, że za te parędziesiąt lat, też siądę na tej ławce. też z osobą która będzie przytulać mnie w ten sam nienaganny sposób. i będę równie szczęśliwa.

niebezpiecznie zaczyna robić się wtedy  kiedy siedząc na dachu swojego domu  trzymasz w  dłoni swojego ukochanego ipoda i władając słuchawki do uszu  odnosisz wrażenie  że każda z tych najbardziej dołujących piosenek jest o Tobie.

abstracion dodano: 31 maja 2010

niebezpiecznie zaczyna robić się wtedy, kiedy siedząc na dachu swojego domu, trzymasz w dłoni swojego ukochanego ipoda i władając słuchawki do uszu, odnosisz wrażenie, że każda z tych najbardziej dołujących piosenek jest o Tobie.

to nic  że przy kolegach zgrywał twardziela bez uczuć. to nic  że zachowywał się jak brutal chory na znieczulicę. nie miało dla mnie znaczenia  że przy nich potrafił mnie jedynie klepnąć w tyłek  udając  że się nie znamy. najważniejsze  że kiedy byliśmy sam na sam  mówił o miłości. był najbardziej czułym i kochającym mężczyzną jakiego kiedykolwiek było mi spotkać. potrafił płakać  zarzekając się że jak potwornie kocha. całować  dając mi tym samym poczucie bezpieczeństwa. ważne było dla mnie to kim był naprawdę  a nie to kogo udawał.

abstracion dodano: 31 maja 2010

to nic, że przy kolegach zgrywał twardziela bez uczuć. to nic, że zachowywał się jak brutal chory na znieczulicę. nie miało dla mnie znaczenia, że przy nich potrafił mnie jedynie klepnąć w tyłek, udając, że się nie znamy. najważniejsze, że kiedy byliśmy sam na sam, mówił o miłości. był najbardziej czułym i kochającym mężczyzną jakiego kiedykolwiek było mi spotkać. potrafił płakać, zarzekając się że jak potwornie kocha. całować, dając mi tym samym poczucie bezpieczeństwa. ważne było dla mnie to kim był naprawdę, a nie to kogo udawał.

Mistrzem w swoich kłamstwach był.

awesome8 dodano: 31 maja 2010

Mistrzem w swoich kłamstwach był.

mam ochotę wybuchnąć niekontrolowanym śmiechem  kiedy wracam do domu i zaczynam analizować naszą relację. mijamy się pochłaniając się nawzajem wzorkiem. stając przed sobą  odwracamy spojrzenia kiedy tylko się spotkają. nie rozmawiamy ze sobą. wymieniamy się tylko porozumiewawczymi sygnałami. dotykamy się z każdą nadającą się okazją. tylko po to  aby poczuć siebie nawzajem. żadne z nas nie chce przyznać się  że nam zależy. wiesz co jest najzabawniejsze? że oboje doskonale wiemy  jak cholernie siebie pragniemy. wiesz co jest najgorsze? że czas  kiedy moglibyśmy być nawzajem szczęśliwy marnujemy na jakieś tanie gierki ze strachu przed upokorzeniem.

abstracion dodano: 31 maja 2010

mam ochotę wybuchnąć niekontrolowanym śmiechem, kiedy wracam do domu i zaczynam analizować naszą relację. mijamy się pochłaniając się nawzajem wzorkiem. stając przed sobą, odwracamy spojrzenia kiedy tylko się spotkają. nie rozmawiamy ze sobą. wymieniamy się tylko porozumiewawczymi sygnałami. dotykamy się z każdą nadającą się okazją. tylko po to, aby poczuć siebie nawzajem. żadne z nas nie chce przyznać się, że nam zależy. wiesz co jest najzabawniejsze? że oboje doskonale wiemy, jak cholernie siebie pragniemy. wiesz co jest najgorsze? że czas, kiedy moglibyśmy być nawzajem szczęśliwy marnujemy na jakieś tanie gierki ze strachu przed upokorzeniem.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć