|
bardzo się zmęczyłam czekaniem na Ciebie .
|
|
|
Wciąż płaczę. płaczę nad sobą, nad wszystkim, co schrzanione w tym podłym świecie i czego nikt już nie może naprawić.
|
|
|
bez Ciebie życie w mieście, przez tydzień deszczu, wygląda nietrzeźwo, w zatęchłym powietrzu.
|
|
|
tęsknie, umieram z tęsknoty.
|
|
|
Śmiała się tylko twarzą. Powtarzała śmiech po innych.
Było to widać - czasami się spóźniała.
|
|
|
Czasem przychodzi taki moment,
gdy tęsknisz za kimś tak bardzo,
że masz ochotę niedopałkiem papierosa
spalic ten cały świat.
|
|
|
Rozpaczam, nienawidzę pożegnań.
|
|
|
Chcialabym omijac ludzi tak,
jak omijam kamienie.
|
|
|
Przeżyłam rzeczy, których nie chciałam przeżyć.
|
|
|
Potrzeba mi podróży, odgłosów kolejowego dworca, zapachu pociągu, wrażeń, wrażeń, wrażeń.
|
|
|
Pragnę cię tak beznadziejnie, że aż mogę tego posmakować.
|
|
|
Nie obchodzi mnie co o mnie myślisz.
Naprawdę, może i jestem suką,
ale nie udawaj, że wcześniej tego nie widziałeś.
Jestem zołzą, która nie przebiera w słowach i robi to co chce.
|
|
|
|