 |
czasami mam wrażenie, że moje życie jest uzależnione od Twojej osoby..
|
|
 |
|
Wiesz, z facetami trzymam się od zawsze. Nasuwa Ci się pytanie "Dlaczego? Przecież jak na dziewczynę przystało powinnaś więcej czasu z nimi przebywać gadając o kosmetykach i zakupach". Już Ci odpowiadam. Trzymam się z nimi bo nie fochają się gdy powiem im że przytyli. Mogę ich zabrać na zakupy i doradzą mi męskim okiem. Nie muszę nakładać tony tapety na twarz aby zatuszować jednego pryszcza - mam to gdzieś. Z facetami jest tak, że pomogą, doradzą, są wsparciem i przyjacielem. Kiedy ich potrzebuje - są przy mnie. Kiedy oni potrzebują mnie - także przy nich trwam. Nie przywiązują wagi do tego, czy mówię do nich "Kotek" czy po imieniu. Ziomek, kotek to ja mogę mówić nawet to kumpla ze szluga. Jeżeli to Ci nie odpowiada to tam masz taki prostokąt z klamką. Wstań, zabierz swoje rzeczy, wyjdź przez nie i już nie wracaj - nigdy. / maniia
|
|
 |
|
nigdy mi nie zależało na sławie, pisaniu o mnie na pudelku czy siedzeniu po drugiej stronie ekranu telewizora. jedyne na czym mi zależy ? szczęście.. no i czasami to jeszcze Ty. / maniia
|
|
 |
byłam jego małą dziewczynką. z nosem, upapranym w czekoladzie. w za dużych butach. tą, którą uwielbiał nosić na barana i troskliwie przytulał, kiedy potknęła się o sznurówki swoich trampek. jednak każda dziewczynka dorasta. staje się kobietą. tą pewną siebie. radzącą sobie z najmniejszymi problemami. tą, która potrafi samodzielnie wytrzeć sobie wąsy z kakao. jednak w życiu każdej z nas przychodzi moment, kiedy mamy ochotę znów poczuć się beztrosko. mamy ochotę, aby naszym największym problemem było to, że nasz ulubiony miś jest w praniu. niestety chwile dzieciństwa, uciekają bezpowrotnie.
|
|
 |
czekałam na Ciebie doskonale wiedząc, ze już nie wrócisz. zupełnie, ironicznie - tak samo jak za dziecka, kiedy zdechł mi mój najukochańszy pies, a ja każdego dnia stałam pod rodzinnym domem, naiwnie go wołając.
|
|
 |
- W meczu półfinałowym napięcie było straszne. Próbowałem jakoś rozluźnić chłopaków, ale nie dawało rady. Podszedłem do Krzyśka Ignaczaka i chciałem, żeby trochę się uśmiechnął, ale nic nie skutkowało. W końcu poprosiłem Michała Kubiaka, by coś zagadał, a on podszedł do niego i zapytał: gdzie jedziesz na wakacje?
|
|
 |
masz takie ładne nogi. zrób z nich użytek i spierdalaj. [fuckitall]
|
|
 |
nie lubię tekstów w stylu `jestem jaka jestem - nikt mnie nie zmieni ` , ponieważ z dnia na dzień każdy się zmienia , uczymy się nowego , poznajemy nowych ludzi , robimy się starsi , marudniejsi , coraz częściej tracimy uśmiech i jest nam wszystko jedno , z każdym dniem jesteśmy kimś innym , jedyne co nam zostało to żałować że już nie będziemy tacy jak wczoraj , tydzień temu , miesiąc czy rok , to już nie wróci , teraz w tym momencie tracisz swoje życie , tracisz sekundy swojego życia na czekanie , zamiast wyjść na ulicę i spotkać miłość swojego życia .
|
|
|
|