 |
co jest? nie wiem, ale czuje się dobrze. moje oczy patrzą na Ciebie wzdłuż i w poprzek. Twoje ruchy sprawiają, że jest mi coraz cieplej, Twoje ruchy sprawiają, że chce coraz więcej i nie mogę już wytrzymać, chcę z Tobą odpłynąć. chcę żyć z Tobą i tak mogę zginąć.
|
|
 |
udowodnij swoją wyższość jeszcze raz, jakbym kurwa nie wiedział w co grasz
|
|
 |
gdyby nie to, zniknąłby mi wreszcie z oczu płacz, a z ust 'kurwa mać, kurwa mać i kurwa mać!'
|
|
 |
granic chyba nie ma poziom mojego wkurwienia
|
|
 |
znowu czuje Twój zapach na ustach, gdy patrzę w jego w oczy, choć to kolejna z nocy kiedy nie ma Cie obok, mam na wyciągnięcie ręki szczęście, cel widzę częściej, daje słowo oddałabym wszystko, żeby dziś być gdzieś z Tobą
|
|
 |
i być może to fobia, ale widziałam w nim iskierkę dobra kiedy przechylał tą butelkę do dna
|
|
 |
zamiast chodzić gdzieś po nocy kurwa mać i pić do rana powinieneś zrobić coś dobrego dla nas
|
|
 |
mówię Ci prawdę zawsze, choć nie zawsze wypada
|
|
 |
milczysz, znasz mnie, wiesz, że znów muszę schlać się i najgorsze, że Ty jesteś przy tym zawsze
|
|
 |
powątpiewam w Ciebie często, jednak mimo wszystko kocham Cię za przeszłość
|
|
 |
na dobranoc życzę ci, żebyś udusił się tymi wszystkimi wspomnieniami.
|
|
 |
nie chcę kochać, bo miłość jest mordercą.
|
|
|
|