 |
i znowu sie najebie i znowu będzie że sie nie szanuje, znowu nie będę sobie mogła z tym poradzić więc znowu się najebie, błędne koło. / zm_
|
|
 |
niby jest okej, ale kurwa niby. / zm_
|
|
 |
'siema! tak dzwonię tylko powiedzieć, że jestem najebany i że się świetnie czuję i tak sobie pomyślałem, że to odpowiedni moment, żeby Ci powiedzieć, że jesteś dla mnie najważniejszą kobietą na świecie i czuję się beznadziejnie, gdy nie ma Cię obok. chciałem Ci również powiedzieć, że jestem wariatem bo Cię kocham, a najbardziej żal mi tego, że jestem takim pojebem bo nie potrafię Ci powiedzieć co tak naprawdę czuję. widzisz? alkohol to magiczny napój bogów, już wiesz jak jak mi na tobie zależy i naprawdę nie chcę tego spierdolić. przemyśl to, jutro postaram się przyjść - na trzeźwo. dobranoc mała, popatrz czasem w gwiazdy, na które patrzyliśmy razem jakieś 4 miesiące temu' - usłyszałam jego słowa powiedziane na jednym wdechu. za nic nie chciałam mu przerywać, ponownie poczułam jak to jest być szczęśliwym. resztę nocy przesiedziałam przykryta kocem w fotelu na tarasie i wpatrywałam się w gwiazdy, które dziwnym trafem ułożyły się w kształt serca.
|
|
 |
może moglibyśmy być dla siebie wsparciem i mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie,ale znów jesteśmy gdzieś indziej, na starcie, i chyba znów przez to rozmijamy się całkiem.
|
|
 |
uwielbiam Cię denerwować : )
|
|
 |
gratuluje tak zajebiście opracowanej
metody na spierdolenie komuś życia.
|
|
 |
naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów. Tyle emocji złych, naprawdę mocnych słów i nieudanych prób, przegranych ciężkich prób.
|
|
 |
zupełnie inaczej jest, jeżeli masz kogoś, kto Cię kocha. to Ci daję setkę powodów, aby żyć.
|
|
 |
- jak oświadcza się gej ?. - no, nie wiem, jak ?. - wyjdziesz ze mnie ?. / zm_
|
|
 |
- musze przyjść z kolegą - ale wtedy nie zrobisz mi dobrze. - zrobie, ale on mnie musi wspierać. - kurwa niech ci zrobi transparent i woła twoje imie. / ale ty masz człowieku sprany łep. ;o
|
|
|
|