 |
Oddałbym serce na rzeźnie i duszę na cierpienia wieczne byle byś znowu była obok.
|
|
 |
Pamiętam jak się uśmiechałaś, jak zasypiałaś, delikatną grę mięśni Twojego ciała. W powietrzu parował Twój ciepły oddech. Czułem Twój smak byłaś dla mnie tak bliska. Twoje wilgotne włosy obok mojego policzka. Bezpowrotna przeszłość, dlatego mnie smuci. To wszystko minęło, nigdy już nie wróci.
|
|
 |
Teraz jest trochę inaczej, trochę mniej wesoło, trochę mniej życia w życiu, trochę mniej uśmiechu w uśmiechu, bo zniknęłaś, rozpłynęłaś się w moich ramionach, a ja nie mogłem Cię zatrzymać. Powiedz, może trzymałem Cię zbyt mocno? Może za bardzo chciałem być dla Ciebie, mieć Cię tutaj, przy sobie, codziennie. Może po prostu za bardzo kochałem? Może przestraszyłaś się uczucia, które mną zawładnęło do tego stopnia, że chciałem dzielić się nim z Tobą każdego dnia. Teraz tylko płaczę, wiem, że nie powinienem, lecz co mi pozostało? Wiem, że łzy, nie zwrócą mi Ciebie, lecz to jedyny sposób, by wyzbyć się negatywnych emocji, które przygniotły moje serce w momencie, w którym odeszłaś. Może jutro wrócisz? A może dziś? Otwieram swe ramiona ponownie, w nadzieii, że za chwilę się w nich pojawisz. Nadzieja - jedyne, co mnie nie opuści i w co będę wierzył, do czasu, aż znów będę mógł budzić się i czuć jak Twój uśmiech dotyka moje serce./mr.lonely
|
|
 |
Daj mi ciepło, otul szeptem Twojego ciała, pozostaw swoje linie papilarne na każdej komórce mojego ciała i kochaj, kochaj tak, że każdy oddech będzie naszą wspólną przyszłością.
|
|
 |
Jestem inny bo zamiast siedzieć z wami pod blokiem z piwem i blantem w dłoni, wolę leżeć na kanapie i obejmować ją ramieniem? Jestem inny bo zamiast jechać z wami na imprezę, wolę siedzieć z Nią na podłodze i śpiewać stare, sentymentalne piosenki? Jestem inny, bo przestałem interesować się sobą, a w głowie mam jedynie kolor jej oczu, jej włosów, datę jej urodzin i imienin? A powiedzcie mi, czy kiedykolwiek doświadczyliście uczucia miłości? Pełni szczęścia? Pewności, że macie przy sobie osobę dzięki której wasze życie zmienia się na lepsze? Nie? To nie mówcie, że jestem inny, ja po prostu próbuję dać jej siebie w stu procentach, a nawet więcej jeśli będę potrafił, bo ona była przy mnie wtedy, kiedy wy zapomnieliście, że istnieję./mr.lonely
|
|
 |
jak mam poradzić sobie z brakiem Twojej obecności, skoro odszedłeś bez słowa?
|
|
 |
Będą Inni. Inne Ustα, Inne Dłonie, Inne Uczuciα. Zαkochαmy Się Nα Nowo, Wejdziemy w Nowe Szczęśliwe Związki. Będziemy Śmiαć Się Do Łez, Będziemy Zαtαpiαć w Innych Rαmionαch z Poczuciem Spełnieniα. Zmienimy Nαsze Plαny i Przestαniemy Siebie w Nich Uwzględniαć. Pójdziemy Nieznαnymi Drogαmi. Zαczniemy Żyć Dlα Innych. Będziemy Mieli Nowe Życiα, Ale Nigdy Nie Zαpomnimy Siebie. Gdzieś Tαm w Głębi Sercα Zαwsze Będziemy Do Siebie Tęsknić i Myśleć Jαkby To Było Gdybyśmy Wszystkiego Nie Zepsuli..
|
|
 |
Przed Tobą cała przyszłość a Ty chcesz dzień w dzień myśleć o tym co nie wyszło..
|
|
 |
Pokazał mi,
że jestem zdolna do miłości
o jakiej mi się nawet nie śniło.
|
|
 |
leżał obok niej patrząc głęboko w oczy
i ściskając jej dłoń jak tylko najmocniej potrafił
wyszeptał : "właśnie tak chcę umrzeć"
|
|
|
|