 |
Przepłynąłem morze rozczarowań
Płukało mi głowę to co daje życie – woda
Nie chcę cię słuchać i nie chce cię widzieć
Już widzisz w tym siebie, to skrucha czy nóż?
To pierdolenie pewnie minie ci jutro
A ja tu zostanę znów
Ja i wielkie gówno
Nie wiem od czego zacząć wielkie naprawianie
Więc poleżę chwilę i zobaczę co się stanie
|
|
 |
nie umiem walczyć
A przeszłość oddzielam grubą linią – wystarczy!
|
|
 |
Daj mi odejść
Bo nie jesteś tym kim byłaś
Daj mi odejść
Bo nie masz tego czym kusiłaś mnie
|
|
 |
Gdy ja poznałem była piękna noc
Nie wypiłem wódki ani kropli
Statek odpłynął mój i zabrał ją
A mną powiało przez pół Polski
|
|
 |
Nie jestem wizjonerem ale mam eden w sercu
Dobrzy ludzie jak teleturnieje, # „1 z 10”
|
|
 |
Chciałbym ci powiedzieć ze świat się odwdzięczy
I znajdziemy skarb gdzieś na krańcu tęczy
I znikną z pamięci te złe chwile
I lęk odejdzie z nimi, dając ci siłę
I ból minie, niosąc radość w zamian
Wybacz kochana ,ze nie umiem kłamać
|
|
 |
Zabrałaś wiarę mi dziś
Szukam jej w pustej butelce po Żołądkowej Gorzkiej
Ziemi Obiecanej oczy nie widziały me
Szczerze? Myślałem że będzie prościej.
|
|
 |
Gadasz coś za plecami. Dla mnie to żadna krzywda, ale kurwa pamiętaj, że się ze mną nie igra.
|
|
 |
|
Ja jestem jedną z tych, która przywiązuje się do każdego miłego słowa. Tą, która zawsze wszystko wyolbrzymia. Zależy mi na innych o wiele bardziej, niż ja kiedykolwiek znaczyłam coś dla nich. Robię sobie nadzieje, a potem płaczę. Staram się tylko, żeby nikt nie zauważył tego, że jestem smutna. Często się śmieję, bo kocham to. Taka już jestem. Cholernie wrażliwa i wesoła.
|
|
 |
Ona wyszła, trzasnęła drzwiami.
Mówiąc że w dupie ma to że mnie zrani.
|
|
 |
Ile razy myślałeś, że to już twój koniec?
Ile razy chciałeś się poddać?
Szczerze powiedz..
|
|
 |
Liczę na ciebie, że zostaniesz ze mną,
Kiedy nie jest jak w niebie, kiedy robi się ciemno.
|
|
|
|