głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika eeezioomeek

A teraz zgasimy światło i do rana nie będziemy mieć żadnych zmartwień  a rano  jeżeli nam się zechce postaramy się o nowe. Dobrze?

jachcenajamaice dodano: 21 października 2013

A teraz zgasimy światło i do rana nie będziemy mieć żadnych zmartwień, a rano, jeżeli nam się zechce postaramy się o nowe. Dobrze?

ask.fm olkinnn18 pytaać nudno.

olkin dodano: 21 października 2013

ask.fm/olkinnn18 pytaać nudno.

cz 3 Nie rozumiem  nie potrafie Ci pomóc nic mi nie mówisz krzyczała. Sama nie wiem  nie chce pomocy dziękuje po prostu że jesteś. Ty go kochasz? no kurwa. kto to jest?  Co jest ze mną nie tak no KURWA  wszystko czego się złapie się jebie  nie kocham  po prostu boli  powiedziałam zaciągając się ostatnim buchem. To z nimi jest coś nie tak  Ty po prostu trafiasz na nieodpowiedni typ faceta rzuciła. Ale.. ten miał być inny  rozumiesz? a jak każdy pobiegł na skinienie tamtej drugiej.. olkin

olkin dodano: 21 października 2013

cz 3 Nie rozumiem, nie potrafie Ci pomóc nic mi nie mówisz-krzyczała. Sama nie wiem, nie chce pomocy dziękuje po prostu że jesteś. Ty go kochasz? no kurwa. kto to jest? -Co jest ze mną nie tak no KURWA, wszystko czego się złapie się jebie, nie kocham, po prostu boli- powiedziałam zaciągając się ostatnim buchem. To z nimi jest coś nie tak, Ty po prostu trafiasz na nieodpowiedni typ faceta-rzuciła. Ale.. ten miał być inny, rozumiesz? a jak każdy pobiegł na skinienie tamtej drugiej.. olkin

cz 2 Wsiadłam do auta nie wierząc w to co się dzieje  nie w tą stronę miało się kurwa wszystko wyjasnić. Wybuchłam płaczem  bijąc jak najmocniej w kierownice. Jechałam przed siebie  cały czas płacząc. Nie wiedziałam co robić  jedne czego potrzebowałam to nikotyny. Zadzwonilam do przyjaciółki i kazała mi w momencie przyjechać do niej. Weszłam do jej domu siadając na łóżku  odpalając papierosa nie odwzwała się słowem. Wiedziała że to jeszcze nie czas na rozmowe. minęło pół godziny gdy odezwała się   co się kurwa dzieje?   znów  zjebało się  jak zawsze rozumiesz? nie ma już nic.. Była wkurwiona  ponieważ nie wiedziala nic o tym że z kimś się spotykałam.

olkin dodano: 21 października 2013

cz 2 Wsiadłam do auta nie wierząc w to co się dzieje, nie w tą stronę miało się kurwa wszystko wyjasnić. Wybuchłam płaczem, bijąc jak najmocniej w kierownice. Jechałam przed siebie, cały czas płacząc. Nie wiedziałam co robić, jedne czego potrzebowałam to nikotyny. Zadzwonilam do przyjaciółki i kazała mi w momencie przyjechać do niej. Weszłam do jej domu siadając na łóżku, odpalając papierosa nie odwzwała się słowem. Wiedziała że to jeszcze nie czas na rozmowe. minęło pół godziny gdy odezwała się - co się kurwa dzieje? - znów, zjebało się, jak zawsze rozumiesz? nie ma już nic.. Była wkurwiona, ponieważ nie wiedziala nic o tym że z kimś się spotykałam.

leżelismy przytuleni a ja słyszałam tylko Twój szept  było cudownie wiesz chodź tu bliżej przytul się. i Pocałowałeś mnie z tak wielkim przkonaniem że nie potrafiłam złapać tchu. Pomyślałam że wchodzimy na następny level  jesteśmy dobrymi kumplami ale ostatnie dni trochę zmieniły nas  dawaleś mi do zrozumienia  że jestem kimś ważniejszym niż koleżanka. Odczytał jakiegoś sms  trochę zaniepokoiła mnie Jego mina  byłam pewna że napisała ona.  Kurwa  co my robimy? powiedz mi? nie powinniśmy  nie potrafimy się ogarnąć. To musi się skończyć. Podniosłam się  byłam strasznie zmieszana  nie wiedziałam co się stało  przecież od dawna Ci mówiłam że nie możemy  tak najlepiej z tym skończyć dodałam ubierając się. Wzięłam torebkę  klucze i wyszłam żegnając się.

olkin dodano: 21 października 2013

leżelismy przytuleni a ja słyszałam tylko Twój szept -było cudownie wiesz,chodź tu bliżej przytul się. i Pocałowałeś mnie z tak wielkim przkonaniem że nie potrafiłam złapać tchu. Pomyślałam że wchodzimy na następny level, jesteśmy dobrymi kumplami ale ostatnie dni trochę zmieniły nas, dawaleś mi do zrozumienia, że jestem kimś ważniejszym niż koleżanka. Odczytał jakiegoś sms, trochę zaniepokoiła mnie Jego mina, byłam pewna że napisała ona. -Kurwa, co my robimy? powiedz mi? nie powinniśmy, nie potrafimy się ogarnąć. To musi się skończyć. Podniosłam się, byłam strasznie zmieszana, nie wiedziałam co się stało -przecież od dawna Ci mówiłam że nie możemy, tak najlepiej z tym skończyć dodałam ubierając się. Wzięłam torebkę, klucze i wyszłam żegnając się.

Nie smuć się z powodu ludzi. Oni kiedyś umrą.

jachcenajamaice dodano: 21 października 2013

Nie smuć się z powodu ludzi. Oni kiedyś umrą.

Czasami mimo  że coś nas niszczy nie potrafimy od tego odejść. Czasami po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie.

jachcenajamaice dodano: 21 października 2013

Czasami mimo, że coś nas niszczy nie potrafimy od tego odejść. Czasami po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie.

Nie można o czymś zapomnieć jedynie dlatego  że się tego chce.

jachcenajamaice dodano: 21 października 2013

Nie można o czymś zapomnieć jedynie dlatego, że się tego chce.

Przy bra­ku nadziei  wy­bory są najtrudniejsze.

jachcenajamaice dodano: 21 października 2013

Przy bra­ku nadziei, wy­bory są najtrudniejsze.

Nie lubię ludzi o poranku... a może poranków .... albo po prostu... ludzi .

wziuum dodano: 21 października 2013

Nie lubię ludzi o poranku... a może poranków .... albo po prostu... ludzi .
Autor cytatu: otherr

Krzyczę  ale czy mnie usłyszysz? Usłyszysz mnie  ale czy wysłuchasz? Wysłuchasz mnie  ale czy mnie posłuchasz jak mocno Cię kocham i że nie poradzę sobie bez Ciebie...  happylove

happylove dodano: 20 października 2013

Krzyczę, ale czy mnie usłyszysz? Usłyszysz mnie, ale czy wysłuchasz? Wysłuchasz mnie, ale czy mnie posłuchasz jak mocno Cię kocham i że nie poradzę sobie bez Ciebie... /happylove

Ktokolwiek z Was mógłby spróbować uderzyć mnie siłą równą tej jaką uderzyłoby mnie auto osobowe rozpędzone na prostej. Mógłby mi ktoś połamać lewą i prawą nogę lub wygiąć ręce i połamać przedramię  mogłyby wypaść mi barki i pokruszyć się lewy obojczyk  ale serce   nawet jeśli się zatrzyma albo wypadnie z klatki piersiowej przez siłę uderzenia   NIGDY nie przestanie Go kochać. Możesz podać mi dłoń  ale dziś nie jestem zbyt towarzyska. Możesz się dołączyć  ale dziś nie piję nic innego jak swoje żałosne  gorzkie łzy. Możesz zostać na noc  ale zostawię Cię za drzwiami i jeśli przyłapię Cię na tym  że podsłuchujesz jak krzyczę  krztusząc się łzami   spytam czy nigdy nie kochałeś tak mocno  że aż bolało? Spytam czy wiesz jak to jest  gdy ktoś staje się dla Nas tlenem i tak nagle.. tak nagle  w każdym momencie może Nam zostać wyrwana aorta  którą jest TA osoba?  happylove

happylove dodano: 20 października 2013

Ktokolwiek z Was mógłby spróbować uderzyć mnie siłą równą tej jaką uderzyłoby mnie auto osobowe rozpędzone na prostej. Mógłby mi ktoś połamać lewą i prawą nogę lub wygiąć ręce i połamać przedramię, mogłyby wypaść mi barki i pokruszyć się lewy obojczyk, ale serce - nawet jeśli się zatrzyma albo wypadnie z klatki piersiowej przez siłę uderzenia - NIGDY nie przestanie Go kochać. Możesz podać mi dłoń, ale dziś nie jestem zbyt towarzyska. Możesz się dołączyć, ale dziś nie piję nic innego jak swoje żałosne, gorzkie łzy. Możesz zostać na noc, ale zostawię Cię za drzwiami i jeśli przyłapię Cię na tym, że podsłuchujesz jak krzyczę, krztusząc się łzami - spytam czy nigdy nie kochałeś tak mocno, że aż bolało? Spytam czy wiesz jak to jest, gdy ktoś staje się dla Nas tlenem i tak nagle.. tak nagle, w każdym momencie może Nam zostać wyrwana aorta, którą jest TA osoba? /happylove

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć