![nie miałam możliwości powiedzenia mu o mojej pierwszej prawdziwej miłości. nie mogłam przytulić się do Niego gdy moje serce było złamane. nie miałam okazji by przyjść do Niego i poprosić żeby przemówił 'temu czy tamtemu' do rozsądku bo nie dają mi spokoju. nie mógł stać obok mnie podczas gdy zdmuchiwałam świeczki z osiemnastkowego tortu. nie miał okazji nauczyć mnie jeździć autem. nie mógł pogratulować mi zdanej matury i egzaminu zawodowego. nie dałeś mu szansy Boże by tak na prawdę był moim bratem.. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
nie miałam możliwości powiedzenia mu o mojej pierwszej, prawdziwej miłości. nie mogłam przytulić się do Niego, gdy moje serce było złamane. nie miałam okazji, by przyjść do Niego, i poprosić żeby przemówił 'temu czy tamtemu' do rozsądku, bo nie dają mi spokoju. nie mógł stać obok mnie, podczas gdy zdmuchiwałam świeczki z osiemnastkowego tortu. nie miał okazji nauczyć mnie jeździć autem. nie mógł pogratulować mi zdanej matury i egzaminu zawodowego. nie dałeś mu szansy Boże, by tak na prawdę był moim bratem.. / veriolla
|
|
![Powiedzcie mi jak ja do cholery układałam tę listę rzeczy potrzebnych do szczęścia że teraz mając te priorytety z najwyżej półki bezcennych przyjaciół i wspaniałego faceta jest mi tak nieopisanie niedobrze że ciężko chociażby oddychać?](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Powiedzcie mi jak ja do cholery układałam tę listę rzeczy potrzebnych do szczęścia, że teraz mając te priorytety z najwyżej półki - bezcennych przyjaciół i wspaniałego faceta, jest mi tak nieopisanie niedobrze, że ciężko chociażby oddychać?
|
|
![Tydzień temu. Ciężko było. Najciężej jak dotąd. I złożyło się jeszcze że akurat w nasze pół roku akurat po całym szeregu tych niełatwych sytuacji. Ledwo potrafiliśmy się pożegnać. Jedynie ostatki sił. Obiecywałeś mi że niedługo będziesz i pomożesz mi to wszystko poukładać. I kazałeś się trzymać ale ja już nie mogę po tych siedmiu dniach jestem w mentalnej rozsypce i nie potrafię po prostu nie potrafię się uśmiechnąć teraz.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Tydzień temu. Ciężko było. Najciężej jak dotąd. I złożyło się jeszcze, że akurat w nasze pół roku, akurat po całym szeregu tych niełatwych sytuacji. Ledwo potrafiliśmy się pożegnać. Jedynie ostatki sił. Obiecywałeś mi, że niedługo będziesz i pomożesz mi to wszystko poukładać. I kazałeś się trzymać, ale ja już nie mogę po tych siedmiu dniach, jestem w mentalnej rozsypce i nie potrafię, po prostu nie potrafię się uśmiechnąć teraz.
|
|
![podawałam mu prawą dłoń gdy On uporczywie łapał mnie za lewą. robiłam dla Niego rano herbatę On jednak przyzwyczajony był do kawy.pisałam długie smsy na które On odpwiadał jednym słowem. przytulałam się do Niego przed snem by po chwili zorientować się że to On woli być przytulony do mnie. włączałam Nasz ulubiony kawałek tylko po to by za chwilę przełączył na inny. próbowałam dać mu nowe życie z moją osobą nie potrafiąc zorientować się że żyje jeszcze tamtym w którym jeszcze nie tak dawno towarzyszyła mu inna kobieta. veriolla](http://files.moblo.pl/0/7/31/av65_73163_4d37b3e90003e4ec4dcb84d5.jpeg) |
podawałam mu prawą dłoń, gdy On uporczywie łapał mnie za lewą. robiłam dla Niego rano herbatę, On jednak przyzwyczajony był do kawy.pisałam długie smsy, na które On odpwiadał jednym słowem. przytulałam się do Niego przed snem, by po chwili zorientować się, że to On woli być przytulony do mnie. włączałam Nasz ulubiony kawałek, tylko po to by za chwilę przełączył na inny. próbowałam dać mu nowe życie, z moją osobą - nie potrafiąc zorientować się, że żyje jeszcze tamtym,w którym jeszcze nie tak dawno towarzyszyła mu inna kobieta. / veriolla
|
|
![Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi może chyba pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów zainteresowania a przy jakimkolwiek przypadkowym wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku spin. Ojciec? No nie żartuj że do tej rangi mam podnosić człowieka który jedyne co przyłożył do mojego wychowania życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Teraz już nie łączy nas nawet adres zamieszkania. Więzy krwi, może, chyba, pięćdziesiąt procent moim genów jego pochodzenia. Zero rozmów, zainteresowania, a przy jakimkolwiek przypadkowym, wymuszonym kontakcie jedynie trochę krzyku, spin. Ojciec? No nie żartuj, że do tej rangi mam podnosić człowieka, który jedyne, co przyłożył do mojego wychowania, życia to trochę pieniędzy oraz przyrodzenie jednej nocy.
|
|
![Nie ma nic gorszego niż zawieść się na człowieku wobec którego miałeś największe oczekiwania.](http://files.moblo.pl/0/9/31/av65_93196_293bedf9f684cdf09b1f54d.jpeg) |
|
Nie ma nic gorszego niż zawieść się na człowieku, wobec którego miałeś największe oczekiwania.
|
|
![Za kilka lat powiem Ci jak wyszło. Powiem Ci o błędach. Powiem jak rozpierdoliło serce i co się działo w żołądku objętym torsjami. Powiem Ci jak cholernie warto było.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Za kilka lat powiem Ci jak wyszło. Powiem Ci o błędach. Powiem jak rozpierdoliło serce i co się działo w żołądku objętym torsjami. Powiem Ci jak cholernie warto było.
|
|
![Nie da się określić miar kochania schematów następstw postępowania. Unikaty każda miłość po kolei. Nieważne jak ani trochę nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się na ten swój pojebany sposób ale kochamy się wbrew oczekiwaniom i zasadom słabo widząc świat poza sobą uznając się za największy priorytet nawzajem nie planując wspólnej przyszłości bo nie mamy pojęcia o jutrze ale ze świadomością że tylko śmierć może nas rozdzielić.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Nie da się określić miar kochania, schematów, następstw postępowania. Unikaty, każda miłość po kolei. Nieważne jak, ani trochę, nieważne jakimi słowami. Liczą się te gesty i to osobliwe odczucie gdzieś w środku. Kochamy się, na ten swój pojebany sposób, ale kochamy się, wbrew oczekiwaniom i zasadom, słabo widząc świat poza sobą, uznając się za największy priorytet nawzajem, nie planując wspólnej przyszłości, bo nie mamy pojęcia o jutrze, ale ze świadomością, że tylko śmierć może nas rozdzielić.
|
|
![Definicje wyuczone z encyklopedii poglądy na życie zarysowane poprzez wykłady historie czy tezy zasłyszane od innych wasze zdanie niby wasze a ukształtowane przez innych przez druk na papierze podręczniki po prostu to wszystko nie zgadzało Wam się z Jego osobą. Nie obejmowaliście tego własną świadomością bo sprawy które poznaliście z telewizji czy książki On wchłaniał własnym ciałem. Przed tym mnie przestrzegaliście przed byciem blisko Niego bo to inna rzeczywistość tymczasem jest osobą która jako jedna z niewielu kmini mój stan i myślenie. Wie coś o życiu. W sumie sporo. Bo przeżywał je wedle szerszych schematów a nie czytał o marnych podstawach.](http://files.moblo.pl/0/3/39/av65_33993_12797749_1228217383874868_814186553_n.jpg) |
Definicje wyuczone z encyklopedii, poglądy na życie zarysowane poprzez wykłady, historie czy tezy zasłyszane od innych, wasze zdanie, niby wasze, a ukształtowane przez innych, przez druk na papierze, podręczniki - po prostu to wszystko nie zgadzało Wam się z Jego osobą. Nie obejmowaliście tego własną świadomością, bo sprawy, które poznaliście z telewizji czy książki, On wchłaniał własnym ciałem. Przed tym mnie przestrzegaliście, przed byciem blisko Niego, bo to inna rzeczywistość, tymczasem jest osobą, która jako jedna z niewielu kmini mój stan i myślenie. Wie coś o życiu. W sumie sporo. Bo przeżywał je wedle szerszych schematów, a nie czytał o marnych podstawach.
|
|
|
|