 |
|
Rap jest dla mnie jak wódka dla alkoholika, jak szpik kostny dla ludzi chorych na białaczkę, jak narząd dla człowieka, który czeka na przeszczep. Rap jest dla mnie jak powietrze bez, którego żadna istota na świecie nie przeżyje ani godziny.
|
|
 |
Nie wierzę w miłość,tęsknotę czy słowo "kocham". Zbyt wiele w życiu przeszłam, zbyt wiele łez wylałam,zbyt wiele razy się zawiodłam i cierpiałam. Nie wierze w wyznania miłości i męskie obietnice.Gdy je slysze w mej głowie pojawia się czerwona żarówka krzycząca:"NIE!". Ze wszystkich sił staram się nie przywiazywać do mężczyzn,z całych sił staram się nie zakochiwać i nie tęsknić.Ale potrzebuję ciepła i bliskosci,dobrego słowa oraz przytulenia.Mam uczucia lecz zablokowane.Zablokowane na kolejne kłamstwa.Ale to nie zmienia faktu,że chcę,aby przyszedł, przytulił czy pocałował. Potrzebuję tego tak samo jak powietrza. Potrzebuje by choć na chwilę zapomnieć o otaczajacym mnie świecie i problemach.Bo tylko w męskich ramionach-jego ramionach czuję się bezpiecznie,mimo,że poznałam go ponad dwa tygodnie temu i mimo,że kochamy innych.. || pozorna
|
|
 |
Dałeś mi zapomnieć przez chwilę o Innym.. Teraz potrzebuję innego,by pozwolił mi zapomnieć o Tobie.. I tak w kółko. Historia lubi się powtarzać,a los uwielbia drwić z mych uczuć.Niech da mi zapomnieć, bo przecież nie można żyć wspomnieniami, nadzieją i fantazją, prawda..? || pozorna
|
|
 |
i bądź tu mądry synchronizuj dwa serca, bo to co Cie uskrzydla potrafi być jak morderca.
|
|
 |
pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy wielkiej, nie pisz nigdy by wrócił.
|
|
 |
-boję się przyszłości. -w sensie dalekiej czy bliższej? -każdej, bez niego.
|
|
 |
jesteś taka sztuczna, że Barbie robi się zazdrosna.
|
|
 |
wiesz, nie powiem Ci, że będzie dobrze. ale jesteś na tyle silna i na tyle Cię znam, że wiem, że zrobisz wszystko, żeby tak było. poradzisz sobie, to pewne. bo kto jak nie ty, mała.
|
|
 |
wzięła Go za rękę i powiedziała, że Go potrzebuje.
|
|
 |
pewnego dnia przeznaczenie zmieniło zdanie.
|
|
 |
Chłopak, który nie szanuje kobiet, nie wyszedł jeszcze z piaskownicy.
|
|
|
|