 |
wykorzystuj życie, zanim ono Ciebie wykorzysta.
|
|
 |
już nie mam zamiaru odbierać sobie życia, mam za dużo do stracenia. nie chcę Cię stracić, nigdy!
|
|
 |
Czuję w Tobie coś innego, coś wyjątkowego, co bezustannie mnie przyciąga, coś, co nie pozwala mi zapomnieć o Tobie nawet na minutę. / fbl
|
|
 |
On. Kilka literek imienia zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na Jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, Jego ciepły głos, a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze.. Kochała Go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe. / fbl
|
|
 |
jest dla mnie jak obsesja na punkcie odchudzania dla anorektyczki, jak ostatnie krople wódki dla alkoholika, jak muzyka dla instrumentalisty, jak amfetamina dla narkomana. jest moim najpiękniejszym uzależnieniem, w które coraz bardziej się zanurzam. / fbl
|
|
 |
gdy w samotne dni, bije się z myślami swoimi. paranoje, schizy chyba każdy ma to w dyni. farcik, mogę się odezwać, mam do kogo. / bonus rpk
|
|
 |
|
Jeden wieczór powoduje euforie.Wzrost stężenia adrenaliny,endorfin,serotoniny,dopaminy,oksytocyny i całej reszty tej uszczęśliwiającej chemii.Pomimo że nic konkretnego nie zostało powiedziane to i tak czujesz że rozpiera cię szczęscie. / stare
|
|
 |
Jego ciepłe dłonie krążyły po moich nagich plecach co chwilę ocierając się o moje zapiecie od stanika.Pocałunki w usta,szyję powodowały dreszcze na całym moim ciele,które lgnęło do niego jak pszczoła do miodu.Jednak rozsądek podpowiadał,że powinnam to przerwać.Odpuścić i odejść.Ale dlaczego?Otworzyłam oczy widząc Jego pragnienie i zrozumiałam.Alkohol szumiał mi w głowie-zapomnialam co i z kim robię.Odepchnęłam go i usiadłam na łóżku-Co jest?-spytał biorąc mój podbródek-Nic, po prostu wciąż go kocham-szepnęłam zupełnie trzeźwiejąc.Podniosłam z podłogi bluzkę,buty i wybiegłam.Biegłam ile sił w nogach.Czułam jakbym go zdradziła.Czuję to za każdym razem,gdy spotykam się z innym mimo,że od dwóch lat ma inną..Przystanęłam z braku sił,otarłam łzy i wybuchnęłam histrycznym płaczem.Nie daję rady,nie potrafię zapomnieć.Nie potrafię się odkochać..Nie potrafię go NIE kochać..A świadomość,że to wszystko przeze mnie po woli mnie zabija.. || pozorna
|
|
 |
słowa Darii, wygrzebane z archiwum. dziękuję Ci za wszystko. kocham. ♥
|
|
 |
[4] spokojnie dopij kawę i oddaj ten czas komuś, dla kogo było Ci go do tej pory szkoda. pozwól, by inni zaznali Twej miłości. obiecaj mi, że zawsze będziesz sobą. a będą Cię chcieli zmieniać w imię miłości, przyjaźni, rozsądku. nie pozwól. wiesz przecież, że Twoje serce wie jak żyć. obiecaj sobie to wszystko i idź. żyj...
|
|
|
|