|
zadziwiają mnie ludzie, którzy chcą zrobić mi krzywdę i umyślnie robią na złość, a później są zdziwieni, że milczę.
|
|
|
Ty myślisz, że ja sobie świetnie radze na tym beznadziejnym świecie. To nieprawda. Jestem zlepkiem niepokoju, bólu i beznadziejności. Uratuj mnie od tych chorych doświadczeń. Wyciągnij mnie, proszę, z tej pustki. Bądź dla mnie kimś więcej niż tylko słowami, które tak naprawdę niewiele są przecież warte.
|
|
|
Nie ważne jest, jak spędzasz weekend. Ważne jest z kim i jak spędzasz wieczory w tygodniu, kiedy po ciężkim dniu w pracy masz ochotę zamknąć się w pokoju i leżeć w łóżku. Dobrze, że leżysz obok. Dobrze, że tu ze mną jesteś.
|
|
|
życia chcesz uczyć choć swoje masz rozpierdolone.
|
|
|
Przez większość życia, a szczególnie przez ostatnich kilka lat byłam ofiarą. Uwierzyłam, że nie mam prawa, ani siły, żeby siebie chronić. Że za mało znaczę. Że można mnie zniszczyć, bo jestem nikim. Dzisiaj wstałam i huknęłam tak mocno, że zawalił się i stół i cztery otaczające go ściany. DOŚĆ. Od teraz to ja decyduję. Oficjalnie zwalniam siebie z roli ofiary.
|
|
|
To nic złego rozpaść się czasem na kawałki.
|
|
|
Kochaj się we mnie. Kochaj się ze mną.
|
|
|
Bolą mnie miłości, których nie przeżyłem. Przerażają mnie śmierci, w których nie brałem udziału. Lękam się światów, w których nie zamieszkam. Boję się siebie, którego nie znam.
|
|
|
Bo nie zostawia się tych, których się kocha, tylko dlatego że czasem jest ciężko. Właśnie wtedy trzeba zostać i trzymać się razem.
|
|
|
Chwytam Cię za rękę i trzymam jak szczęście. Jesteś moim życiem i wszystkim tym co piękne.
|
|
|
Idealna relacja bez sprzeczek nie byłaby relacją idealną - bo tylko podczas kłótni uświadamiamy sobie, jak bardzo zależy nam na drugiej osobie, takie banalne, a tak często o tym zapominamy.
|
|
|
|