 |
łzy się same wylewają. już nie mogę, poddaję się przed nimi.
|
|
 |
czemu nikt mnie nie ostrzegł? czemu nikt nie walnął w pysk, żebym przejrzała na oczy? czemu teraz każdy zwala winę na Niego, a nie na siebie?
|
|
 |
Obiecałeś mi piękne życie, mówiąc wierszami. A teraz wyrywasz każdą pannę tymi samymi tekstami. Naiwne idiotki mi nie wierzą, ale sama byłam jedną z nich.
|
|
 |
już nie lubię się katować wspomnieniami z Tobą, ale właśnie zabiłam swoje wszystkie uczucia z własnego wyboru.
|
|
 |
Tak sobie gdybam. Jak gdyby nigdy nic.
|
|
 |
są takie chwile, w których człowiek przytuliłby się nawet do jeża.
|
|
 |
Papierowa księżniczka z podartą sukienką.
|
|
 |
znów wrócił we śnie.. w tym jednym, głupim śnie.
|
|
 |
moja samoocena co prawda jest mega niska, ale nikt mi nie wmówi, że jestem nic nie warta
|
|
 |
Usiądź i poważnie się zastanów, czy warto kolejny raz się w to pakować.
|
|
 |
I takim oto optymistycznym akcentem pierdolę wszystko.
|
|
 |
Puszczamy z dymem całą naszą pieprzoną przeszłość.
|
|
|
|