 |
Zazwyczaj dobro przyciąga przeciwieństwa.
|
|
 |
Byłam szczęśliwa... ufałam mu... oddałam mu się... a on na boku zadawał się z innymi... Pierdolony facebook... pierdolona fotka... jaka ja byłam głupia, że wierzyłam w te jego pierdolone gadki... Byłam zabawką od początku do końca... bez względu na to co mi się kurwa wydawało...
|
|
 |
Pieprzył się ze mną, jak z dmuchaną lalą wiecie? Byłam na każde zawołanie, wystarczyło tylko zabrać mi mój pierwszy raz... Potem - nic prostszego żeby mieć mnie na każde skinienie. Jak ja mogłam zaufać takiej szmacie jak on... Zabrał mi wszystko co miałam...
|
|
 |
Właśnie się skapłam za jakim pierdolonym chujem tęsknie... Czemu się wcześniej nie zorientowałam... Chciałam wierzyć w coś co nie miało miejsca... A teraz zastanawiam się ile razy mógł mnie zdradzać, a ja posłusznie wracałam... Jaka ja jestem głupia, jaka naiwna...
|
|
 |
Kurwa ale ja jestem głupia...
|
|
 |
Jesteś bóstwem? przejrzyj się w lustrze, jak będziesz do mnie gadać to cię pewnie uśpie. Pasztet nad miastem to prawdziwy nalot, bedzie padać bo smoki nisko latają.
|
|
 |
`może będziesz słodsza jak się wysmarujesz, dżemem .
|
|
|
|