 |
Niech zgadnę, siedzisz w domu i myślisz o nim,
ściskasz telefon co nie dzwoni, pierwsza łza i boli
nikt nie odbiera od godzin dwóch, za chwile zbraknie tchu
i napiszesz mu sms, że to koniec już.
|
|
 |
Zobaczysz zapomnisz, czas to morderca
|
|
 |
14 lutego tak naprawdę nie ma większego znaczenia, nie będę rozpaczać, że spędzę ten dzień zwyczajnie. Ale 18 lutego, chciałabym żeby raczej nie nastąpił. I błagam ponad wszystko żebyś wtedy nie napisał.
|
|
 |
That kind of love never dies.
|
|
 |
Prawie 3 miesiące minęły, prawie poukładałam swoje życie, prawie czułam się dobrze z tym jak jest. Teraz znów wpatruję się w ściany szukając jakiegoś sensu.
|
|
 |
Jednym krótkim zdaniem można kogoś skutecznie wyprowadzić z równowagi...
|
|
 |
Milcz jak do mnie mówisz - przykładam palec do ust,
chcę słyszeć Twój oddech, nie potrzeba nam słów.
|
|
 |
Patrzę na ciebie, myśli mam tylko grzeszne
Chciałbym cię mieć, robić to nawet w piekle
|
|
 |
to tylko ja zniszczony ja narkotykami, młokos, to tylko ja zraniony czynami głęboko
|
|
 |
powiem Ci, jaki smak ma zdrada
kłamstwo - otwórz drzwi, tam szatan
bagno - wielu to odpowiada
znam to - nie tylko z opowiadań
|
|
 |
widzę Twoją twarz w obrazach naszej przeszłości
Twoje oczy, gdy mówiłam szczerze o miłości
Twoje oczy, gdy układaliśmy wspólnie plany
te w których nie było nienawiści i zdrady
|
|
 |
Może czasem się wydaje, że to będzie takie proste
Że ty i życie już będziecie kwita
Że twój oddech będzie tym spalonym mostem
Chcesz żegnać się, a to jest pora by się witać
|
|
|
|