 |
Rano,gdy się obudziłam,ciągle wydawało mi się, że leżę na poduszkach Twoich dłoni
|
|
 |
Łączy nas toksyczna zależność.
|
|
 |
Miłość- zaraz po alkoholu - jest wciąż najwiekszym afrodyzjakiem.
|
|
 |
Zakochanie jest - mimo wszystko - tylko trudną do opanowania natarczywie natrętną obsesją zajmującą cały czas i całą przestrzeń.
|
|
 |
Ważniejsze od miłości jest to, co po niej zostaje.
|
|
 |
Miłość mi się skończyła. - miłość? ta od trzymania się za ręce? Nie można przez całe życie trzymać się za ręce bo w pewnym momencie zaczynają drętwieć dłonie
|
|
 |
Byłam chodzącą ambiwalencją. Jednym workiem sprzeczności. Psychicznym kameleonem. Kalejdoskopem uczuć.
|
|
 |
Twoje oczy to było moje okno na świat.
|
|
 |
Bo to zła kobieta była, pierwsza miłość, to chyba nie ta.
|
|
 |
Chodź pokażę Ci jak tu cień, smak ma nocy pocałunku,
gorący jak magma i gorzki jak dna trunku.
|
|
 |
I zostawił mu tęsknotę na krawędzi tego zmierzchu.
|
|
 |
Co, miłość jest ślepa, podobno
Dlatego oczy nam otwiera samotność
|
|
|
|