 |
' Pytasz co u mnie? troche sie pozmienialo. Swoje rozjebane zycie powoli ukladam w calosc. '
|
|
 |
Nigdy nie wierz, kiedy mówię, że nie chcę...
|
|
 |
Ty- moja osobista definicja szczęścia.
|
|
 |
Jestem taka niespokojna, taka obojętna. Muszę widzieć. Proszę, daj mi oczy. Oddaj mi oczy. Kobieta nie może żyć sama.Sama jest tylko połową siebie
|
|
 |
Zamykam oczy. Nie muszę wiedzieć, jak wygląda. Chcę tylko wdychać jego zapach, całować i czuć go, całkiem blisko. Śmiać się ze szczęścia
|
|
 |
Nie proszę Cię o nic. Nie wiem, jak to powiedzieć. Czuję się, jakbyś mnie zbudził ze snu i okazało się, że jesteś snem, który śniłam
|
|
 |
Zakochałam się w magii słów, w tym, w jaki sposób mnie dotykał i co mówił, kiedy mnie dotykał. Pociągnął mnie za sobą jak wiatr pociąga nasiona dmuchawca. Ja - bez woli... On jak żywioł.
|
|
 |
Ból, który człowiek odczuwa, stopniowo zanika.
Nie znika zupełnie, nie na długo przynajmniej, ale żyje się z nim coraz łatwiej.
Pewnego ranka otwierasz oczy i on nie jest pierwszą rzeczą, jaka przychodzi Ci na myśl.
A kilka miesięcy później uświadamiasz sobie, że nie myślałaś o nim aż przez pół dnia.
Czasami mijają miesiące, a czasami lata,
ale w końcu myślisz o nim zaledwie od czasu do czasu.
Jesteś w stanie to zrobić, bo nie widujesz go, nie słyszysz niczego
na jego temat i robisz wszystko, by o nim nie myśleć.
A potem wpadasz na niego na ulicy
lub ktoś przypadkiem wspomni jego imię
i wspomnienia zalewają Cię jak powódź.
|
|
 |
Lecz czasami zmysły potrafią się wzburzyć od zwykłego dotknięcia ręki.
|
|
 |
Rozbierz się, zdejmij wszystko, zdejmij skórę, teraz chcę Twojej duszy.
|
|
 |
Czuję lęk, czuję strach, że znowu uciekniesz mi, zanurzysz się we mgle.
|
|
 |
Żeby zawsze z Tobą być, zamknę oczy na wszystko.
|
|
|
|