 |
|
Mówisz, że kochasz deszcz, a rozkładasz parasolkę, gdy zaczyna padać. Mówisz, że kochasz słońce, a chowasz się w cieniu, gdy zaczyna grzać. Mówisz, że kochasz wiatr, a zamykasz okno, gdy zaczyna wiać. Właśnie dlatego boje się, gdy mówisz, że kochasz mnie. - William Shakespear
|
|
 |
Czuje, że umieram bez niego. Cząstka po cząstce, komórka po komórce, kawałek po kawałku. Umieram każdego dnia, a mimo to wciąż nie mogę umrzeć.|k.f.y
|
|
 |
Wiecie co mnie najbardziej denerwuje? Ludzie, którzy nigdy nikogo nie stracili. To ich głupie gadanie "zapomnij o nim" , "nie myśl o nim" , "nie tęsknij" , "nie kochaj", "nie wspominaj". Czy oni naprawdę myślą, że to takie łatwe? Że od tak na pstryknięcie palcami da się odciąć od przeszłości? Że od tak da się zapomnieć o osobie, która znaczyła dla nas cały świat? Że od tak da się przestać kochać, myśleć, tęsknić, wspominać? Otóż nie, kurwa nie da się. Miłość nie mija wraz z odejściem ukochanej osoby, wspomnienia nie blakną w chwili gdy on nas zostawia. Nie da się normalnie żyć w chwili gdy traci się osobę, która znaczy dla nas wszystko. W chwili rozstania traci się cząstkę siebie. Nie da się tak po prostu o tym zapomnieć nawet jeśli się chce. Nie da się kiedy ma się poczucie, że ta osoba była tą jedyną, najlepszą. Nie da się kiedy ma się poczucie, że już nigdy nikogo się nie pokocha tak jak jego. Tak naprawdę musi minąć bardzo dużo czasu by wyleczyć się z miłości. / s.
|
|
 |
Całuj mnie. Całuj delikatnie, tak jak zawsze, gdy śpię. Całuj niepewnie, tak, jak zrobiłeś to pierwszy raz. Natarczywie, jakbyśmy mieli nigdy więcej się nie zobaczyć. Długo jak przy każdym powitaniu. Namiętnie jak zawsze gdy jesteśmy sami. Mocno, tak jak robisz to, gdy jestem na Ciebie zła i nie chce Cie znać.Przelotnie, jak przy każdym wspólnym śniadaniu. Pożądliwie, jak każdej wspólnej nocy. Całuj usta, ręce, policzki, szyję, piersi, brzuch, uda. Całuj nieustannie, jak tylko chcesz, ale całuj, nie daj mi o nas zapomnieć. |k.f.y
|
|
 |
Pozwoliłam Ci dotknąć wnętrza mojej klatki piersiowej.Obdarowałam zaufaniem, otworzyłam się. Oddałam to, co wiele kobiet trzyma wyłącznie dla tego jedynego.Pokazałam Ci inną mnie, inną niż ta ,która znają wszyscy. To przy mnie czułeś się jak w domu, to mi zwierzałeś się ze swoich problemów. Tylko gdy bylismy razem wszystko inne nie istniało, a teraz.. istnieje wszystko, oprócz nas.|k.f.y
|
|
|
|