|
wiem, że to banał, ale lubię jego głos < 3
|
|
|
Jest wspaniałym człowiekiem. Moim ulubionym ♥
|
|
|
mam wiarę że wszystko mogę zmienić
i sprawie że połączy to co nas dzieli
to czego chcemy łatwiej osiągnąć wspólnie
ale musisz jeszcze raz zaufać wiem ze to trudne
|
|
|
Nie znam odpowiedzi na wszystkie pytania. Tak jak większość ludzi, staram się tylko żyć najlepiej, jak potrafię. Stawiam jedną nogę za drugą i udaję, że wiem dokąd idę. Jestem zwyczajną kobietą i próbuję tylko znaleźć sens w życiu, które tak często wydaje się bezsensowne.
|
|
|
Nie analizuj, ciesz się, że jest jak jest.
|
|
|
Że to co było między nami wciąż jest i wciąż jest ważne.
|
|
|
Jedno spotkanie. Kilka minut. Podniecenie, szybsze bicie serca, płytki oddech. Zaledwie parę minut w krainie szczęścia. Jego dłonie, takie pełne, męskie. Ton głosu, który przyprawiał o gęsią skórkę i ciepło podczas ostatniego objęcia. To wszystko co pozostało po Nim. Wspomnienia, uczucia i niespełnione marzenia.
|
|
|
Bez względu na to, co będę czuła, nie okażę tego. Jeśli będę musiała
płakać, to będę płakała wewnętrznie. Jeśli będę musiała krwawić, pokaleczę
się. Jeśli serce zacznie mi bić jak szalone, to nie powiem o tym
absolutnie nikomu. To w ogóle nie pomaga. Tylko dołuje innych.
|
|
|
Kochankowie nie mogli żyć ani umrzeć jedno bez drugiego. W rozłączeniu nie było to życie ani śmierć, ale i życie, i śmierć razem.
|
|
|
dzisiaj mam zły dzień. dzisiaj mnie wszystko wkurwia.
|
|
|
“
Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.
”
|
|
|
“ Czasem musisz bardzo mocno zapakować swój ból i obwiązać go sznurkiem,
jak paczkę. Po prostu po to, by móc dalej żyć. A więc zakładam gruby
opatrunek na moje cierpienie jak na złamana rękę.(...) Później, gdy
minie trochę czasu, będę może mogła tego dotknąć tak, żeby nie sprawiało
bólu. ”
|
|
|
|