 |
|
zamiast powiedzieć "faceci" chciałoby się z ironią rzucić "ah , te dzieci" .
|
|
 |
|
Szkoła! To ten ogromny budynek, z z setkami pomieszczeń w, którym spędzamy połowę młodego życia. To tu dzieją się najważniejsze rzeczy decydujące o przyszłości.... Miłość, przyjaźń, rozczarowania, kłótnie to tylko część całej szkolnej przygody. Tam poznajemy ludzi z którymi idziemy przez życie. Nie koniecznie jest to druga połówka, lecz PRZYJACIELE. Tak gdyby nie Oni szkoła byłaby monotonią, szarzyzną. Oni kolorują te chwile. To dla nich codziennie wstaję rano, ogarniam się i zmierzam do szarego, wielkiego budynku, by spędzić tam pół dnia...;D
|
|
 |
|
jak mnie rzucisz to obiecuje że zostanę lesbijką i będę pieprzyć twoją nową dziewczynę.
|
|
 |
nadchodzi zło , mrok i niemiecki.
|
|
 |
Siedź ze mną w ławce. Narzekaj ,że nie rozumiesz. ; D
|
|
 |
|
mój uśmiech jest dla Ciebie ♥
|
|
 |
|
siedząc u kumpla w pokoju otworzyłam jego notatnik, w poszukiwaniu jego planu lekcji, przewracając kartki natknęłam się na pewien dłuższy tekst. wstrzymałam oddech. "powiedziałem jej, że ją kocham, a ona zaczęła płakać. nie wiedziałem co się stało. zapytałem czy coś nie tak, nie dostając żadnej odpowiedzi. stała i płakała. nagle przytuliła się do mnie i powiedziała szeptem coś, czego nie usłyszałem. poczułem lęk. moja dusza słuchała jej płaczu, moje serce czuło jej obecność obok siebie. 'kocham cię- powiedziałem ponownie'. 'nie'-odszepnęła odrywając się ode mnie. 'nie mogę, przepraszam'-krzyknęła biegnąc." kończąc to czytać, wpadł do pokoju. widząc moje zdziwienie zapytał co się dzieje. 'stary- nie wiedziałam, że umiesz kochać.-odpowiedziałam-zawsze zgrywasz takiego, który nie ma uczuć, a na panienki ma wyjebane. szok. dlaczego nic mi nie powiedziałeś?'-zapytałam zbulwersowana. 'przecież muszę być twardy, taka rola fajtera'-odpowiedział z uśmiechem na twarzy, czochrając mnie po włosach
|
|
|
|