 |
Już zapomniałam ,że ma tak śliczne brązowe oczy. ♥
|
|
 |
Od kiedy wiem jak masz na imię, tak nazywa się tytuł mojego życia. ♥
|
|
 |
Niedługo dzień całowania, może zrobimy próbę generalną? ♥
|
|
 |
|
nie będzie mi kurwa nikt życia układał, poza Nim.. | paulysza
|
|
 |
|
Spaliła kolejnego papierosa rozdeptując pozostałosci na trawniku i ruszyła dalej przed siebie.Ze spuszczoną głową przeszła obok Jego domu nie mając odwagi by spojrzeć w okno Jego pokoju,w którym widać było poruszająca się sylwetke.Ledwo powstrzymując łzy przyspieszyła kroku i schowała sie za murek.Drżącymi dłońmi wyjęła ostatniego papierosa i spróbowała go odpalić,lecz nagle ktoś wyrwał jej go z ust-Co Ty wyprawiasz?!-krzyknął-Co Ty tu..?Jak?skąd wiedziałes?-spytała zaskoczona uwalniając krpole łez-Widziałem przez okno.Nie lubie jak palisz-objął ją ramieniem i zaczął prowadzic w stronę domu-Przepraszam-szepnęła na co on przyśpieszył kroku-Nie mówmy o tym.To było dawno-rzekł przypominając sobie jej zdradę,odejscie a potem prośby o wybaczenie-Mimo co sie stało nigdy nie przestałem Cie kochać i nie moge pozwolić,abyś przeze mnie wpadła w nałóg-rzekł objąwszy jej dłonie-odbiło mi,ale kocham Cie i chce by było jak dawniej-powiedział pozostawiajac na jej ustach delikatny pocałunek|| pozorna
|
|
 |
|
nie musisz mi mówić jaka jestem, mam siebie na co dzień.
|
|
 |
|
były czasy, że królewicz stawał pod wieżą swej wybranki i by jej udowodnić, że ją na prawdę kocha śpiewał miłosną balladę. Dziś już prawdziwych królewiczów nie ma, a wartościowe księżniczki latają za zwykłymi frajerami.
|
|
 |
Wszystko mnie rozpierdala gdy na nie patrzysz ♥
|
|
 |
-synu czy ty masz problemy z narkotykami? -nie mamo, dzwonię i mam. / lovalova
|
|
|
|