 |
Pada deszcz naszych braków
Złamane przykazanie,
Jedno z dziesięciu, które nam są przykazane
Brudne słowa bez tematu, pogubione kiedyś,
Bez zajawki, bez potrzeby,
Nie tak było kiedyś...
Pytasz dlaczego? Nie odpowiem, bo nie umiem,
|
|
 |
Każdy z nas wybrał stronę, w którą chce podążać,
Każdy z nas wybrał i nie chce się oglądać,
Przyjaźń jak diament szlifowaliśmy wzajemnie
Wspólne spacery i pytanie co u Ciebie,
Dzisiaj kasuję numer, nie potrafię już zadzwonić
Nie potrafię zapytać, przytulić,
Po co mam więc gonić
Drogi przyjacielu, mogę tak powiedzieć,
Czy mogę policzyć z Tobą gwiazdy na tym niebie,
Gdzieś zgubiliśmy siebie, może na zakręcie,
Może most między nami zatonął w długiej rzece,
Jestem tu dla Ciebie, Chociaż tak wiesz, że jestem,
Chociaż nie gestem to sercem dotykam Ciebie
I nie walczę jak kiedyś, wypaliłam w sobie ogień,
Zasnąłam na obłoku myśląc znów o Tobie..
|
|
 |
Tak na początek, krótkie przypomnienie tego co było...
Co było kiedyś, czasy na spokojnie... czyli my.
To dedykowane moim przyjaciołom,
To właśnie dla was, dla przyjaciół od serca.
Pamiętajcie, pamiętajcie, że co by się nie działo,
To jesteście tam najgłębiej...
|
|
 |
Myślę, że to najwłaściwsza pora by ci to powiedzieć.
Wiem, że będzie Ci ciężko mi w tym momencie też jest.
Ale wiesz..to chyba koniec.
Po prostu, to już dłużej nie ma sensu.
Wiem, że Tobie na mnie zależy, a ja niestety nie czuję tego samego. Przepraszam...
|
|
 |
Przyjaciółko zauważyłaś, że od kilkunastu dni nie usłyszałaś co u mnie, zapomniałaś, że u mnie zawsze dużo się dzieje, czy to Cię po prostu nie obchodzi? / i.need.you
|
|
 |
może kiedyś. może poczekam na moment, kiedy będziesz zdolny do kochania kogoś więcej niż tylko siebie. może z czasem przestaniesz postrzegać mnie jako wyzwanie na jeden raz i obudzi się w Tobie chęć posiadania mnie na zawsze. może docenisz to ile jestem gotowa Ci oddać nie bacząc na konsekwencje i może będziemy szczęśliwi mając siebie na wyłączność. ale może zanim do tego dojdzie ja uświadomię sobie, że po prostu już nie chcę czekać.
|
|
 |
kocham to, co zaczynam do Ciebie czuć, mimo że to uczucie może okazać się zgubnym. kocham Twój uśmiech, roześmiane oczy i kocham być przy Tobie sobą, wiedząc, że taką mnie akceptujesz.
|
|
 |
Ludzie bywają w naszym życiu po to, aby coś do niego wnieść. Jedni po to, żeby uczynić cię słabym, drudzy, żeby podnieść cię na duchu, a jeszcze inni, żebyś to ty mógł zniszczyć ich. Istnieje też garstka takich, bez których żyć nie potrafimy. Nie wiemy dokładnie, co dla nas robią, ale wiemy, że trwamy w tym całym gównie dzięki nim. Ale pamiętaj, że oni odejdą, wszystko odchodzi, czyż życie nie byłoby zbyt piękne, gdybyśmy mogli decydować o tym, co ma być w naszym życiu na stałe, a co ma zniknąć z naszych oczu na zawsze?/pepsiak
|
|
 |
Nie chcę ci obiecywać rzeczy, których nie będę w stanie zrealizować. Nie chcę kłamać ani sprawiać ci zawodu, bo nie chcę cię krzywdzić. Mogę ci obiecać, że nigdy świadomie nie zrobię niczego co mogłoby cię zaboleć, ale nie mogę obiecać, że nigdy nie sprawię, że będziesz smutny. Mogę obiecać ci, że nigdy od ciebie nie odejdę, ale nie mogę zagwarantować, że zawsze między nami będzie cudownie. Mogę obiecać ci, że będę opiekować się twoim sercem, ale nie mogę obiecać, że ono nigdy nie ucierpi. Mogę obiecać ci, że zawsze będę robiła wszystko by ci pomóc, ale nie mogę obiecać, że zawsze mi się uda. Mogę obiecać ci, że będę się starać, ale jestem tylko człowiekiem i nie mogę obiecać, że nie popełnię żadnego błędu. Tylko jedno mogę ci obiecać bez żadnego 'ale'. Mogę obiecać ci, że już zawsze będę kochać cię całą sobą, zupełnie tak jak teraz. /dontforgot
|
|
 |
czasem masz ochotę wyjechać. zostawić to wszystko, nie myśleć o konsekwencjach, żyć swoim życiem. w pewnym momencie przestaje Ci zależeć na opinii innych ludzi. na ich wyssanych z palca plotkach, niespełnionych fantazjach, które odbijają się na Twojej reputacji. albo tylko starasz się nic nie czuć, choć sam w to nie wierzysz, bo gdy zawodzisz się na osobie, której ufałeś cały świat wydaje się przewrócony.
|
|
 |
Jestem, bo kocham i Cię potrzebuję. Nie boję się.. choć nasze życie to próba, bo jesteś aniołem, który nade mną czuwa. Kochaj mnie, wspieraj mnie, szanuj i pomagaj. Mam nadzieję chyba, że zbyt wiele nie wymagam.`
|
|
 |
Pięćdziesiąty raz wybieram numer telefonu. Czekam aż odbierze, odpowiada mi poczta głosowa, na którą pragnę się nagrać, ale tak naprawdę nie wiem co powiedzieć. Może, że tęsknię. Może, że wariuję z zazdrości. Może, że cholernie się martwię. Słowa i tak nie ukarzą tego co czuję. Odpalam kolejnego szluga, moją głowę rozsadza niesamowity ból. Myślę, bo nie mogę przestać. Płaczę, bo jest mi źle i nie wierzę w czystość intencji osoby, którą kocham najbardziej na świecie. Nie radzę sobie.
|
|
|
|