 |
-Twój "foch" potrwa góra dwa tygodnie. -A chcesz się założyć? -Nie mam o co. Oboje wiemy, że beze mnie nie wytrzymasz. Że nie będziesz mógł zasnąć, że jeszcze dziś przyjdziesz i będziesz błagał o to, bym się odezwała. Spójrz na to z innej perspektywy. Po prostu nie umiesz beze mnie żyć.
|
|
 |
nic nie pomagało . wciąż czuła ból w sercu i rozpacz. wciąż chciała by słowa , które wypowiedział stały się daleką przeszłością, która nie istnieje . nie dało się . wciąż płakała. nie potrafiła zapobiec łzom.
|
|
 |
Gdzieś między piciem a paleniem zabrakło Ci czasu na miłość.
|
|
 |
To nie jest normalny ból. nie jest on porównwalny z tym fizycznym. na niego nie ma tabletki, nie ma sposobu by się go pozbyć. on tkwi w Tobie, i oddziaływuje tak silno , że nie możesz oddychać. rozprzestrzenia się w całej Tobie i nie pozwala na normalne funkcjonowanie. ten ból to tęsknota
|
|
 |
Wiesz co? Mam satysfakcję. Że teraz to ja jestem tą, z którą zdradza się te naiwne idiotki myślące, że ich facet utrzymuje celibat.
|
|
 |
Nie jestem taką grzeczną dziewczynką jak myślisz i muszę się teraz przyznać, że uwielbiałam gdy trzymał dłoń na mojej pupie lub biodrze i mocno do siebie tulił przy tym czule całując.
|
|
 |
Dlaczego niektórzy próbują iść pod prąd naturalnego porządku świata, to znaczy walki o przeżycie za wszelką cenę?
|
|
 |
Szczęście nie jest przecież stanem wiecznym, zresztą tez nie okresowym. Szczęście to po prostu skurcz serca, którego doznaje się czasami, kiedy człowieka przepełnia taka radość, że wprost trudno nią znieść. Znika równie szybko jak się pojawia. I nie ma go, dopóki nie nadejdzie znowu, by sprawić, że człowiek uzna życie za najwspanialszy dar.
|
|
 |
Do jasnej kurwy ! co ja takiego w Tobie widzę ? Dwudziestoletniego palanta, który wiecznie pije piwo i trzyma papierosa w dłoni...
|
|
 |
Zdarza się, że pierwsza miłość nie przemija. Ona się tylko przeradza w pierwszą-ostatnią miłość życia.
|
|
 |
` malinowe życie zaplątane w gumę do żucia..
|
|
 |
nie palę, ale jeśli kiedyś zobaczysz mnie z papierosem będzie to znaczyło, że nie mogę sobie z czymś poradzić
|
|
|
|