|
[1] Budzę się rano i słucham, jak z kuchni dochodzą mnie dźwięki Jej obecności. Wychodzę powoli z łóżka, bo ten deszcz za oknem nie zachęca. Narzucam szybko coś na siebie i wchodzę do pomieszczenia sąsiadującego z sypialnią. I widzę Ją. Cudowną, bez makijażu, w dużej, rozciągniętej koszulce, z kubkiem gorącej herbaty, który obejmują dłonie. Patrzę na Jej roześmiane oczy i przypominam sobie, jak nauczyła mnie zaufania. Codziennie od początku pokazywała na czym to polega. Jak mama, która uczy dziecko tabliczki mnożenia. Była cierpliwa, pełna nadziei. Każdego dnia, kiedy zbliżam swoją dłoń do Jej ręki uderza mnie ogrom poczucia bezpieczeństwa. Pamiętam, jak miesiącami rysowała na moim ciele pewność, że będzie.
|
|
|
Czym mam zabijać myśli i czas, kiedy ode mnie ucieka ?
|
|
|
"Uspokojony, gotowy obudzić się w setną sekundy,
biegną sekundy nieregularnie. Lekko, bez różnic
między Tobą a mną, zlewamy się w jedność.
Bledną sekundy,
podeszwy nie stoją twardo,
limitem nie jest niebo."
|
|
|
"Kocham szczegóły. Najlepiej te, których oni nie widzą."
|
|
|
Każde wspomnienie ma swoją piosenkę.Każde wspomnienie ma swoją piosenkę.
|
|
|
Bo kobiety najczęściej wiedzą dokładnie, czego chcą, po pierwszym
seksie. Wszystko albo nic. A tak naprawdę to wiedzą to już po pierwszym
pocałunku. Prawda?
|
|
|
- kim chcesz zostać, gdy dorośniesz ?
- jego żoną .
|
|
|
Kobieta zawsze znajdzie w sobie jakieś niedoskonałości. Zadaniem mężczyzny jest sprawić, by ich już więcej nie szukała.
|
|
|
Kobieta zawsze znajdzie w sobie jakieś niedoskonałości. Zadaniem mężczyzny jest sprawić, by ich już więcej nie szukała.
|
|
|
"Jesteś jak po maratonie wdech."
|
|
|
Ciało pamięta przelotny dotyk, parę godzin bycia z kimś zostaje na lata.Zapach włosów, potu, wilgotności, przypływa znikąd w środku dnia. (...)
W inżynierii nazywa się to pamięcią plastyczną materiału,w chemii pamięcią substratu.
W życiu- tęsknotą.
|
|
|
Zamiast czekać i analizować, zrozum że brak odpowiedzi i zaangażowania to też odpowiedź.
|
|
|
|