 |
-Czy Ty nadal go kochasz?
-Z każdym dniem coraz bardziej.
-Zapomnisz?
-O miłości swojego życia? -Wątpię.
|
|
 |
-Źle wyglądasz. Co się stało?
-Nic takiego. Nie zrozumiesz.
-Spróbuję.
-A bolały Cię kiedyś wspomnienia?
|
|
 |
Ludzie ci nie powiedzą w twarz tego co myślą,
trwasz choć mógłbyś prysnąć, tajemnic ze sto.
|
|
 |
Będziemy cierpieć, czekają nas trudne chwile, spotka nas wiele zawodów, ale to wszystko przeminie bez śladu i kiedyś w przyszłości, spojrzymy na swoje życie z dumą.
|
|
 |
Gdybym chciała przelać wszystkie moje myśli na klawiaturę z pewnością brakłoby mi czasu.
Ostatniego wieczoru lekturą, którą przeczytałam była książka pod tytułem "Jedenaście minut" mistrza
Coelh'a. Fascynuje mnie jego zabawa słowami, składanie wyrazów w nietuzinkową, głęboką całość.
"Jedenaście minut" skłoniło mnie do głębokich refleksji w pewien sposób odmieniło mentalnie. Może
dlatego, że zinterpretowałam każdy wers na swój indywidualny sposób i bezpretensjonalnie
odniosłam do swojego życia. Dzięki temu odnalazłam, odpowiedzi na kilka egzystencjalnych pytań,
które ostatnio mnie dręczą. Ostatnimi czasy ubóstwiam zatracanie się w 'książkowym' świecie.
|
|
 |
` Mogli inaczej hardcorowcy z wyboru. Nie wytrzymali stresu, to nie wina betonu.
|
|
 |
` bo gdy próbuję zapomnieć, pamiętam jeszcze bardziej.
|
|
 |
` Czy zastanawiał się ktoś z was jak to jest patrzeć w oczy bliskiej osoby i wiedziec , ze trzy słowa wypowiedziane przez ciebie mogą zniszczyc jej doszczętnie zycie ? Przecież to tak podłe uczucie . . .
|
|
 |
a ona mimo tylu rozmów nie umiała wyobrazić sobie
siebie bez niego
|
|
 |
nierealny. właśnie tak określiłabym mój świat bez Ciebie.
|
|
 |
Uwielbiam te noce, kiedy siedząc latem na podwórku
myślę tylko o Tobie.
|
|
 |
ona go tak po prostu kochała. dusiła się. bez Niego
nie mogła oddychać.
|
|
|
|