 |
jak ja dawno nie byłam tak szczęśliwa.
|
|
 |
- pójdziesz ze mną do szkoły ?. pogadamy sobie i w ogóle. - sory, ale Pezet mnie bardziej rozumie.
|
|
 |
Nie to żebym była niemiła.. ale mógłbyś już spierdalać.
|
|
 |
spojrzała na niego ujmująco jak królewna śnieżka tyle, że jadąca na kokainie.
|
|
 |
nie, nie jestem pesymistką jeśli chodzi o uczucia. po prostu byłam ' tą jedyną' już wiele razy.
|
|
 |
i powiem Ci, że Cię kocham. i to Ty nadajesz sens moim dniom.
|
|
 |
i dam ci takiego wielkiego kopa w twoje serce, że ono nigdy mojego nie odwiedzi.
|
|
 |
olej szkołę, naukę, spanie. zakochaj się. chyba wolisz za kilkanaście lat wspominać cudowne chwile z zielonookim szatynem, niż nocną naukę matematyki?
|
|
 |
Nawet na sms nie potrafisz odpisać. Kurwa, przecież nie proszę Cię o małżeństwo, tylko zwyczajnie pytam co u Ciebie.
|
|
 |
A koszulki przesiąknięte jego perfumami były lekarstwem na wszystko.
|
|
 |
Moment w którym Ty patrzysz w oczy mi, w moim sercu tkwi nieprzerwany rytm, który jest wrogiem łez i daje szczęście mi.?
|
|
 |
fajnie jest tak tańczyć beztrosko po pokoju w za dużych butach mamy i nie martwić się niczym. nawet tym, że już mnie nie kochasz.
|
|
|
|