głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dziuniaxd1

jestem wykończona brakiem dotyku.

paulinka.123 dodano: 8 grudnia 2014

jestem wykończona brakiem dotyku.

 Diabli wiedzą  czym to się skończy ale dobrze  że się zaczyna.

paulinka.123 dodano: 8 grudnia 2014

"Diabli wiedzą, czym to się skończy ale dobrze, że się zaczyna."

 Dla Ciebie jestem sobą i choć to tak mało jest  nie potrafię być przed Tobą nikim więcej.

paulinka.123 dodano: 8 grudnia 2014

"Dla Ciebie jestem sobą i choć to tak mało jest, nie potrafię być przed Tobą nikim więcej."

A nocą będziemy wędrować po sobie dłońmi i sprawdzać swoje granice.

paulinka.123 dodano: 8 grudnia 2014

A nocą będziemy wędrować po sobie dłońmi i sprawdzać swoje granice."

 Pragnę Ci zaproponować  byś była w moim świecie  bo w sercu i myślach dawno już jesteś. Rozumiesz? Chcę  byś swoje serce otworzyła dla mnie i byś mnie wpuściła do swojego świata  do samego środka. Zgadzasz się?

paulinka.123 dodano: 8 grudnia 2014

"Pragnę Ci zaproponować, byś była w moim świecie, bo w sercu i myślach dawno już jesteś. Rozumiesz? Chcę, byś swoje serce otworzyła dla mnie i byś mnie wpuściła do swojego świata, do samego środka. Zgadzasz się?"

Mówią  że jestem niedojrzała. Żebym głośno nie słuchała muzyki  bo na starość będę głucha. Żebym nie siedziała na ziemi  bo w przyszłości będę chorować. Mówią  żeby się ciepło ubierać. Bo jak będę starsza  to będę mieć problemy ze zdrowiem. Mówią  że nie powinnam wieczorami wychodzić z domu  bo to przecież nigdy nie wiadomo co czeka za rogiem. I w pochmurny dzień  mówią  że powinnam zostać w domu  bo zmoknę i będę chora  bo nie warto w taką pogodę iść na rower  na spacer  na boisko. Ale ja się pytam  po jaką cholerę mam się tym martwić ?! Jaką mam gwarancję  że wogóle dożyję tych dni o których tak mówią ?! Zresztą  po co na starość będzie mi dobry słuch  wspaniałe zdrowie  co ja wtedy będę mogła z tym zrobić ?! Czy nie lepiej mieć chociaż co wspominać ? Wolę czerpać garściami póki jeszcze mogę... Przestać wreszcie tak bardzo martwić się o jebane jutro...

paulinka.123 dodano: 25 marca 2014

Mówią, że jestem niedojrzała. Żebym głośno nie słuchała muzyki, bo na starość będę głucha. Żebym nie siedziała na ziemi, bo w przyszłości będę chorować. Mówią, żeby się ciepło ubierać. Bo jak będę starsza, to będę mieć problemy ze zdrowiem. Mówią, że nie powinnam wieczorami wychodzić z domu, bo to przecież nigdy nie wiadomo co czeka za rogiem. I w pochmurny dzień, mówią, że powinnam zostać w domu, bo zmoknę i będę chora, bo nie warto w taką pogodę iść na rower, na spacer, na boisko. Ale ja się pytam, po jaką cholerę mam się tym martwić ?! Jaką mam gwarancję, że wogóle dożyję tych dni o których tak mówią ?! Zresztą, po co na starość będzie mi dobry słuch, wspaniałe zdrowie, co ja wtedy będę mogła z tym zrobić ?! Czy nie lepiej mieć chociaż co wspominać ? Wolę czerpać garściami póki jeszcze mogę... Przestać wreszcie tak bardzo martwić się o jebane jutro...

Bo on jest od kilkunastu miesięcy tą najważniejszą osobą w moim życiu  a dlaczego ? Bo to on  jako jedyny ma do mnie nieziemską cierpliwość   on daje życiu sens  bo dzięki niemu mam dla kogo żyć  bo przy nim za każdym razem czuję się tak jak nigdy wcześniej  bo jego życie jest moim życiem  bo nie liczy się nic oprócz tego żeby na jego słodkiej japce widniał uśmiech  bo mimo wielu zła on nadal był  jest i będzie.

paulinka.123 dodano: 25 marca 2014

Bo on jest od kilkunastu miesięcy tą najważniejszą osobą w moim życiu, a dlaczego ? Bo to on, jako jedyny ma do mnie nieziemską cierpliwość , on daje życiu sens, bo dzięki niemu mam dla kogo żyć, bo przy nim za każdym razem czuję się tak jak nigdy wcześniej, bo jego życie jest moim życiem, bo nie liczy się nic oprócz tego żeby na jego słodkiej japce widniał uśmiech, bo mimo wielu zła on nadal był, jest i będzie.

Może to zbyt egoistyczne  pozbawione wstydu i przeciw wszystkim zasadom moralnym  ale czy mógłbyś patrzeć na mnie już zawsze tym wzrokiem przepełnionym czułością? Czy mógłbyś troszczyć się o mnie i chować w ramionach w czasie burzy? Czy mógłbyś wciąż rozmawiać o wszystkim  milczeć i znów rozmawiać? Czy dałbyś odkrywać się codzień na nowo? Czy mógłbyś już zawsze całować mnie tak delikatnie? Oglądać ze mną filmy  upijać się  trzeźwieć  śmiać się  żegnać dnie  witać wschody słońca  słuchać muzyki  tańczyć  dzielić się tym  co ważne i błahe  przeżywać wspólnie? Może to zbyt egoistyczne  pozbawione wstydu i przeciw wszystkim zasadom moralnym  ale czy mógłbyś być już zawsze?

paulinka.123 dodano: 25 marca 2014

Może to zbyt egoistyczne, pozbawione wstydu i przeciw wszystkim zasadom moralnym, ale czy mógłbyś patrzeć na mnie już zawsze tym wzrokiem przepełnionym czułością? Czy mógłbyś troszczyć się o mnie i chować w ramionach w czasie burzy? Czy mógłbyś wciąż rozmawiać o wszystkim, milczeć i znów rozmawiać? Czy dałbyś odkrywać się codzień na nowo? Czy mógłbyś już zawsze całować mnie tak delikatnie? Oglądać ze mną filmy, upijać się, trzeźwieć, śmiać się, żegnać dnie, witać wschody słońca, słuchać muzyki, tańczyć, dzielić się tym, co ważne i błahe, przeżywać wspólnie? Może to zbyt egoistyczne, pozbawione wstydu i przeciw wszystkim zasadom moralnym, ale czy mógłbyś być już zawsze?

Tęsknimy  choć nie mówimy o tym  bo przecież nie ma się czym chwalić. Myślami zbyt często wracamy do przeszłości  w której się zatracamy. Próbujemy żyć na nowo  ale wciąż mamy za sobą niedomknięte rozdziały. Nieraz już na starcie tracimy to  co mamy. Boimy się ryzyka i nie ryzykujemy. Chcemy walczyć  ale nie do końca potrafimy. Jesteśmy silni  choć tak często zbyt słabi. Niszczymy to  co kochamy  kochamy to  co niszczymy. Gubimy się  ciągle się gubimy  upadamy  przegrywamy  rozpadamy się wewnętrznie  płaczemy  śmiejemy i znów gubimy... Zdobywamy szczyty  chwilę później je tracimy. Nie wiemy jak żyć  nie wiemy komu ufać i coraz częściej brakuje nam siły. Jednak mimo wszystko nie poddajemy się  nigdy tego nie zrobimy.

paulinka.123 dodano: 24 marca 2014

Tęsknimy, choć nie mówimy o tym, bo przecież nie ma się czym chwalić. Myślami zbyt często wracamy do przeszłości, w której się zatracamy. Próbujemy żyć na nowo, ale wciąż mamy za sobą niedomknięte rozdziały. Nieraz już na starcie tracimy to, co mamy. Boimy się ryzyka i nie ryzykujemy. Chcemy walczyć, ale nie do końca potrafimy. Jesteśmy silni, choć tak często zbyt słabi. Niszczymy to, co kochamy, kochamy to, co niszczymy. Gubimy się, ciągle się gubimy, upadamy, przegrywamy, rozpadamy się wewnętrznie, płaczemy, śmiejemy i znów gubimy... Zdobywamy szczyty, chwilę później je tracimy. Nie wiemy jak żyć, nie wiemy komu ufać i coraz częściej brakuje nam siły. Jednak mimo wszystko nie poddajemy się, nigdy tego nie zrobimy.

Bo już nigdy nie będzie tak jak kiedyś  nawet gdybyśmy bardzo chcieli to naprawić. Zawsze będzie czegoś brakowało

paulinka.123 dodano: 24 marca 2014

Bo już nigdy nie będzie tak jak kiedyś, nawet gdybyśmy bardzo chcieli to naprawić. Zawsze będzie czegoś brakowało

    Co byś zabrał na bezludną wyspę?   A ile mogę wziąć?    Dwie rzeczy.    Zabrałbym Ciebie i lampę z dżinem. Dżin spełniłby moje trzy życzenia. Pierwszym byłaby wielka willa  drugim zapasy żywności  a trzecim złota rybka. Złota rybka spełniłaby moje kolejne trzy życzenia. W pierwszym poprosiłbym o wieczną młodość dla Ciebie  w drugim o wieczną młodość dla mnie  a skoro mam Ciebie to nie muszę prosić o szczęście  więc moim ostatnim życzeniem było by to  aby nikt nas nigdy nie znalazł

paulinka.123 dodano: 24 marca 2014

- - Co byś zabrał na bezludną wyspę? A ile mogę wziąć? Dwie rzeczy. Zabrałbym Ciebie i lampę z dżinem. Dżin spełniłby moje trzy życzenia. Pierwszym byłaby wielka willa, drugim zapasy żywności, a trzecim złota rybka. Złota rybka spełniłaby moje kolejne trzy życzenia. W pierwszym poprosiłbym o wieczną młodość dla Ciebie, w drugim o wieczną młodość dla mnie, a skoro mam Ciebie to nie muszę prosić o szczęście, więc moim ostatnim życzeniem było by to, aby nikt nas nigdy nie znalazł

Ile razy kogoś olewaliście tylko dlatego ze chcieliście mu pokazać jak sobie świetnie bez niego radzicie  a tak na prawdę każdego wieczoru płakaliście w poduszkę aby napisał  aby się odezwał  cokolwiek  ile razy wmawialiście sobie ze nie tęsknicie a tak naprawdę rozpierdala Cię od środka z tęsknoty ?    Bo ja bardzo często  i to był błąd.

paulinka.123 dodano: 24 marca 2014

Ile razy kogoś olewaliście tylko dlatego ze chcieliście mu pokazać jak sobie świetnie bez niego radzicie, a tak na prawdę każdego wieczoru płakaliście w poduszkę aby napisał, aby się odezwał, cokolwiek, ile razy wmawialiście sobie ze nie tęsknicie a tak naprawdę rozpierdala Cię od środka z tęsknoty ? Bo ja bardzo często, i to był błąd.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć