głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dzistaktoczuje

http:  www.radio 4you.com news.php zapraszam!:

ogarnijsiechlopiex3 dodano: 7 grudnia 2013

http:  www.radio 4you.com news.php zapraszam!:

ogarnijsiechlopiex3 dodano: 7 grudnia 2013

http:  www.radio 4you.com news.php zapraszam!:

ogarnijsiechlopiex3 dodano: 7 grudnia 2013

http:  www.radio 4you.com news.php zapraszam!:

ogarnijsiechlopiex3 dodano: 7 grudnia 2013

Najgorszy rodzaj złości to ten  kiedy chcę Ci się płakać.

fuucktycznie dodano: 6 grudnia 2013

Najgorszy rodzaj złości to ten, kiedy chcę Ci się płakać.

22:30  I teraz stoję i myślę  jak bardzo będzie boleć  Gdy po tym wszystkim dam Ci po prostu odejść  Lecz to  co czuję do Ciebie boli non stop

fuucktycznie dodano: 6 grudnia 2013

22:30 I teraz stoję i myślę, jak bardzo będzie boleć Gdy po tym wszystkim dam Ci po prostu odejść Lecz to, co czuję do Ciebie boli non stop

zaufanie się zdobywa  nie dostaje w prezencie.

fuucktycznie dodano: 6 grudnia 2013

zaufanie się zdobywa, nie dostaje w prezencie.

Mówili  że nawet jeśli ktoś od Ciebie odejdzie  to nadal możecie patrzeć na to samo niebo. Co w momencie  kiedy wiem  że Ty już nie spojrzysz na gwiazdy  bo wiesz  że tam czekam ja. Siedzę na parapecie i czekam na znak  że oto w tym właśnie momencie jesteś ze mną  ale Ciebie nie ma. Zamykasz oczy. Zamknąłeś niebo. esperer

esperer dodano: 6 grudnia 2013

Mówili, że nawet jeśli ktoś od Ciebie odejdzie, to nadal możecie patrzeć na to samo niebo. Co w momencie, kiedy wiem, że Ty już nie spojrzysz na gwiazdy, bo wiesz, że tam czekam ja. Siedzę na parapecie i czekam na znak, że oto w tym właśnie momencie jesteś ze mną, ale Ciebie nie ma. Zamykasz oczy. Zamknąłeś niebo./esperer

Nie chcę od Ciebie wiele. Nie chcę  żebyś wciąż trzymał mnie w ramionach  nie przestawał całować moich ust  włosów i głowy. Nie potrzebuję żebyś z każdym krokiem wyznawał mi uczucia  byś zapominał jak oddychać patrząc na mnie  czuwał przy mnie kiedy zamknę oczy znużona snem. Chcę tylko móc powiedzieć Ci wszystko  wyszeptać do Twojego ucha te paranoje rodzące się w mojej głowie i wiedzieć  że choć znów myślę jak dziecko  jestem w Twoich oczach tą samą dziewczyną  którą byłam przed momentem. Chcę wiedzieć  że mimo wszystko będziesz szedł ze mną przez piekło  trzymając mnie za rękę. Żeby Twój uśmiech był lekarstwem na moje lęki i żebyś mimo wszystko mnie kochał  to tak za pamięci.

selektywnie dodano: 6 grudnia 2013

Nie chcę od Ciebie wiele. Nie chcę, żebyś wciąż trzymał mnie w ramionach, nie przestawał całować moich ust, włosów i głowy. Nie potrzebuję żebyś z każdym krokiem wyznawał mi uczucia, byś zapominał jak oddychać patrząc na mnie, czuwał przy mnie kiedy zamknę oczy znużona snem. Chcę tylko móc powiedzieć Ci wszystko, wyszeptać do Twojego ucha te paranoje rodzące się w mojej głowie i wiedzieć, że choć znów myślę jak dziecko, jestem w Twoich oczach tą samą dziewczyną, którą byłam przed momentem. Chcę wiedzieć, że mimo wszystko będziesz szedł ze mną przez piekło, trzymając mnie za rękę. Żeby Twój uśmiech był lekarstwem na moje lęki i żebyś mimo wszystko mnie kochał, to tak za pamięci.

zaufanie się zdobywa  nie dostaje w prezencie.

fuucktycznie dodano: 5 grudnia 2013

zaufanie się zdobywa, nie dostaje w prezencie.

Nie wiem czy on mnie kochał. W mojej definicji ta prawdziwa miłość się nie kończy  a nawet jeśli jej konstrukcja została naruszona  to osoby zrobią wszystko żeby zapełnić tą lukę  która powstała. Co z tego  że na początku zapewniał o uczuciu  skoro przestał? Jaką wartość ma to teraz  w momencie  kiedy jego  na zawsze   nigdy tym na zawsze miało nie być. Nie chcę dostawać czegoś  tylko po to  by zaraz to stracić. Podobno coś co się skończyło  nigdy nie było prawdziwe i nigdy do mnie nie należało  a on przecież był. Przecież go nie wymyśliłam  nie uroiłam sobie tych wszystkich słów zapewniających o uczuciu. Mimo to odszedł. Skąd więc mam wiedzieć  że mnie kochał? Może wtedy czuł chwilową fascynacje i pożądanie? Może próbował  ale nie mógł pokochać? Właściwie jakie to ma znaczenie  skoro znikło. Słowa to tylko puste obietnice  których jego serce nie umiało dotrzymać. Jego brak to odpowiedź na moje pytanie. Nieobecność to najgłośniejsze  nie kochał  jakie mogłam usłyszeć. esperer

esperer dodano: 4 grudnia 2013

Nie wiem czy on mnie kochał. W mojej definicji ta prawdziwa miłość się nie kończy, a nawet jeśli jej konstrukcja została naruszona, to osoby zrobią wszystko żeby zapełnić tą lukę, która powstała. Co z tego, że na początku zapewniał o uczuciu, skoro przestał? Jaką wartość ma to teraz, w momencie, kiedy jego "na zawsze", nigdy tym na zawsze miało nie być. Nie chcę dostawać czegoś, tylko po to, by zaraz to stracić. Podobno coś co się skończyło, nigdy nie było prawdziwe i nigdy do mnie nie należało, a on przecież był. Przecież go nie wymyśliłam, nie uroiłam sobie tych wszystkich słów zapewniających o uczuciu. Mimo to odszedł. Skąd więc mam wiedzieć, że mnie kochał? Może wtedy czuł chwilową fascynacje i pożądanie? Może próbował, ale nie mógł pokochać? Właściwie jakie to ma znaczenie, skoro znikło. Słowa to tylko puste obietnice, których jego serce nie umiało dotrzymać. Jego brak to odpowiedź na moje pytanie. Nieobecność to najgłośniejsze "nie kochał" jakie mogłam usłyszeć./esperer

Nie  nie wybaczę Ci. Nie będę miała dobrego serca dla kogoś  kto nie miał go w ogóle dla mnie. esperer

esperer dodano: 4 grudnia 2013

Nie, nie wybaczę Ci. Nie będę miała dobrego serca dla kogoś, kto nie miał go w ogóle dla mnie./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć