głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dzisjesttenwymarzonydzien

jeśli usłyszę od Ciebie  że wszystko co było nic nie znaczyło  odejdę bez słowa  zacznę żyć od nowa. samotność to będzie moja druga połowa  a gdy kiedyś spotkasz mnie na ulicy po prostu odwróć głowę  przecież będę dla Ciebie niczym.

fewshiision dodano: 26 stycznia 2012

jeśli usłyszę od Ciebie, że wszystko co było nic nie znaczyło, odejdę bez słowa, zacznę żyć od nowa. samotność to będzie moja druga połowa, a gdy kiedyś spotkasz mnie na ulicy po prostu odwróć głowę, przecież będę dla Ciebie niczym.
Autor cytatu: endoftime

po ostatni oddech  chcę Ciebie  nawet jeśli ta decyzja złamie ustalone normy  nawet jeśli przekreśli na drodze wszystko inne  tego pragnę.   endoftime.

fewshiision dodano: 26 stycznia 2012

po ostatni oddech, chcę Ciebie, nawet jeśli ta decyzja złamie ustalone normy, nawet jeśli przekreśli na drodze wszystko inne, tego pragnę. / endoftime.
Autor cytatu: endoftime

przychodził   przychodził z czekoladą ukrytą za plecami  kiedy miałam zły humor  z miśkiem lub kwiatami  kiedy wypadało jakieś święto  choć zazwyczaj owe  święto  unaoczniał sobie sam  ze łzami w oczach  gdy sobie nagle  ni stąd ni zowąd  nie radził. karmił mnie swoim bólem  ja częstowałam Go wylewnymi zażaleniami na los. scałowywał moje cierpienia  obiecując  iż kiedyś wszystko stanie się proste i już nic nie stanie nam na przeszkodzie. marzył. opowiadał mi o przyszłości  o sobie i o mnie  i o naszych dzieciach  i o obiadach  które potulnie przygotuję   czego wizja za każdym razem kosztowała go przyjęciem uderzenia w żebro. i ten dzień. parny  letni poranek  ptaki rozpoczynające swoje arie  wspinające się słońce. Jego wargi  jak zwykle ułożone w uśmiech. i oczy  zamknięte oczy. zawsze opisywałam też oddech: ciężki  przyspieszony  gasnący  słaby. lecz Jego oddech już nie drażnił mojego policzka.

definicjamiloscii dodano: 26 stycznia 2012

przychodził - przychodził z czekoladą ukrytą za plecami, kiedy miałam zły humor, z miśkiem lub kwiatami, kiedy wypadało jakieś święto, choć zazwyczaj owe "święto" unaoczniał sobie sam, ze łzami w oczach, gdy sobie nagle, ni stąd ni zowąd, nie radził. karmił mnie swoim bólem, ja częstowałam Go wylewnymi zażaleniami na los. scałowywał moje cierpienia, obiecując, iż kiedyś wszystko stanie się proste i już nic nie stanie nam na przeszkodzie. marzył. opowiadał mi o przyszłości, o sobie i o mnie, i o naszych dzieciach, i o obiadach, które potulnie przygotuję - czego wizja za każdym razem kosztowała go przyjęciem uderzenia w żebro. i ten dzień. parny, letni poranek, ptaki rozpoczynające swoje arie, wspinające się słońce. Jego wargi, jak zwykle ułożone w uśmiech. i oczy, zamknięte oczy. zawsze opisywałam też oddech: ciężki, przyspieszony, gasnący, słaby. lecz Jego oddech już nie drażnił mojego policzka.

druga w nocy. dym z papierosa nagle zamiast uspokajać  zaczął dusić. wódka paliła w gardło  zamierała w nim  zaciskała się na krtani. krzyczałam  lecz wciąż panowała grobowa cisza. nagle ten łoskot w piersi  nagle wspomnienia wypełzające z każdego kąta  zaklęte w każdym płatku kurzu  w każdym milimetrze sześciennym powietrza.

definicjamiloscii dodano: 26 stycznia 2012

druga w nocy. dym z papierosa nagle zamiast uspokajać, zaczął dusić. wódka paliła w gardło, zamierała w nim, zaciskała się na krtani. krzyczałam, lecz wciąż panowała grobowa cisza. nagle ten łoskot w piersi, nagle wspomnienia wypełzające z każdego kąta, zaklęte w każdym płatku kurzu, w każdym milimetrze sześciennym powietrza.

mówisz mi  że zrobisz wszystko by było dobrze. że będziesz się starać  walczyć za Nas dwoje  że będziesz dla mnie zawsze i wydoroślejesz   jeśli tylko zechcę  jeśli tylko powiem 'tak'. stoję z boku i przyglądam się każdej Twojej obietnicy  po cichu mówiąc 'nie  moje serce należy już do innego gnojka  który jak dotąd nie wydoroślał'. odchodzisz  ze smutkiem w oczach. przepraszam.   veriolla

fewshiision dodano: 25 stycznia 2012

mówisz mi, że zrobisz wszystko by było dobrze. że będziesz się starać, walczyć za Nas dwoje, że będziesz dla mnie zawsze i wydoroślejesz - jeśli tylko zechcę, jeśli tylko powiem 'tak'. stoję z boku i przyglądam się każdej Twojej obietnicy, po cichu mówiąc 'nie, moje serce należy już do innego gnojka, który jak dotąd nie wydoroślał'. odchodzisz, ze smutkiem w oczach. przepraszam. / veriolla

gdy alkohol przestaje działać  nikotyna nie uspokaja  a samotne wieczory jak i imprezy stają się jednolite. wiedz  że minęło za dużo czasu by on chciał jeszcze kiedykolwiek wrócić.

fewshiision dodano: 25 stycznia 2012

gdy alkohol przestaje działać, nikotyna nie uspokaja, a samotne wieczory jak i imprezy stają się jednolite. wiedz, że minęło za dużo czasu by on chciał jeszcze kiedykolwiek wrócić.
Autor cytatu: endoftime

  wyrzuć to  nie będę się powtarzał.   mruknął z gniewem  wiercąc mnie spojrzeniem na wylot. czekał  a ja jedynie zaśmiałam Mu się w twarz.   chcę nabyć tego cholernego raka płuc. chcę  choć ten jeden raz  być taka jak reszta  nie wyróżniać się. na coś trzeba umrzeć  nie? a ja bardzo  bardzo nie chcę  żeby po mojej śmierci wspominali:  ta  która umarła z miłości   bo dla mnie to raczej:  umarła przez Ciebie .   zaciągnęłam się podczas  kiedy mruknął coś o tym  że bredzę.   nie mogą kojarzyć mnie z Tobą. niech kojarzą mnie z tym rakiem  z fajkami i zdemoralizowaniem  bluzgami i wyparzonym językiem. byle nie z Tobą. nie z człowiekiem przez którego nie warto  wręcz nie wolno umierać  a który zrobił wszystko  by nie było najmniejszego sensu  aby żyć. skutecznie.

definicjamiloscii dodano: 25 stycznia 2012

- wyrzuć to, nie będę się powtarzał. - mruknął z gniewem, wiercąc mnie spojrzeniem na wylot. czekał, a ja jedynie zaśmiałam Mu się w twarz. - chcę nabyć tego cholernego raka płuc. chcę, choć ten jeden raz, być taka jak reszta, nie wyróżniać się. na coś trzeba umrzeć, nie? a ja bardzo, bardzo nie chcę, żeby po mojej śmierci wspominali: "ta, która umarła z miłości", bo dla mnie to raczej: "umarła przez Ciebie". - zaciągnęłam się podczas, kiedy mruknął coś o tym, że bredzę. - nie mogą kojarzyć mnie z Tobą. niech kojarzą mnie z tym rakiem, z fajkami i zdemoralizowaniem, bluzgami i wyparzonym językiem. byle nie z Tobą. nie z człowiekiem przez którego nie warto, wręcz nie wolno umierać, a który zrobił wszystko, by nie było najmniejszego sensu, aby żyć. skutecznie.

spóźniałam się  myliłam słowa w swoich kwestiach  opuszczałam próby  wybuchałam śmiechem w środku generalnej próby. wywalili mnie  zwyczajnie biorąc za ramiona wyprowadzili na zewnątrz. gdy mój los  jakby przesądzony  wtedy  pod gmachem teatru  wygasał   wybiegł z budynku. księżyc błyszczał w Jego oczach  kiedy cieszył się  jak dziecko szepcząc  iż w końcu Jego słowa odnalazły sens.   bez Ciebie każda moja rola umiera  nie może istnieć  gnije. jak zatem mam żyć bez Ciebie? jak oddychać...?

definicjamiloscii dodano: 24 stycznia 2012

spóźniałam się, myliłam słowa w swoich kwestiach, opuszczałam próby, wybuchałam śmiechem w środku generalnej próby. wywalili mnie; zwyczajnie biorąc za ramiona wyprowadzili na zewnątrz. gdy mój los, jakby przesądzony, wtedy, pod gmachem teatru, wygasał - wybiegł z budynku. księżyc błyszczał w Jego oczach, kiedy cieszył się, jak dziecko szepcząc, iż w końcu Jego słowa odnalazły sens. - bez Ciebie każda moja rola umiera, nie może istnieć, gnije. jak zatem mam żyć bez Ciebie? jak oddychać...?

wstajesz   palisz   ogarniasz sie   jesz   palisz   wychodzisz   pijesz   wracasz   śpisz   wstajesz   kac   monotonia .

fewshiision dodano: 24 stycznia 2012

wstajesz , palisz , ogarniasz sie , jesz , palisz , wychodzisz , pijesz , wracasz , śpisz , wstajesz , kac - monotonia .
Autor cytatu: paluch_taak

  gorący romans   różnica przekonań   historia o nas.  ansomia

fewshiision dodano: 24 stycznia 2012

, gorący romans , różnica przekonań - historia o nas. [ansomia]
Autor cytatu: onajestkurwa

za dużo sytuacji rozdzieliło nasze życie .

fewshiision dodano: 24 stycznia 2012

za dużo sytuacji rozdzieliło nasze życie .
Autor cytatu: paluch_taak

... pamiętam jak ukrywaliśmy przed całym światem co jest na rzeczy . pamiętam też jak pierwszy raz mnie zawiodłeś   a potem drugi   a teraz nawet nie wiem czy bałeś sie czy nie chciałeś odebrać odemnie telefonu dając go koledze ? pamiętam że byłeś dla mnie kimś więcej niż kolegą .. ale to już nic nie znaczy   bo już napewno nawet nie wypijemy razem butelki w towarzystwie wspólnych znajomych   zbyt wiele sytuacji nas rozdzieliło i nie mówie o twoim zachowaniu zadającym mi zbyt dużo bólu  .

fewshiision dodano: 24 stycznia 2012

... pamiętam jak ukrywaliśmy przed całym światem co jest na rzeczy . pamiętam też jak pierwszy raz mnie zawiodłeś , a potem drugi , a teraz nawet nie wiem czy bałeś sie czy nie chciałeś odebrać odemnie telefonu dając go koledze ? pamiętam że byłeś dla mnie kimś więcej niż kolegą .. ale to już nic nie znaczy , bo już napewno nawet nie wypijemy razem butelki w towarzystwie wspólnych znajomych , zbyt wiele sytuacji nas rozdzieliło i nie mówie o twoim zachowaniu zadającym mi zbyt dużo bólu .
Autor cytatu: paluch_taak

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć