 |
"Kocham Cię", "jesteś dla mnie ważna", "nie chce innej, mam Ciebie" - powtarzał, a ja mu wierzyłam. Wierzyłam w każde jego słowo, które tak naprawdę nic nie znaczyło, bo dla niego byłam tylko opcją. / s
|
|
 |
Może teraz leżysz z otwartymi oczyma i powtarzasz moje imię. Może boisz się jutra, tak jak i ja? Jeżeli w tej chwili potrafisz zrozumieć i domyślić się czegoś, to pamiętaj: jestem teraz z tobą(…) Jestem z tobą wszędzie, jeśli tylko myślisz o mnie.
|
|
 |
Może teraz leżysz z otwartymi oczyma i powtarzasz moje imię. Może boisz się jutra, tak jak i ja? Jeżeli w tej chwili potrafisz zrozumieć i domyślić się czegoś, to pamiętaj: jestem teraz z tobą(…) Jestem z tobą wszędzie, jeśli tylko myślisz o mnie.
|
|
 |
'' Jeżeli chodzi o ten związek - chciałam go. Stworzyłam. Nieważne, czy był dobry czy zły. Chciałam spędzić życie z tym mężczyzną, chciałam mieć z nim dziecko.''/ jachcenajamaice
|
|
 |
chciałam gdzieś dojść mając ciebie obok. teraz wiem że jeśli będę potrzebować ciebie to nigdzie nie dojdę. zostawiłeś mnie bez słowa przestałeś się odzywać. no cóż takie jest życie i czasem i tak bywa. nie bede już płakać mam dość. zapale włożę słuchawki i znikam stąd.!
|
|
 |
Chciala bym poczuc ze znacze cokolwiek dla kogokolwiek. A nie wiedziec ze nie znacze Totalnie nic.moge zniknac i tak nie mam znaczenia.
|
|
 |
Skoro weszles w moje zycie z nienacka tak samo znikasz.
|
|
 |
"Wiesz ,że zawsze będę Cię kochał i zawsze możesz do mnie wrócić bez względu na to czy będziemy mieli 20 lat czy 78?" - te kilka słów ,które pamiętam i będę pamiętać lecz On już dawno o tym zapomniał../namalowanaksiezniczka
|
|
 |
i zawsze będę Cię kochać.. /namalowanaksiezniczka.
|
|
 |
Chciałabym wpadać do mieszkania Twojego kumpla i podpitego zabierać Cię do domu słysząc, że pojawiła się Twoja Superwoman. I tego zarzekania, że jestem kobietą Twojego życia, a koledzy będą potwierdzać Twojego farta. Chcę zadzwonić do Ciebie i kazać wyjść przed dom, bo czekam w aucie i zabieram Cię na przejażdżkę nową furą. Marzę o tym, by siedzieć razem z Tobą wśród kolegów i napierdalać z Nimi w Fifę, jednocześnie paląc i popijając Desperadosy. Chcę Twojego pełnego gniewu spojrzenia wymawiającego "kobieto, kurwa, przestań już pić", a zarazem wyrazu kurewskiej pewności, przekonania, że jestem Twoja. Chcę wieczorów w łóżku i leżenia na Twojej klacie. Jęcz mi do ucha i wbijaj paznokcie w ciało. Drap mnie i szarp za włosy, pragnij. Idź ze mną na miasto i pewnie trzymaj za rękę. Jadaj ze mną, śpij też. Za miesiąc, pół roku, rok - szepnij, że kochasz. Złap za rękę i powiedz, że beze mnie nie pójdziesz nigdzie, bo nie masz dokąd. Swoje miejsce na Ziemi zbuduj przy mnie, chodź ze mną(..)
|
|
 |
"To wszystko ich wina, pomyślałam z urazą, rozpędzając się powoli. Dla nich głupiejemy. Dla nich zakładamy obciskające majtki albo wypychające biustonosze, dla nich głodzimy się i katujemy sportem. A oni co? Nic! Zacisnęłam zęby. Od dziś skupiam się tylko na sobie."
|
|
|
|