 |
wiem,że tak nie można żyć,a w to gówno brnę dalej.
|
|
 |
kiedyś myślałam, że powinnam żyć chwilą. to nieprawda. cofnijmy się w czasie. wróćmy do wpisów sprzed kilku lat. byłam dzieckiem. nie myślałam o innych. przepełniona pewnością siebie, zachłannie zaciągałam się życiem. cierpiałam z powodu małych 'miłości'. życie zweryfikowało wszystko. zakochałam się, oszalałam do granic możliwości. przeżywałam rozstanie, cały ból związany z Nim. powrót i przygotowania do matury sprawiły, że zapomniałam o całym świecie. dziś wracam z nową siłą, dojrzalsza, ale nadal Wanilia, która woli trampki od obcasów (chociaż czasem je nosi), boi się horrorów i płacze po nocach. ta sama naiwna i zagubiona. może trochę spokojniejsza, ale nadal spontaniczna. WIEM, ŻE WIĘKSZOŚĆ ZAPOMNIAŁA O MNIE I NIE WIE KIM JESTEM, ale to nieistotne. chcę pisać, bo to kocham i oficjalnie kończę z pisaniem do szuflady.
|
|
 |
kłamię mówiąc, że nie potrafię żyć bez Ciebie. jestem silna i wiem, że dałabym radę, ale nie chcę. rozświetlasz każdą sekundę mojego życia. miałam szansę poznać rzeczywitość, gdy należałeś do mnie, ale ukrywaliśmy to przed całym światem. czułam się taka samotna. nie mogłam złapać Twojej dłoni, pocałować Cię na najbardziej ruchliwej ulicy. zapomniałam jak smakuje miłość bez ograniczeń. mimo kłótni i problemów, które płata nam nieprzewidywalny los, chcę być obok. akceptować Twoje wady, kochać zalety, wyznawać Ci miłość i obserwować najpiękniejszy uśmiech na świecie, który skierowany jest wyłącznie do mnie.
|
|
 |
jestem naiwna. wiem, że nasza relacja jest niebezpieczna, ale nadal w nią brnę. boję się Ciebie, boję się siebie, a razem jesteśmy nieprzewidywalni. na pierwszy rzut oka różni, a w środku tacy sami. pogubieni, skrzywdzeni przez ludzi. znamy się dobrze, może zbyt dobrze. nie wyobrażamy sobie życia w pojedynkę. już trzy lata. zmieniliśmy się, a nasze serca nadal biją w jednym rytmie. nie mamy pieniędzy, nie zwiedzamy świata, a nasza egzystencja jest pełna monotonii. posiadamy o wiele więcej. wspólną duszę, splecione dłonie i marzenia o lepszej przyszłości.
|
|
 |
Mów sobie co chcesz, nie mam sobie nic do zarzucenia, a jeśli komuś to nie odpowiada to jego problem. Nie robię nikomu krzywdy i nikogo nie obrażam, więc nie mam zamiaru nic zmieniać, bo jestem sobą i jestem szczęśliwa. /lasuniowa
|
|
 |
Jesteś o tyle spojrzeń ode mnie,
Jest mi o tyle twych spojrzeń samotniej
|
|
 |
Brakuje kogoś. Obok w aucie. Kogoś bez reszty. Kogoś kogo można zawieźć na koniec świata. Kogoś gorącego do nieprzytomności. Kogoś zasypiającego w białej pościeli. / Ciebie
|
|
 |
A kiedyś to było takie naturalne, kochać się i chcieć się bardziej..
|
|
 |
A potem sam się znajdzie powód,
by zwątpić, czy to się opłaca. Znajdziemy powód, by odchodzić
i sto powodów,
żeby wracać.
/A.Andrus "Popisuchy"
|
|
 |
Jeśli wiesz, że 100% to za mało to daj z siebie 200. /lasuniowa
|
|
 |
Ludzie obiecuja sobie "wszystko", potem za "wszystko" przepraszaja a na koncu maja to "wszystko" gleboko w dupie...
|
|
 |
Wszystko umiera pod twoją ręką, bo nie wierzysz.
/Tadeusz Różewicz
|
|
|
|