|
nic nie podbudowuje tak mocno, jak komplementy, nic nie gasi tak szybko, jak krytyka. / tonatyle
|
|
|
są takie dni, w których pisałabym bez końca. nie potrafię sobie poradzić z otaczającymi mnie problemami i tęsknotami. pisanie jest lekarstwem na wszystko. / tonatyle
|
|
|
dzisiaj, wracając pamięcią do tamtych chwil, zastanawiam się czy tak bardzo brakuje mi samych wydarzeń czy osób w nich uczestniczących. / tonatyle
|
|
|
krytykują słabi lub ewentualnie niezdolni do wykonania czynności, którą potępiają. / tonatyle
|
|
|
nigdy nie mów nigdy, ponieważ może właśnie jutro okaże się tym właściwym dniem. / tonatyle
|
|
|
bardziej od przykrych słów boli jedynie milczenie i brak zainteresowania. / tonatyle
|
|
|
piszę emocjami, żyję iluzją. / tonatyle
|
|
|
życie jest jak herbata. zawsze trafi się ktoś, kto zamiast cukru dosypie soli. / tonatyle
|
|
|
Iluż mężczyzn nie umie inaczej poruszyć serca kobiety, jak tylko je raniąc. / net
|
|
|
chciałam tylko porozmawiać. pośmiać się, powspominać, podpytać. ale nawet niewinne, parogodzinne spotkanie okazało się zbyt ciężkie do zrealizowania. / tonatyle
|
|
|
nie potrafię zrozumieć krytyków. przecież nie od dzisiaj wiadomo, że o gustach się nie dyskutuje. jedni uwielbiają horrory, drudzy komedie. jednym podobają się białe mieszkania, innym kolorowe. każdy ma prawo wyobru. dlatego też, taki zawód, jak krytyk, nie powinien istnieć. / tonatyle
|
|
|
|