głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dzikusek

Tak naprawdę wszystko zależy od Nas! Możemy walczyć lub się poddać. :

mistrzunii0 dodano: 23 grudnia 2014

Tak naprawdę wszystko zależy od Nas! Możemy walczyć lub się poddać. :)

Jeśli Cię boli  gdy się z kimś kłócisz  to znaczy  że naprawdę Ci zależy.

mistrzunii0 dodano: 23 grudnia 2014

Jeśli Cię boli, gdy się z kimś kłócisz, to znaczy, że naprawdę Ci zależy.

Moja słabość do Ciebie  kiedyś Mnie wykończy...

mistrzunii0 dodano: 23 grudnia 2014

Moja słabość do Ciebie, kiedyś Mnie wykończy...

Gdy zmienilbys zdanie.Zadzwon .

natta-lii dodano: 23 grudnia 2014

Gdy zmienilbys zdanie.Zadzwon>.

Wstajesz i czujesz się jak gówno  patrzysz w lustro  wyglądasz jak gówno  kładziesz spać – nadal gówno. I tak every kurwa single day. Jesień to okres  w którym perfekcyjnie władam językiem desperando – nadużywam partykuły nie z czasownikami  rozkoszuję się kropkami nienawiści  stawiam na zbyt mocną artykulację. Dajcie mi tu gieroja  który robi to lepiej ode mnie. Leżeć cały dzień w łóżku  jaka to oszczędność czasu. Brak akcji. Trzydziesty dzień z rzędu biomet niekorzystny  czarne chmury. To się zdarza w dzisiejszym świecie  serio. Są oni  jesteś ty. Chlastam się smutnymi piosenkami  dostrzegam zewsząd niemiłość  chowam pod kołdrę z prawdziwego pierza  dziś już nikt takich nie robi. Z chęcią podpowiem  jak na pięć sposobów spieprzyć ciasto  ale nie powiem ci  jak żyć. Bo otóż skończyła mi się ochota na egzystencjalną łobuzerkę. I mówię do swojej głowy  weź chodź  abdykujmy.

estate dodano: 23 grudnia 2014

Wstajesz i czujesz się jak gówno, patrzysz w lustro, wyglądasz jak gówno, kładziesz spać – nadal gówno. I tak every-kurwa-single-day. Jesień to okres, w którym perfekcyjnie władam językiem desperando – nadużywam partykuły nie z czasownikami, rozkoszuję się kropkami nienawiści, stawiam na zbyt mocną artykulację. Dajcie mi tu gieroja, który robi to lepiej ode mnie. Leżeć cały dzień w łóżku, jaka to oszczędność czasu. Brak akcji. Trzydziesty dzień z rzędu biomet niekorzystny, czarne chmury. To się zdarza w dzisiejszym świecie, serio. Są oni, jesteś ty. Chlastam się smutnymi piosenkami, dostrzegam zewsząd niemiłość, chowam pod kołdrę z prawdziwego pierza, dziś już nikt takich nie robi. Z chęcią podpowiem, jak na pięć sposobów spieprzyć ciasto, ale nie powiem ci, jak żyć. Bo otóż skończyła mi się ochota na egzystencjalną łobuzerkę. I mówię do swojej głowy, weź chodź, abdykujmy.
Autor cytatu: fumik

nosem wyczuwam i czytam jak książkę  gdy leci podpucha skrucha z farmera jarząbek  szkoda  szkoda miałeś się lux zachować  wyszło szydło z wora nie od wczoraj  gdzie ta silna wola stała wiara w ogół  bywa że kosiwa była wiara od początku  dla mnie gotowizna wystarczy raz powiedzieć  ciężko się rozliczać rozczarować konkretnie  musiałem to napisać wierząc w idee że po myśli pójdzie  ludzie trzeba mieć nadzieje

mistrzunii0 dodano: 23 grudnia 2014

nosem wyczuwam i czytam jak książkę gdy leci podpucha skrucha z farmera jarząbek szkoda, szkoda miałeś się lux zachować wyszło szydło z wora nie od wczoraj gdzie ta silna wola stała wiara w ogół bywa że kosiwa była wiara od początku dla mnie gotowizna wystarczy raz powiedzieć ciężko się rozliczać rozczarować konkretnie musiałem to napisać wierząc w idee że po myśli pójdzie ludzie trzeba mieć nadzieje

Bywa czasem nie po drodze odpowiedz nawiasem kiedy  chęć mija się z losem wciąż idąc za ciosem  wierze mimochodem że się nie rozczaruję i będzie wszystko dobrze  krok za krokiem wierze w załogę choć bywa czasem że to nie takie proste

mistrzunii0 dodano: 23 grudnia 2014

Bywa czasem nie po drodze odpowiedz nawiasem kiedy chęć mija się z losem wciąż idąc za ciosem wierze mimochodem że się nie rozczaruję i będzie wszystko dobrze krok za krokiem wierze w załogę choć bywa czasem że to nie takie proste

Dobra niechętnie przyznam się że tęsknię  nie wiem ile w takim stanie jeszcze będę  Widocznie to było coś skoro złość we mnie  myślałem że już wiecznie z tobą życie spędzę  a tu nagle ciężkie ciosy od bliskiej osoby  które sprawiły że miłości mam już dosyć  Ciężki temat gdy wciąż żyją wspomnienia  grunt to się nie zmieniać wedle potrzeby spełnienia  Czemu tak jaki powód mieliśmy dać rade  odebrałaś rozum serce zostawiłaś krwawe  nie wiem czy nawet jesteś warta tych liter  ciężko opisać jak ciężko się bez ciebie żyje  obiecałaś że się postarasz a tym czasem niczego nie dokonałaś  wystarczyło się wspierać i zaangażować bardzo  mieliśmy pod górkę furtkę na w pół otwartą

mistrzunii0 dodano: 23 grudnia 2014

Dobra niechętnie przyznam się że tęsknię nie wiem ile w takim stanie jeszcze będę Widocznie to było coś skoro złość we mnie myślałem że już wiecznie z tobą życie spędzę a tu nagle ciężkie ciosy od bliskiej osoby które sprawiły że miłości mam już dosyć Ciężki temat gdy wciąż żyją wspomnienia grunt to się nie zmieniać wedle potrzeby spełnienia Czemu tak jaki powód mieliśmy dać rade odebrałaś rozum serce zostawiłaś krwawe nie wiem czy nawet jesteś warta tych liter ciężko opisać jak ciężko się bez ciebie żyje obiecałaś że się postarasz a tym czasem niczego nie dokonałaś wystarczyło się wspierać i zaangażować bardzo mieliśmy pod górkę furtkę na w pół otwartą

Nie myśl za dużo bo stworzysz problem którego chwilę temu nie było.

mistrzunii0 dodano: 23 grudnia 2014

Nie myśl za dużo bo stworzysz problem którego chwilę temu nie było.

Bez złudzeń byłoby łatwiej.

mistrzunii0 dodano: 23 grudnia 2014

Bez złudzeń byłoby łatwiej.

Gdy wstaję  nie potrzebuję Cię. Gdy jem  nie potrzebuję Cię. Gdy idę do szkoły i przebywam w niej od sześciu do ośmiu godzin  nie potrzebuję Cię. Gdy jestem z przyjaciółmi  nie potrzebuję Cię. Gdy jestem w domu  nie potrzebuję Cię. Gdy zasypiam  nie potrzebuję Cię. Nie potrzebuję Cię  więc do widzenia.

estate dodano: 23 grudnia 2014

Gdy wstaję, nie potrzebuję Cię. Gdy jem, nie potrzebuję Cię. Gdy idę do szkoły i przebywam w niej od sześciu do ośmiu godzin, nie potrzebuję Cię. Gdy jestem z przyjaciółmi, nie potrzebuję Cię. Gdy jestem w domu, nie potrzebuję Cię. Gdy zasypiam, nie potrzebuję Cię. Nie potrzebuję Cię, więc do widzenia.

Pierwszy etap to rozpacz i obwinianie siebie za wszystko  co złe. To Twoja wina  że tak się stało  mogłaś Ty ratować rozpadającą się relację  ale za mało Ci zależało. Drugi etap to zrzucanie całej winy na niego. On skłamał  on się nie starał  on miał wszystko w dupie. Trzeci etap to zapominanie. Nadal go kochasz  a gdy pojawi się choć na chwilę wracasz do niego jak pies. Czwarty etap to wstrząs. Wchodzisz na gówniane portale typu instagram  photoblog  czy facebook i widzisz ich wspólne zdjęcie. Nie masz sił na cokolwiek  prócz rozpaczy. Nie możesz znieść myśli  że rozpoczął wszystko od początku z kimś innym. Piąty etap to obojętność. Najtrudniejszy  ale zarazem najlepszy na to  co się stało.  Fajnie było  trochę mnie uszczęśliwił  teraz niech spada.

estate dodano: 23 grudnia 2014

Pierwszy etap to rozpacz i obwinianie siebie za wszystko, co złe. To Twoja wina, że tak się stało, mogłaś Ty ratować rozpadającą się relację, ale za mało Ci zależało. Drugi etap to zrzucanie całej winy na niego. On skłamał, on się nie starał, on miał wszystko w dupie. Trzeci etap to zapominanie. Nadal go kochasz, a gdy pojawi się choć na chwilę wracasz do niego jak pies. Czwarty etap to wstrząs. Wchodzisz na gówniane portale typu instagram, photoblog, czy facebook i widzisz ich wspólne zdjęcie. Nie masz sił na cokolwiek, prócz rozpaczy. Nie możesz znieść myśli, że rozpoczął wszystko od początku z kimś innym. Piąty etap to obojętność. Najtrudniejszy, ale zarazem najlepszy na to, co się stało. "Fajnie było, trochę mnie uszczęśliwił, teraz niech spada."

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć