 |
Kocham Cię najbardziej na świecie - szkoda, że się popierdoliło. / slonbogiem
|
|
 |
Tak boli mnie wszystko. Każda część mojego ciała. Najbardziej serce. Tak mi go szkoda. Mam z nim problemy. Proszę, uratuj je / i.need.you
|
|
 |
Po raz kolejny buteleczka wylądowała na płytki w łazience rozsypując po całej posadzce kilkadziesiąt niebieskich pigułek poprzez drżenie rąk. Słone krople litrami wpływały do ust sprawiając, że dławiłam się łzami. Dusza została unicestwiona tak samo jak i resztki serca, które niszczyłeś z każdym kolejnym słowem. "Nie kocham Cię. Odchodzę. Zapomnij o mnie, albo nie! Cierp! Tak jak jeszcze nigdy w życiu nie cierpiałaś. To tego pragnę. Tylko twojego bólu, żalu, złości, nienawiści, a zarazem miłości i tęsknoty" Tego nie udźwignę. Nie jestem na tyle twarda bym dała radę to przeżyć i zarazem nie jestem na tyle odważna by ze sobą skończyć. / slonbogiem
|
|
 |
Istnieje pogląd, że ludzie łączą się w pary po to, żeby mieć się o kogo oprzeć w drodze do domu, gdy za bardzo się najebią. Inaczej wszyscy poskładaliby się na chodniku jak wędkarskie krzesełka. Alkohol to w ogóle wróg romantyzmu, tylko czasami umożliwia wielkie gesty i to też zazwyczaj z potknięciem. Jednocześnie jest to też przyjaciel poczucia własnej wartości i wielkiej, niezmierzonej w centymetrach odwagi wymieszanej ciągle z lekką dawką wstydu i strachu przed odrzuceniem.
|
|
 |
|
kiedyś zapytano mnie co to ból, po chwili zastanowienia zaczęłam mówić o kilometrach dzielących dwóch zakochanych, kiedy jedno znajduje się pół Polski dalej, co boli chyba najbardziej, nie mamy szczęścia w zasięgu ręki, nie mamy malinek na szyi i nie mamy z kim śmiać się całą noc. nie jesteśmy całowani, przytulani przez to, co najbardziej kochamy - gwiazdkę, misia, kwiatuszka, skarba. kilometry, tyle już zniszczyłyście, tyle bólu zadałyście, ludzie dalej przez was umierają, płaczą, cierpią, to wszystko jest takie bez sensu. ~`pf
|
|
 |
Tobie pozwalam układać sobie życie na nowo, ja nadal z nikim się nie spotykam, bo ciągle myślę, że Cię zdradzę . / i.need.you
|
|
 |
Wiesz co to emocjonalna śmierć? To ona mnie zabija gdy na ciebie patrzę. / i.need.you
|
|
 |
Po cichutku, na paluszkach, z ironicznym uśmiechem na ustach - żyję / i.need.you
|
|
 |
Bądźmy młodzi, nieprzyzwoici. Idźmy na całość tej nocy. Bez żalu do siebie, bez wytykania błędów - tylko miłość. Możemy tańczyć całą noc. Tylko ty i ja, bądźmy wiecznie młodzi. / i.need.you
|
|
 |
Trwam w milczeniu z zardzewiałą bronią w ręce. Czekam tylko na jedną łzę. / i.need.you
|
|
 |
Nie mogę zbyt długo z nim gadać. To on zapierał mi dech w piersiach / i.need.you
|
|
|
|