głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika dziewczynka_z_charakterkiem

znów słyszę słowa  strasznie się zmieniłaś odkąd się poznaliśmy  .No cóż słonko ludzie się zmieniają czasami na lepsze a czasem wręcz odwrotnie.  olciaq

olcia181241 dodano: 7 listopada 2013

znów słyszę słowa "strasznie się zmieniłaś odkąd się poznaliśmy" .No cóż słonko ludzie się zmieniają czasami na lepsze a czasem wręcz odwrotnie. /olciaq

Poszła na kolejny melanż bo nie miała nic do stracenia. Zajebała się jak nigdy dotąd. Niby ją olał ale gdy tylko do niego zadzwoniła przyjechał. Opowiadała mu jak bardzo go kocha. Była pijana. I tak na drugi dzień by nic nie pamiętała. On tylko spojrzał na nią katem oka  westchnął i wziął na ręce. Zaniósł do domu  położył na łóżku. I wyszedł. Patrzyła na niego przez okno i płakała. Była wdzięczna ze choć trochę mu na niej zależy.

olcia181241 dodano: 7 listopada 2013

Poszła na kolejny melanż bo nie miała nic do stracenia. Zajebała się jak nigdy dotąd. Niby ją olał ale gdy tylko do niego zadzwoniła przyjechał. Opowiadała mu jak bardzo go kocha. Była pijana. I tak na drugi dzień by nic nie pamiętała. On tylko spojrzał na nią katem oka, westchnął i wziął na ręce. Zaniósł do domu, położył na łóżku. I wyszedł. Patrzyła na niego przez okno i płakała. Była wdzięczna ze choć trochę mu na niej zależy.
Autor cytatu: selektywnie

nie ma cię już od prawie 3 lat a ja powoli zapominam. Zapomniałam już nawet o dacie naszego poznania .Oby tak dalej . Może kiedyś się z tego wyplącze . olciaq

olcia181241 dodano: 7 listopada 2013

nie ma cię już od prawie 3 lat a ja powoli zapominam. Zapomniałam już nawet o dacie naszego poznania .Oby tak dalej . Może kiedyś się z tego wyplącze ./olciaq

Zaczął się listopad. Listopad 2013. Najgorszy miesiąc w roku. To właśnie w nim wszystko się skończyło.

olcia181241 dodano: 7 listopada 2013

Zaczął się listopad. Listopad 2013. Najgorszy miesiąc w roku. To właśnie w nim wszystko się skończyło.
Autor cytatu: bezznakumiloscii

Wyobraź sobie  że zależy Ci na kimś tak bardzo  że wracając do domu po spotkaniu z nim zaciskasz pięści mocno  cieszysz się jak dziecko  skaczesz z radości mówiąc sobie : 'to jest to' promieniejesz w każdej sekundzie swojego życia. Myślisz  że już wszystko będzie dobrze  że w końcu doczekałaś się czegoś pięknego. I wyobraź sobie to rozczarowanie  gdy się okazuje  że nie jesteś dla Niego  że wszystko co powiedział było gówno warte  nie znaczyło nic  zwykłe słowa rzucone na wiatr  nic więcej. Boli  prawda?

olcia181241 dodano: 7 listopada 2013

Wyobraź sobie, że zależy Ci na kimś tak bardzo, że wracając do domu po spotkaniu z nim zaciskasz pięści mocno, cieszysz się jak dziecko, skaczesz z radości mówiąc sobie : 'to jest to' promieniejesz w każdej sekundzie swojego życia. Myślisz, że już wszystko będzie dobrze, że w końcu doczekałaś się czegoś pięknego. I wyobraź sobie to rozczarowanie, gdy się okazuje, że nie jesteś dla Niego, że wszystko co powiedział było gówno warte, nie znaczyło nic, zwykłe słowa rzucone na wiatr, nic więcej. Boli, prawda?
Autor cytatu: patteek

A jeśli mogłabym cofnąć czas to możesz być  pewny  że przeżyłabym dokładnie to samo   sekunda po sekundzie  z Tobą.

olcia181241 dodano: 7 listopada 2013

A jeśli mogłabym cofnąć czas to możesz być pewny, że przeżyłabym dokładnie to samo, sekunda po sekundzie, z Tobą.
Autor cytatu: ameetu

Czasami to wszystko zaczyna przytłaczać. Uciska na serce  płuca  mózg. I wybuchamy. W formie łez lub krzyku. Wyrzucamy te złe emocje  oczyszczamy się z nich. Chcemy zacząć od nowa. Zaczerpnąć powietrza i uwierzyć  że tym razem damy radę. Ale to niemożliwe. Znów przegramy  przygnieceni stertą problemów  których nie potrafimy rozwiązać. Nawet nie zawalczymy  nie staniemy na linii startu  nie weźmiemy udziału w walce o nasze życie  nie wygramy. Jesteśmy zbyt słabi.   yezoo

yezoo dodano: 7 listopada 2013

Czasami to wszystko zaczyna przytłaczać. Uciska na serce, płuca, mózg. I wybuchamy. W formie łez lub krzyku. Wyrzucamy te złe emocje, oczyszczamy się z nich. Chcemy zacząć od nowa. Zaczerpnąć powietrza i uwierzyć, że tym razem damy radę. Ale to niemożliwe. Znów przegramy, przygnieceni stertą problemów, których nie potrafimy rozwiązać. Nawet nie zawalczymy, nie staniemy na linii startu, nie weźmiemy udziału w walce o nasze życie, nie wygramy. Jesteśmy zbyt słabi. [ yezoo ]

Łzy są sprytnymi  przebiegłymi pasożytami siedzącymi w naszym ciele  które tylko czekają na jedną z gorszych chwil naszego istnienia i wypływają z oczu wtedy  kiedy zupełnie nie mamy siły się bronić ani powstrzymywać przed tym bólem  jaki nam zadają. Bo przecież ranią nas łzy  a nie ci  przez których je wylewamy... Łzy  które świadczą o tym  że daliśmy się złamać po raz setny  chociaż za dziewięćdziesiątym dziewiątym razem obiecaliśmy sobie  że to był już ostatni raz..

zimoweslonce dodano: 7 listopada 2013

Łzy są sprytnymi, przebiegłymi pasożytami siedzącymi w naszym ciele, które tylko czekają na jedną z gorszych chwil naszego istnienia i wypływają z oczu wtedy, kiedy zupełnie nie mamy siły się bronić ani powstrzymywać przed tym bólem, jaki nam zadają. Bo przecież ranią nas łzy, a nie ci, przez których je wylewamy... Łzy, które świadczą o tym, że daliśmy się złamać po raz setny, chociaż za dziewięćdziesiątym dziewiątym razem obiecaliśmy sobie, że to był już ostatni raz..

Szczelnie owinięta szalikiem wokół szyi przerzucam parę wyrwanych loków z koka na lewą stronę w nadziei  że wiatr nie rozburzy ich z taką łatwością jaką łamie się każdego dnia moje serce. Dzień po dniu  jak kruchy herbatnik na starannie umytym i wytartym talerzyku w kwiatowe wzorki. Zagryzam wargę  próbując ustać prosto  jakbym chciała udowodnić komuś  że przecież wcale dziś nic nie piłam. Obcy mi ludzie chcą wyznaczać mi ścieżkę  po której mam iść   chcą kierować  manipulować  popychać jakbym była jedynie pionkiem w tej całej grze. Wybucham w końcu śmiechem i zbaczam z tej alejki fałszerstwa. Przebijam się przez gapiów  którzy tylko liczą na mój błąd i wybieram całkowicie inną drogę. Porośniętą zielenią prawdy  która nie zawsze jest słodka jak miód  z chmarą trudnych zakrętów w postaci miliona decyzji. Stoję rozdarta pomiędzy dwoma światami  ale tak naprawdę wszystko sprowadza się do dwóch słów: kocham Cię.  happylove

happylove dodano: 7 listopada 2013

Szczelnie owinięta szalikiem wokół szyi przerzucam parę wyrwanych loków z koka na lewą stronę w nadziei, że wiatr nie rozburzy ich z taką łatwością jaką łamie się każdego dnia moje serce. Dzień po dniu, jak kruchy herbatnik na starannie umytym i wytartym talerzyku w kwiatowe wzorki. Zagryzam wargę, próbując ustać prosto, jakbym chciała udowodnić komuś, że przecież wcale dziś nic nie piłam. Obcy mi ludzie chcą wyznaczać mi ścieżkę, po której mam iść - chcą kierować, manipulować, popychać jakbym była jedynie pionkiem w tej całej grze. Wybucham w końcu śmiechem i zbaczam z tej alejki fałszerstwa. Przebijam się przez gapiów, którzy tylko liczą na mój błąd i wybieram całkowicie inną drogę. Porośniętą zielenią prawdy, która nie zawsze jest słodka jak miód, z chmarą trudnych zakrętów w postaci miliona decyzji. Stoję rozdarta pomiędzy dwoma światami, ale tak naprawdę wszystko sprowadza się do dwóch słów: kocham Cię. /happylove

 Sama idea  nawet nie uczyniona widzialną  jest tak samo dziełem sztuki  jak jakikolwiek  skończony produkt.   slw ..

zimoweslonce dodano: 7 listopada 2013

"Sama idea, nawet nie uczyniona widzialną, jest tak samo dziełem sztuki, jak jakikolwiek skończony produkt." slw ..

 Życie jest piękne Kubusiu!  powiedział Prosiaczek i rzucił się w przepaść.

wziuum dodano: 7 listopada 2013

"Życie jest piękne Kubusiu!" powiedział Prosiaczek i rzucił się w przepaść.

PODPISZ. teksty ciamciaramciaa dodał komentarz: PODPISZ. do wpisu 6 listopada 2013
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć