 |
nie brakuje Ci rozmów ze mną? nie brakuje Ci wkurzania mnie? nie brakuje Ci mojego uśmiechu? nie brakuje Ci mówienia mi każdej głupoty, która wydarzyła się w Twoim życiu? nie brakuje Ci moich smsów na dobranoc? nie brakuje Ci mnie?
|
|
 |
Ludzie spotykają się w różnym miejscu i czasie. Mijają, przechodzą. Czasem nic z tego nie wynika. Czasem wynika wszystko.
|
|
 |
złap się mojej dłoni i już nigdy nie puszczaj. nie pozwól mi odejść.
|
|
 |
niech się rozpłynie przeszłość jak z papierosa dym.. /Kali.
|
|
 |
Zrozumiałam, że nie warto, nie warto uganiać się za tym co jak dym ulotne jest. /Kali.
|
|
 |
Ból niema końca cierpienia nowy rozdział! /Kali.
|
|
 |
Jeden świat, jeden ból, jeden wróg a ty w nim, jeden kat, jeden ból, jeden trud, ile to już dni? /Kali.
|
|
 |
Czasami dwie różne połowy pasują jak ulał... /Kali.
|
|
 |
Śniła o księciu, co dzień marzyła z rana, chciała poczuć jak to jest, bo nigdy nie zakochana. /Kali.
|
|
 |
życie bez kłótni, spokoju szczerze pragnę, może kiedyś bo na razie tu żyje w bagnie... /Kali.
|
|
 |
Nagle zdajesz sobie sprawę, że to już koniec. Naprawdę. Nie ma drogi powrotnej, jest Ci żal. Próbujesz sobie przypomnieć kiedy to wszystko się zaczęło, a zaczęło się wcześnie, o wiele za wcześnie. Wtedy zdajesz sobie sprawę, że nic nie zdarza się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo. Nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebo.
|
|
 |
Znasz to uczucie, kiedy wiatr wieje Ci w twarz jak idziesz,
i łza płynie po policzku, nie myślisz o wstydzie.
I gryziesz wargi, czujesz smak krwi na dziąsłach,
nie walczą tylko martwi, coś warci są tylko w książkach. / Pyskaty.
|
|
|
|