![miałam tylko szesnaście lat. problemy były jak lawina. był młodszy a opiekował się mną. czułam się bezpieczna. pokonaliśmy każdą przeszkodę. rodzice komentarze psychiatryk było trudno ale przecież jak nie my to kto. najistotniejsze była jego dłoń spleciona z moją rozmowy które trwały godzinami iskierki w czekoladowych tęczówkach. wierzyłam w nas cholernie wierzyłam. wyszliśmy na prostą. było dobrze. wszyscy zrozumieli to o co tak bardzo walczyliśmy mianowicie wiek to tylko liczba. teraz wszystko miało być łatwe oczywiste. nagle cios prosto w serce. i nie ma Go. zniknął. rozpłynął się we mgle.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
miałam tylko szesnaście lat. problemy były jak lawina. był młodszy, a opiekował się mną. czułam się bezpieczna. pokonaliśmy każdą przeszkodę. rodzice, komentarze, psychiatryk, było trudno, ale przecież jak nie my to kto. najistotniejsze była jego dłoń spleciona z moją, rozmowy, które trwały godzinami, iskierki w czekoladowych tęczówkach. wierzyłam w nas, cholernie wierzyłam. wyszliśmy na prostą. było dobrze. wszyscy zrozumieli to o co tak bardzo walczyliśmy, mianowicie - wiek to tylko liczba. teraz wszystko miało być łatwe, oczywiste. nagle cios prosto w serce. i nie ma Go. zniknął. rozpłynął się we mgle.
|
|
![kolejny samotny wieczór. tylko ja fajki i muzyka. zastanawiam się nad tym czy nadal mamy szansę. płaczę. łzy zalały całą klawiaturę. jestem bezsilna. wyglądam przez okno. nienawidzę tego widoku Twój dom miliony wspomnień setki godzin kilkanaście przypałów. myśli. chciałabym je zniszczyć wyrzucić do kosza spalić. przecież chciałam dobrze. potrzebowałam jedynie czułego słowa na 'dzień dobry' i 'dobranoc' Twojej obecności i pewności że my to tak na serio że już na zawsze. gdzie podziało się uczucie którym mnie darzyłeś? czy zgubiłeś je między jednym a drugim jointem? chciałabym byś mnie kochał. tak jak ja Ciebie. nadal.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
kolejny samotny wieczór. tylko ja, fajki i muzyka. zastanawiam się nad tym, czy nadal mamy szansę. płaczę. łzy zalały całą klawiaturę. jestem bezsilna. wyglądam przez okno. nienawidzę tego widoku - Twój dom, miliony wspomnień, setki godzin, kilkanaście przypałów. myśli. chciałabym je zniszczyć, wyrzucić do kosza, spalić. przecież chciałam dobrze. potrzebowałam jedynie czułego słowa na 'dzień dobry' i 'dobranoc', Twojej obecności i pewności, że my to tak na serio, że już na zawsze. gdzie podziało się uczucie, którym mnie darzyłeś? czy zgubiłeś je między jednym a drugim jointem? chciałabym byś mnie kochał. tak jak ja Ciebie. nadal.
|
|
![My nawet nie mieliśmy siebie w planach.](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34268_1957892_702032209847631_1449945654_o.jpg) |
My nawet nie mieliśmy siebie w planach.
|
|
![Nie poznasz mnie dopóki nie zobaczysz jak płaczę. Nie będę twoja nie będę do dni naszej śmierci. Nie zauważysz że staram się dla ciebie. Tylko ty jesteś tylko ty.](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34268_1957892_702032209847631_1449945654_o.jpg) |
Nie poznasz mnie, dopóki nie zobaczysz jak płaczę. Nie będę twoja, nie będę do dni naszej śmierci. Nie zauważysz, że staram się dla ciebie. Tylko ty, jesteś tylko ty.
|
|
![Nigdy nie chciałam czuć. Nigdy nie chciałam żebyś skradł mi serce. Nigdy nie chciałam żebyś wiedział. Nigdy nie chciałam pokazać że jestem słaba. Zawsze chciałam być. Zawsze chciałam żebyś zobaczył moje serce. Zawsze chciałam być przez ciebie kochana. Zawsze chciałam ale nigdy nie byłam.](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34268_1957892_702032209847631_1449945654_o.jpg) |
Nigdy nie chciałam czuć.
Nigdy nie chciałam, żebyś skradł mi serce.
Nigdy nie chciałam, żebyś wiedział.
Nigdy nie chciałam pokazać, że jestem słaba. Zawsze chciałam być.
Zawsze chciałam, żebyś zobaczył moje serce.
Zawsze chciałam być przez ciebie kochana.
Zawsze chciałam ale nigdy nie byłam.
|
|
![Urodzona by przegrać w świecie bez reguł Dwie operacje 37 szwów! Krwawiący uśmiech z twarzą w poduszce zostajesz sama tylko Ty i Twój ból!](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34268_1957892_702032209847631_1449945654_o.jpg) |
Urodzona by przegrać w świecie bez reguł
Dwie operacje, 37 szwów!
Krwawiący uśmiech, z twarzą w poduszce
zostajesz sama tylko Ty i Twój ból!
|
|
![Nie było mnie dwa tygodnie znikając bez śladu Wina moja czy rodziców nie mnie to osądzać. Zostałem do tego zmuszony nie miałem innego wyboru wiele przepłakanych nocy złych myśli. Musiałem radzić sobie sam bez nikogo Żyć z psycholami to niemiła sprawa z szczególnie z tą myślą czy jak wrócę będziesz mnie jeszcze chciała. Wróciłem zobaczyłem ciebie podszedłem przytuliłem cię nie mogłem w to uwierzyć ze szczęścia miałem łzę w oku byłem szczęśliwy naprawdę szczęśliwy. Czekałaś na mnie nie wiedziałaś gdzie jestem ale czekałaś wtedy wiedziałem naprawdę kochasz mnie tak jak ja Ciebie... skopiowane ale nie podpisuję wiem że mogę to kraść.](http://files.moblo.pl/0/3/69/av65_36944_stylowa.jpg) |
Nie było mnie dwa tygodnie znikając bez śladu, Wina moja czy rodziców, nie mnie to osądzać. Zostałem do tego zmuszony, nie miałem innego wyboru, wiele przepłakanych nocy, złych myśli. Musiałem radzić sobie sam bez nikogo, Żyć z psycholami to niemiła sprawa, z szczególnie z tą myślą czy jak wrócę będziesz mnie jeszcze chciała. Wróciłem zobaczyłem ciebie, podszedłem przytuliłem cię, nie mogłem w to uwierzyć, ze szczęścia miałem łzę w oku, byłem szczęśliwy naprawdę szczęśliwy. Czekałaś na mnie, nie wiedziałaś gdzie jestem ale czekałaś, wtedy wiedziałem naprawdę, kochasz mnie, tak jak ja Ciebie... / [skopiowane, ale nie podpisuję, wiem, że mogę to kraść.]
|
|
![Dziś sam wcześniej Ty i ja nas dwoje Patrzę na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny Wtedy myśleliśmy że jesteśmy siebie warci](http://files.moblo.pl/0/3/42/av65_34268_1957892_702032209847631_1449945654_o.jpg) |
Dziś sam, wcześniej Ty i ja, nas dwoje
Patrzę na stare zdjęcia i to rodzi uśmiech straszny
Wtedy myśleliśmy, że jesteśmy siebie warci
|
|
|
|