 |
Przeszłam przez okres burz i buntu,teraz spokojnie siedzę na tym samym murku, co kilka lat wstecz.. I wiem że nie ma prawa zaskoczyć mnie nic już...
|
|
 |
Zazdroszczę tym którzy wierzą w cud. Bo ja z ziemią jestem bliżej. A mój Bóg czeka na mnie trochę niżej.
|
|
 |
Umiem ugryźć. Choć już nauczyłem się mieć dystans.
W zagrożeniu mogę uruchomić tryb ‘wścieklizna’.
|
|
 |
Przecież My nawet nie mieliśmy siebie w planach.
|
|
 |
Nie wiem gdzie jest mój dom, ale nie blisko na pewno.
I nie czuje już nic i chyba wszystko mi jedno.
|
|
 |
Rodzimy się z krzykiem. Dorastamy w buncie.
|
|
 |
Całą prawdę o każdym zna tylko lustro.
Aureole gasną jak skręty.
|
|
 |
Ciężar myśli mnie przygniata, wolno zapadam się w łóżko.
Ledwo widzę na oczy, choć nadal nie mogę usnąć.
|
|
 |
Nie mogę siebie znieść, a co dopiero ludzi.
|
|
 |
[2] Nie ma nic przeciw temu, abyś wychodził z kumplami tak często, jak ci się podoba. Chce abyś cieszył się życiem. Możesz pracować poza domem i wyjeżdżać służbowo. Chce, abyś był szczęśliwy w pracy i odnosił sukcesy. (...) Chce poznać twoje ciało i nauczyć się swojego. Od czasu do czasu możesz być zachłanny, egoistyczny i wymagający. Chce dojść z tobą do porozumienia. Chce w pełni wykorzystać dany wam czas. „Czego ona chce?” - ktoś zapytał.
Chce tylko być kochana, po prostu. Tak samo jak kocha wszystko w swoim życiu. Nie kieruje się żadną skomplikowaną formułą. Wszystko pochodzi z serca. Chce, abyś ją kochał sercem. Jak dotąd jednak nikt jej tak nie kochał, bo ludzie poświęcają czas na rozmyślania i analizy, na robienie głupstw i wynajdywanie powodów, by nie kochać sercem.
|
|
 |
[1] Ona pragnie tego, co niewielu potrafi dać. Pragnie rzeczy prostych. Mało kto potrafi jeszcze robić to co proste. Chce jeść kanapki z topionym serem, moczone w keczupie i podane na papierowym talerzyku, a nie obiad w luksusowej restauracji. Chce siedzieć na plaży o zachodzie słońca, a nie spędzać urlop w egzotycznych krajach. Otrzymywać skreśloną własnoręcznie kartkę z napisem zależy mi na Tobie, zamiast jubilerskiego cacka kupionego przed trzema laty. Chce, abyś ją uczesał, nie posyłał na cały dzień do salonu piękności.
Ona pragnie rzeczy jeszcze prostszych. Takich o których można by sądzić, że o nich zapomnieliśmy. (...)
|
|
|
|